reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Możliwe dokładnie nie pamiętam ale to że jest w ciąży jakiej pracy by nie wykonywała to nie może iść od razu na L4. A jeśli chodzi o przytyki to zawsze się znajdzie ktoś "pokrzywdzony"
a z ta Anglia to prawda. Tam sie długo pracuje. W Norwegii tez nie ma szans na szybkie pójście na zwolnienie. Ja byłam w ogole z moja przyjaciolka na pierwszej wizycie tutaj w pl jak zjechała na kilka dni przed pandemia i rozmawiała wlasnie z lekarzem, ze chce potwierdzić, ze z ciaza wssystko ok bo w Norwegii nawet nie chca jej usg zeobic do tego 12 tygodnia ani karty założyc, to usłyszałyśmy od lekarza, ze to w Polsce tylko kobiety sa takie niepoważne, ze ledwo test zrobią i idą na zwolnienie. Tam czy sie dobrze czujesz czy złe nie ma szans na zwolnienie. Do 12 tyg w ogole karty nie założą ani nie potwierdza ciazy badaniem usg. Ona pracuje legalnie i teraz juz nie pamietam kiedy mogła isc na ten ich zasiłek ale jakos dość pozno chyba koło 30 tygodnia (chociaz w porownaniu do Anglii to i tak luksus bo tam prawie do końca sie pracuje). A macierzyński jest u nich tak ze ona jakos chuba 4 czy 5 miesiecy siedzi z dzieckiem, a potem jezeli chca dluzej to musi ojciec zostac, a ona musi wracac do pracy.. takze naprawde dziewczyny nie mamy złe u nas w kraju pod tym wzgledem: przy dobrych wiatrach mozna sobie ponad 1,5 roku posiedziec w domu mając zapewniony dochod
 
reklama
Dziewczyny macie aplikacje na babyboom czy jak bo kurcze ja nie dostaje powiadomień że piszecie i zawsze jestem w plecy z 5 stron 🤷‍♀️🤷‍♀️ ja dziś mam niesamowity ból pod kolanami tak ztylu takie dziwne uczucie że ledwo chodzę 😢 na dodatek przyjaciółki mąż zmarł w bardzo młodym wieku i taki ten dzień jest przybity 😢 czekam do piątku na prenatalne może się dowiem kto mieszka w brzuszku 🙂
mam ale tez nie dostaje powiadomień, tzn cos tam mi sie wyświetla jak wejdę w alplikacje ale tylko, ze ktos zareagował na moj komentarz albo odpisał cos na moj komentarz, a tak to tez nie mam i tez sie musze za kazdym razem przesuwać o kilka stron.. beznadziejna jest ta strona :(
 
a z ta Anglia to prawda. Tam sie długo pracuje. W Norwegii tez nie ma szans na szybkie pójście na zwolnienie. Ja byłam w ogole z moja przyjaciolka na pierwszej wizycie tutaj w pl jak zjechała na kilka dni przed pandemia i rozmawiała wlasnie z lekarzem, ze chce potwierdzić, ze z ciaza wssystko ok bo w Norwegii nawet nie chca jej usg zeobic do tego 12 tygodnia ani karty założyc, to usłyszałyśmy od lekarza, ze to w Polsce tylko kobiety sa takie niepoważne, ze ledwo test zrobią i idą na zwolnienie. Tam czy sie dobrze czujesz czy złe nie ma szans na zwolnienie. Do 12 tyg w ogole karty nie założą ani nie potwierdza ciazy badaniem usg. Ona pracuje legalnie i teraz juz nie pamietam kiedy mogła isc na ten ich zasiłek ale jakos dość pozno chyba koło 30 tygodnia (chociaz w porownaniu do Anglii to i tak luksus bo tam prawie do końca sie pracuje). A macierzyński jest u nich tak ze ona jakos chuba 4 czy 5 miesiecy siedzi z dzieckiem, a potem jezeli chca dluzej to musi ojciec zostac, a ona musi wracac do pracy.. takze naprawde dziewczyny nie mamy złe u nas w kraju pod tym wzgledem: przy dobrych wiatrach mozna sobie ponad 1,5 roku posiedziec w domu mając zapewniony dochod
Oj tak nie jest tak źle u nas. Właśnie nie pamiętam czy koleżanka nie poszła w 34 albo 36 tyg dopiero na zwolnienie
 
