reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Z moją gin mam ustalone że jak coś się dzieje to mam do niej dzwonić na prywatny numer o każdej porze dnia i nocy ostatnio potrzebowałam zwolnienia z pracy była na urlopie jej znajomy mi wypisał także zależy dużo od lekarza.. Ale antybiotyk wypisał Ci inny lekarz tak? Jak tak to raczej nie powinnaś mieć oporów
Wziąć antybiotyk 😊
 
reklama
Z moją gin mam ustalone że jak coś się dzieje to mam do niej dzwonić na prywatny numer o każdej porze dnia i nocy ostatnio potrzebowałam zwolnienia z pracy była na urlopie jej znajomy mi wypisał także zależy dużo od lekarza.. Ale antybiotyk wypisał Ci inny lekarz tak? Jak tak to raczej nie powinnaś mieć oporów

Tak, antybiotyk przepisał inny lekarz, ale taki którego zupełnie nie znam, mam więc ograniczone zaufanie. Szczególnie że jest on w grupie leków C.

Jak moja nic nie odpisze to wezmę, ale wolałam się upewnić.
 
Dziewczyny pisałam kilka dni temu że się żegnam... W środę usg, brak akcji serca, dziecko 1.56 cm i pęcherzyka 3cm, wszystko wskazuje na 8tydzien a powinien być 8+4. 2 dni później idę na usg żeby potwierdzić śmierć dziecka i dalej brak akcji serca, dziecko 1.78, pęcherzyka 6.5 cm i wskazuje na 8+2.. Czy możliwe żeby był błąd pomiaru idealnie taki jaki powinien być przyrost po 2 dniach? Mimo odstawienia 5 dni temu wszystkich leków, zero boli, krwawien... Masakra...
Nie wiem Kochana .. ja bym jeszcze poszła do innego lekarza nie mówiąc o poprzednim usg i się upewniła
 
Dziewczyny pisałam kilka dni temu że się żegnam... W środę usg, brak akcji serca, dziecko 1.56 cm i pęcherzyka 3cm, wszystko wskazuje na 8tydzien a powinien być 8+4. 2 dni później idę na usg żeby potwierdzić śmierć dziecka i dalej brak akcji serca, dziecko 1.78, pęcherzyka 6.5 cm i wskazuje na 8+2.. Czy możliwe żeby był błąd pomiaru idealnie taki jaki powinien być przyrost po 2 dniach? Mimo odstawienia 5 dni temu wszystkich leków, zero boli, krwawien... Masakra...

Ja też bym się wolała upewnić, ale trochę mnie niepokoi brak serduszka. Jednak przy takiej wielkości fasolki powinno już być.
 
Dziewczyny pisałam kilka dni temu że się żegnam... W środę usg, brak akcji serca, dziecko 1.56 cm i pęcherzyka 3cm, wszystko wskazuje na 8tydzien a powinien być 8+4. 2 dni później idę na usg żeby potwierdzić śmierć dziecka i dalej brak akcji serca, dziecko 1.78, pęcherzyka 6.5 cm i wskazuje na 8+2.. Czy możliwe żeby był błąd pomiaru idealnie taki jaki powinien być przyrost po 2 dniach? Mimo odstawienia 5 dni temu wszystkich leków, zero boli, krwawien... Masakra...
Ale jak to
Dziewczyny pisałam kilka dni temu że się żegnam... W środę usg, brak akcji serca, dziecko 1.56 cm i pęcherzyka 3cm, wszystko wskazuje na 8tydzien a powinien być 8+4. 2 dni później idę na usg żeby potwierdzić śmierć dziecka i dalej brak akcji serca, dziecko 1.78, pęcherzyka 6.5 cm i wskazuje na 8+2.. Czy możliwe żeby był błąd pomiaru idealnie taki jaki powinien być przyrost po 2 dniach? Mimo odstawienia 5 dni temu wszystkich leków, zero boli, krwawien... Masakra...
Kochana idź do innego lekarza będziesz miała porównanie bo może faktycznie jest jakiś błąd....najgorsza jest ta niepewność
 
Dziewczyny, a jak dzwonicie do swoich lekarzy bo coś Was niepokoi to robicie to tylko w godzinach gdy wiecie że raczej jest w pracy czy też np. w weekendy albo wieczorem.

Pytam bo dzisiaj dostałam antybiotyk i wolałam go skonsultować z moją gin zanim zacznę brać, ale było mi strasznie głupio zawracać jej głowę w dzień wolny. W końcu wysłałam sms, ale i tak czuję się dziwnie.
Jak tylko potrzebuje, zawsze pisze SMS albo odpisuje albo oddzwania. Śmiało pisz :-)
 
Ja już się nastawiam na lyzeczkowani, ale mnie to zastanawia dlaczego rośnie... Druga wizyta była u innego lekarza właśnie... Czekam do środy i idę do szpitala...
 
Ja już się nastawiam na lyzeczkowani, ale mnie to zastanawia dlaczego rośnie... Druga wizyta była u innego lekarza właśnie... Czekam do środy i idę do szpitala...

U mnie przy poronieniu zatrzymanym była różnica po 3 dniach raptem 0,01cm w wielkości zarodka, ale to bardziej kwestia wykonywania pomiarów przez innego lekarza i na innym sprzęcie.
Wydaje mi się, że przy braku akcji serca nie powinno być aż takiego wzrostu, ale mogę się mylić
 
reklama
Do góry