reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Mamy alergików, jak sytuacja u Was? Jak tam skóra i objawy alergii? Pytam, bo juz mnie krew zalewa i szlag jasny trafia, ręce opadają, a jak sie podnoszą to do facepalma...przez miesiąc sterydy działaly wyśmienicie i jak usunely plamy tak tych plam nie bylo, a od ok. 3 tygodni mamy zabawe: zastosowanie sterydu - poprawa na 80% - adin, dwa, tri dni - jebut plamy na nowo 😑
U nas podobnie jak się polepszy to za chwilę na nowo😬 prawdopodobnie dochodzi alergia na pyłki i noe odróżnimy tego od alergi pokarmowej.
Byliśmy u alergologa na sączące rany dostaliśmy maść antybiotyk toconal , jak będzie mocno sie drapał to mam stosować clematin kilka dni, tak pozatym dwa razy dziennie zyrtec a jak zyrtec się skończy to ketotifen i zobaczyć co lepiej działa. O testach i zmianie mleka w ogóle nie było mowy.
 
reklama
Tez mielismy ciezkie nocki moze nie pobudki co 15 minut ale co godzine juz tak. Zazwyczaj byly to zeby albo skok rozwojowy. Ostatnio jest duzo lepiej bo moze nie ma placzków nocnych ale za to bieganina z tym smiczkiem bo ciagle jej sie gubi i kreci sie pooiskuje i trzeba isc jej wsadzac. Potem budzi sie rano a wokolo 10 smoczkow naokolo niej. :)
Mój jest taki śmieszny, że jak w nocy się przebudzi to od razu ręką szuka smoczka i z zamkniętymi oczami go odnajduje, wpycha do buzi i śpi dalej. Gorzej jak smoczek wyleci poza szczebelki to wtedy pędzę z pomocą 😆
 
Mój jest taki śmieszny, że jak w nocy się przebudzi to od razu ręką szuka smoczka i z zamkniętymi oczami go odnajduje, wpycha do buzi i śpi dalej. Gorzej jak smoczek wyleci poza szczebelki to wtedy pędzę z pomocą 😆
Lili to w takim razie oferma :) tez widze na kamerce ze sie wierci i szuka reką i potrafi omijać :)
Mam ochraniacze przy szczebelkach aby glową nie obijała jak sie wierci to chociaz tyle ze smoczek nie wyleci
 
Ja też jestem team butelka...ale szczerze to chciałabym karmić piersią i myślę, że tak do roku nie miałabym z tym problemu:)
Ale też już po tym czasie doceniam jednak zalety karmienia butelką i nie jest już mi aż tak przykro jak na początku, że z piersi nici:)
U mnie też znajoma do 4 roku zycia karmiła córkę i wyglądało to bardzo średnio jak nagle podchodzi, grzebie jej pod bluzką i bierze co chce na stojąco...bawi się z innymi dziećmi i nagle leci żeby pociumkać zamiast wody-mleko:oops:Tutaj już o bliskości nie ma mowy...:oops:
Ale ja jestem bardzo tolerancyjna....nawet jak mnie to raziło w oczy to każdy niech robi jak chce...co mi do tego:)
Ja gdybym karmiła piersią to myślę , że pewnie byłabym na etapie odstawiania ale nie było mi dane więc daję butelkę🤣
Ja chciałam być butelkowa, życie zweryfikowało KP, a teraz odkąd nie karmie i Tusia jest na mleku krowim czuje trochę żałobę, Hormony wariują jak diabli.
 
Wooow to super ze z bidonu tyle wyciagnie na raz? Moja nie spija takich ilisci w ogole. Tzn w dzien do drzemki ok 12 to pije sobie ok 100ml na noc tak ok 200 jej sie udaje. Ale tylko z butli ze smoczkiem. Z bidonu bym juz wolala bo jest duza i lepiej dla zabków ale nie ma szans ze tyle by dala rady. Kiedys sprobowalam to kilka lykow i tyle.

Tylko raz na wieczór dostaje Tusia mleko, i właśnie w bidonie idzie jej świetnie. Potrafi spokojnie wciągnąć na noc 260ml z bidonu (b-box zalany do pełna).
Ogólnie musimy nauczyć małą smoczka ssania, bo jest dramat z wkładaniem przez nią kciuka.
 
Byłam dziś z Nastką u fizjo, i w sumie dobrze że coś mnie skłoniło do wizyty. Mianowicie Anastazja chodzi 3 kroki, po czym siada na tyłku i dalej czworakuje, lub nadal się przemieszcza się chodząc przy ścianie, meblach itd. Jak się okazało trzeba jej wyprostować wzorzec chodu bo okazało się że napięcie w brzuchu znów się rozjechało i będziemy ponownie wzmacniać napięcie. Mamy zakaz prowadzenia jej za rękę itd. I znów przez 2 tygodnie będziemy ją intensywnie ćwiczyć.
 
Mieszkanie na wsi. Super sprawa - bliskość natury, obcowanie z Matką Ziemią, czyste powietrze bez smogu, sąsiedztwo dzikich zwierząt...wszystko brzmi pięknie tylko w teorii i reklamach agroturystycznych 🤦‍♀️
Bliskość natury? W praktyce to też bliskość wszystkich pylących ciulostw 😑
Obcowanie z Matką Ziemią? Taaa, dziecko pojadło ziemi z rabatki...
Czyste powietrze bez smogu? Oczywiscie że mamy, ale moze gdyby ten smog był, to pylące ciulostwa nie rozciulałyby swojego ciulatego ciulstwa wszedzie gdzie suche oczy poniosą...
Sasiedztwo dzikich zwierząt? Check. Tomek dzisiaj wręczył mi do ręki wypluwkę sowy.

Z ogromnym entuzjazmem czekam na pojawienie sie plam na buzi Tomka po dzisiejszej suchej kąpieli w pyłkach. Jupi kurna jego mać.

Ale i tak nie chcialabym mieszkac w miescie, bo nie moglabym w papciach wyjsc do ogrodka na hustawke. Choc w miescie tez mozna, ale ludzie brzydko patrza i cos o idiotkach szeptaja.
 
Mieszkanie na wsi. Super sprawa - bliskość natury, obcowanie z Matką Ziemią, czyste powietrze bez smogu, sąsiedztwo dzikich zwierząt...wszystko brzmi pięknie tylko w teorii i reklamach agroturystycznych 🤦‍♀️
Bliskość natury? W praktyce to też bliskość wszystkich pylących ciulostw 😑
Obcowanie z Matką Ziemią? Taaa, dziecko pojadło ziemi z rabatki...
Czyste powietrze bez smogu? Oczywiscie że mamy, ale moze gdyby ten smog był, to pylące ciulostwa nie rozciulałyby swojego ciulatego ciulstwa wszedzie gdzie suche oczy poniosą...
Sasiedztwo dzikich zwierząt? Check. Tomek dzisiaj wręczył mi do ręki wypluwkę sowy.

Z ogromnym entuzjazmem czekam na pojawienie sie plam na buzi Tomka po dzisiejszej suchej kąpieli w pyłkach. Jupi kurna jego mać.

Ale i tak nie chcialabym mieszkac w miescie, bo nie moglabym w papciach wyjsc do ogrodka na hustawke. Choc w miescie tez mozna, ale ludzie brzydko patrza i cos o idiotkach szeptaja.

Co to jest wypluwka sowy? 🤔

Bartek po zjedzeniu ziemi ma brzydkie kupy i nic poza tym, więc to mnie juz nie rusza 😉
 
reklama
Co to jest wypluwka sowy? 🤔

Bartek po zjedzeniu ziemi ma brzydkie kupy i nic poza tym, więc to mnie juz nie rusza 😉
Tomek po zjedzeniu ziemi lub piasku ma dzień przerwy od kupy 😅
A wypluwka, to taki kołton z resztek po posiłku zwierzęcia, który zawiera sierść/pióra/kosteczki. Wypluwka tworzy się w żoładku i wychodzi poprzez rzygnięcie. A wiem, że to było od sowy, bo była wielka. No, chyba że mam tu orły 😂
 
Do góry