Mało tego koleżanka z innej firmy została zwolniona jak o to poprosiła bo uwaga nie potrzebują mamusiek które nie odcięły cycka młodemu. Także w praktyce to trochę inaczej wygląda
to do sądu pracy z nimi i by wywalczyła ładne odszkodowanie albo przywrócenie do pracy za takie teksty. Chyba ze dostała za porozumieniem stron wypowiedzenie i je podpisała to po ptokach. Moja szefowa tez pewnie bedxie krecic nosem, ona nie ma dzieci, siedzi w pracy po godzinach i mam wrazenie, ze zyje ta praca ale to, ze ona ma taki stosunek nie znaczy, ze i ja mam moec takie samo podejście. Dla mnie najważniejsza jest rodzina, a dopiero po niej praca. Mam prawo wiec korzystam
 
to do sądu pracy z nimi i by wywalczyła ładne odszkodowanie albo przywrócenie do pracy za takie teksty. Chyba ze dostała za porozumieniem stron wypowiedzenie i je podpisała to po ptokach. Moja szefowa tez pewnie bedxie krecic nosem, ona nie ma dzieci, siedzi w pracy po godzinach i mam wrazenie, ze zyje ta praca ale to, ze ona ma taki stosunek nie znaczy, ze i ja mam moec takie samo podejście. Dla mnie najważniejsza jest rodzina, a dopiero po niej praca. Mam prawo wiec korzystam
Takie rzeczy się dzieją jak wiadomo że duża firma ma pieniądze i czas na sądy. Przeciętny Kowalski machnie ręką i idzie dalej. I przez to jest jak jest. Teraz przy tym wirusie to już wogóle. U mnie w mieście samolotówka ledwo przędzie.
 
U mnie 10+4, z rana mniejszy ale popołudniu i wieczorem juz taki typowo ciążowy sie robi
 

Załączniki

  • DECD577D-3DBC-431D-B80F-65FF009C8CE8.jpeg
    DECD577D-3DBC-431D-B80F-65FF009C8CE8.jpeg
    174 KB · Wyświetleń: 118
Takie rzeczy się dzieją jak wiadomo że duża firma ma pieniądze i czas na sądy. Przeciętny Kowalski machnie ręką i idzie dalej. I przez to jest jak jest. Teraz przy tym wirusie to już wogóle. U mnie w mieście samolotówka ledwo przędzie.
u mnie lotnisko było przez 3 miesiace praktycznie nieczynne, jakies dyżury mieli ale kilka osob wywalili.. niestety ale wirus namieszał duzo. Ja mieszkam na zadupiu gdzie ciezko o dobra prace :( sama dojeżdżam do pracy codziennie koło 20 min bo u mnie w miescie nie znajdę za te pieniądze i na takim stanowisku pracy :( takze wiem, ze nie jest z praca łatwo ale tez nie mozna dac sie tłamsić
 
u mnie lotnisko było przez 3 miesiace praktycznie nieczynne, jakies dyżury mieli ale kilka osob wywalili.. niestety ale wirus namieszał duzo. Ja mieszkam na zadupiu gdzie ciezko o dobra prace :( sama dojeżdżam do pracy codziennie koło 20 min bo u mnie w miescie nie znajdę za te pieniądze i na takim stanowisku pracy :( takze wiem, ze nie jest z praca łatwo ale tez nie mozna dac sie tłamsić
Niestety przez tego wirusa pracodawcy będą teraz wyciskać jak cytrynkę. I podejrzewam że dopóki będzie tak jak teraz to będą to wykorzystywać jak najdłużej. Osobiście dużo moich znajomych potrąciło pracę co kilkanaście lat w jednym miejscu robili.np samochodówka czy samolotówka. U mnie w mieście części robią. A jak nie ma lotów dużo to i części nie potrzeba i tak w kółko się nakręca
 
reklama
Wczoraj miałam takie kłujące ciągnące bóle w po lewej stronie i leżałam ale dość chwilę były i też się martwię czy jest ok bo kurcze takie dziwne. Mam włączone żeby wyskakiwały powiadomienia ale i tak rzadko kiedy się pojawiają.
Ja bym chciała mieć badania co chwilę żeby wiedzieć czy wszystko gra
 
Do góry