reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja straciłam córeczkę w 23t z powodu zakażenia. Mam straszną awersję do szpitali, lekarzy a wiem że teraz muszę częściej robić badania.
Leżałam ponad miesiąc na patologii a i tak mi nie pomogli, źle zdiagnozowali. To była moja 3 ciąża a lekarze lekceważyli objawy które zgłaszałam.

Wiem że strach nie opuści mnie do końca a odetchnę trochę dopiero po 24 tygodniu.
Bardzo mi przykro, ja też teraz z doświadczenia wiem że musimy walczyć o swoje i same na własną rękę dokładnie badać. Ja teraz już będę prowadzić ciążę u jednej Ale do innego ginekologa do którego mam zaufanie aczkolwiek dużo dalej będę jeździć na konsultacje chociaż 3 razy w ciągu ciąży.
 
reklama
Wiecie co? Kończę z zamartwianiem się, ja z mojej strony robię co możliwe, wpływu większego nie mam na to czy będzie wszystko dobrze. Od tej chwili wychodzę z założenia że będzie dobrze i będę cieszyć się chwilą. Jestem w ciąży, pilnie moje mdłości, wrażliwe piersi :) Odkładałam wizytę lekarską ile się da.5 Beta z 03.07 15218,00 powinno być widać więc przyspieszę wizytę by się nie zamartwiać czy to ciąża fizjologiczna czy nie, wtedy szybko po USG zauważyłam że może być źle. Więc może ta wizyta mnie chociaż uspokoi.
 
A ja nie mam żadnych objawów. W ogóle nic... Ale z synkiem zaczęły mi się dopiero od 7tc więc mam nadzieję że tak będzie i tym razem
 
Ja czuję się zmęczona, mam lekką zgagę. Zaczęłam biegać częściej do toalety - ale to dlatego że dużo piję bo boję się zapalenia pęcherza na które cierpiałam w poprzedniej ciąży.
I zaczęła się wrażliwość na zapachy, wręcz odrzuca mnie od niektórych rzeczy, głównie jedzenia. A to ciekawe bo taką wrażliwość miałam tylko w 2 ciąży - biorę to za dobry objaw, że ciąża się rozwija.
 
A ja dziewczyny chyba sie z Wami bede żegnać... wczoraj plamienia zrobiły sie bardziej czerwone i obfite. A w nocy bol brzucha jak na okres i poszło krwawienie ze skrzepami. Zreszta dalej idzie, jak typowa miesiączka😟 tydzień temu jak mimo plamien test wyszedł pozytywny, przy 1 cyklu starań to w szoku byłam, bo byłam pewna, ze jednak okres idzie. I mimo, ze jakoś w sobie tej ciazy nie czułam (ani objawów nie miałam, ani jakoś tak po prostu tego nie czułam) to i tak wiadomo, ze nadzieje były. Zobaczę co tam lekarz powie, ale juz nie liczę zbytnio na cud. Bede starać sie dalej.

Trzymam kciuki za owocne starania. Bądź dzielna.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry