Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wierzę ja też już czekam bo jednak zawsze jest ta niepewność i wogole a tak to człowiek robi się spokojnieszy....Trzymam z całej siły!!!będzie dobrze
po tych badaniach to jest na prawdę duża ulga... przynajmniej ze mną tak było
Ja akurat jestem przyzwyczajona bo całe życie to mam dlatego powiem jak będę musiała czyli jak ktoś zauważy.To trzeba to olaći cieszyć się własnym życiem!!! Uwierz, ze długo bylam osobą, która się przejmowała co ludzie powiedzą. I co mi to dało? Nic!!! Tylko nerwy. A teraz mam to gdzieś. Akurat moja rodzina się ucieszyła, bardziej nawet ta dalsza albo jakby cokolwiek powiedzieli to bym się tylko zaśmiała i nic poza tym.
A takich ludzi, którzy swoimi komentarzami tylko szpilę potrafią wbić jest niestety mnóstwo. Ale
Ze własna matka?! MasakraJa z moja tez się kłócę - dwa razy w roku bo tyle jestem w Polsce
bo jak ona do nas przylatuje to wszystko jest w najlepszym porządku
Ale szpil to mi nie wbija. Tylko się drze jak głupia żeby swoją racje udowodnić a ja ją przekrzykuje swoją racją
Głowa do góry! I rodz ile chcesz tych dzieci
Powodzenia
Dziękuję bardzo nam wszystkim przyda się spokójTo trzeba to olać
A takich ludzi, którzy swoimi komentarzami tylko szpilę potrafią wbić jest niestety mnóstwo. Ale
Ze własna matka?! Masakra
Głowa do góry! I rodz ile chcesz tych dzieci
Powodzenia
Pisałam wam o synie koleżanki niepełnosprawnym. Dowiedziałam się że obwiniają jej wiek i teraz zrobili mu KRS bo ona nie wróci do pracy
Właśnie o to chodzi z rodziną że każdemu nie dogodzisz. Ja poprostu nie chce mówić teraz żebym jak najmniej się nasłuchała. Skacze mi już ciśnienie więc nie jest to dla mnie dobre. A w poprzedniej ciąży jak mi skakało ciśnienie to teksty mojej mamuśki mnie dobijały. Że muszę się zastanowić czy mi dziecko potrzebne skoro chora jestem. A jak powiedziałam że mam zakaz jazdy autem to odwracała kota ogonem że wujek pilot też ma nadciśnienie i jakoś lata
(oczywiście nie przyznała się że odkąd wujek ma złe wyniki to tylko szkoli młodszych)Ja kupuję też na necie teraz bo mi siebie chce jeździćja od dawna używałam takiego z avonu na zrogowaciała skore wlasnie z masłem shea, wieki temu je odkryłam jak jeszcse mnie nie było stać na lepsze kosmetyki i tak ze mna z przyzwyczajenia na kilka lat zostało
eco.bella się nazywa drogeria jak chcesz poszukać mi nawet kremy do twarzy spasowały bo wiecznie się świeciłam a teraz mam spokój Super pomysł
tylko że pisze mi że jest pusty wątek
Jestem zdania że z rodziną najlepiej na zdjęciu i to nie z boku bo Cie jeszcze wytną... Ja też się nie przejmuje też bym się nasluchala że serce że to że tamto a po co trzymam się z dala i mam spokój Ci co mają wiedzieć to wiedzą i jest okej.Właśnie o to chodzi z rodziną że każdemu nie dogodzisz. Ja poprostu nie chce mówić teraz żebym jak najmniej się nasłuchała. Skacze mi już ciśnienie więc nie jest to dla mnie dobre. A w poprzedniej ciąży jak mi skakało ciśnienie to teksty mojej mamuśki mnie dobijały. Że muszę się zastanowić czy mi dziecko potrzebne skoro chora jestem. A jak powiedziałam że mam zakaz jazdy autem to odwracała kota ogonem że wujek pilot też ma nadciśnienie i jakoś lata
Z tą witaminą to prawda. Ja się nie smaruje bo i tak popękana będę
Ja mam to samo i nawet jak mi się dzieci urodziły to też słuchałam żeby chociaż na FB dodać zdjęcia żeby rodzina wiedziała. A ja wychodzę z założenia że jak ktoś jest blisko z Tobą to wie bo pyta a jak nie to po co mu to i do tej pory zdjęć nie mam.
