reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Dokładnie. Żeby zarazić się toksoplazmoza musiałabyś zjeść kocie odchody. Szybciej byś złapała jedząc nie myte owoce czy warzywa.
Sama mam w domu kota nie wychodzącego. Regularnie szczepiony i odrobaczany. Po każdym sprzątaniu kuwety myje ręce i nie mam najmniejszej obawy że się czymś od niego zarazę.
albo wędlinę dojrzewająca. Kot to chyba akurat w tym przypadku najmniejsze zagrożenie ;)
 
reklama
u mnie tez piersi bolą i tez budze sie w nocy pare razy :( do tego brzuch mnie pobolewa a o mdlosciach o wymiotach juz nawet nie wspominam :/
No ja juz dzis rano i wczoraj wieczorem sie cieszylam na zmiane z niepokojem oczywiscie bo tych mdlosci wrecz nie bylo 🙄 ale ostatecznie wrocily niedlugo po tym jak sie pochwalilam 🤦‍♀️ ale tak licze ze jeszcze ze 4 tygodnie i powinny sie skonczyc 🤔 do 12 tc niby powinny ustapic🤷‍♀️ i tak cierpliwie bede czekac 🙄🥴😵
 
Dziękuję 😍😍😍 wiadomo, że te terminy porodu są czysto hipotetyczne 😊😊😊 mam tylko nadzieję, że za bardzo nie będzie się spieszyl 😊
Ale tez I zeby nie byl zbyt wolny nie chcesz miec przenoszonej :). Ja mialam wywolywany porod w 39+1 tydz bo badania Papp-a nie byly zadawalajace w 12 tyg. Mimo wszystko maluszek urodzil sie zdrowy i naprawde cudownie sie rozwija :)
 
Czy dla Was tez najgorsze jest te czekanie do 12 tygodnia ? Serduszko bije, dzidzia rośnie i mimo, że jest już końcówka 8 tygodnia to strach cały czas jest tym bardziej, że już człowiek chciałby się podzielić tą wspaniałą wiadomością ze wszystkim a trzeba narazie powstrzymywać się.
 
Dziewczyny proszę pomóżcie. Odebrałam wyniki
TSH 7,504 ulU/ml
FT4 8,97 pmol/l
FT3 4,83 pmol/l
Mój lekarz twierdzi że z tarczycą w ciąży nic się nie robi i mam się przebadać po porodzie. Jestem przerażona bo naczytałam się jak bardzo niedoczynność tarczycy negatywnie wpływa na dziecko. We wtorek idę do innego lekarza. Zibacze co on powie. Ale jaki szkodliwy wpływ już jest na moje dziecko? 😭😭😭
umów się do endokrynologa, ja mam tylko troche podwyzszona bo była 3 tyg temu 2,72 a dostałam leki i zalecenie zeby isc do endo. Musze wlasnie w przyszłym tyg zrobic tsh, ft3, ft4 i te przeciwciała bo nigdy nie robiłam
 
reklama
Do góry