Dla mnie osoba która popełnia samobójstwo - i wiele osób się nie zgadza z moim zdaniem - jest mega odważna! Ludzie twierdzą ze to egoiści. Dla mnie to zdecydowanie przejaw odwagi. I niestety choroby psychicznej bo zdrowy człowiek tego nie zrobi. Ja wiem ze ludzie mówią o nich jako egoistach z powodu tego iż zostawiają swoje rodziny z tym bolem itp. Ale sam akt dokonania samobójstwa to naprawdę odwaga. Tak uważam i nigdy zdania nie zmienię.
Ale tematy


zmieniajac temat, gdy stałam dzisiaj pod szpitalem mąż przywiózł żonę do porodu, jak krzyczała ledwo szła. Darła się ze chce znieczulenie. Weszłam do szpitala, wyszlam
Po 40 min a facet już zbierał gratulacje

szybko jej poszło. Mąż trochę zbladł widząc jak ją przywiózł. i dodał „dobrze ze będziesz miała tą cesarkę”.
Właśnie będę miała trzecia cesarkę.
pierwsza była z powodu niepostepujacego porodu i zaczęły się problemy z tetnem u dziecka, druga już planowana a teraz już mi mówiła ze znów będzie. Oczywiście mogę się upierać ze chce naturalnie ale chyba się nie zdecyduje. Moje dzieci rodziły się duże, a pierwszy syn to już W ogóle byk

nie działało na mnie nic podczas wywoływania. Nie chce takiej powtórki.