reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
MamM, jak powrót do pracy??? bo to chyba już... jakoś po świętach miałaś wrócić. Radzicie sobie z rozłąką??

W tygodniu pojechałam na pogrzeb do rodziny, musiałam jechać dzień wcześniej więc tatuś po raz pierwszy został z młodą na noc, rano musiał ją wyszykować do niani i dobrze sobie poradził. Wróciłam dopiero wieczorem, młoda już spała i następnego ranka uściskałam córcię. Ale miała roześmianą buzię jak mnie zobaczyła ☺️chyba tęskniła
 
masz nadzieję ???:) niekoniecznie musi złapać, nie wiadomo od czego to zależy. ja pierwszy raz usłyszałam o tej chorobie z 10 lat temu, koleżanki córka zachorowała, ale ona była już taka szkolna, jakoś 5-6 klasa, wiec w każdym wieku można złapać

Jednak bym chciała aby przed wyjazdem do szpitala abyśmy były jednak zdrowe 😃😃
 
Kurcze wszystkie do pracy już wracacie powolutku i aż mnie to popchnęło ku temu, żeby spróbować troszkę dorobić do budżetu. Właśnie jestem w trakcie szycia zestawu baloników i chmurek z materiału (nie filcu). To będą takie zawieszki do karuzeli lub jako ozdoba pokoju, zobaczymy czy się sprzedadzą. Pierwszy komplet idzie mi jak krew z nosa, ale jeśli pomysł łyknie to powolutku dojdę do wprawy i prędkości 😅 na olx nie widziałam podobnych zestawów, więc może...
 
Dobra, cztery dni w żłobku i mamy katar i kaszel. Pierwszy raz w życiu, wiem że niektóre z was to już weteranki z infekcjami, pomożecie? Co robicie jako pierwsze?
Katarem się nie przejmuje, bo moje dziecię jest nieczułe na nasiviny i inne rzeczy. Samo musi przejść, a trwa to nieraz i z 2 tygodnie z leczeniem czy bez. Jedynie odciągam aspiratorem wydzielinę, żeby miał większy komfort życia. Kiedyś pediatra poleciła mi psikać do nosa wodą morską o stężeniu 2,2%, żeby lepiej rozpuszczało taki trudno schodzący katar, ale nie wiem, czy to faktycznie jest takie skuteczne.

A kaszel to już zależy jak on brzmi - na pierwszy rzut mam syropy przeciwkaszlowe i inhalacje solą fizjologiczną z kwasem hialuronowym (lepiej nawilża) oraz wlączenie nawilżacza powietrza na noc, ale jak to nie pomaga to po dwóch/trzech dniach do pediatry na osłuchanie. Ja mam jeszcze w zanadrzu sterydy do inhalacji, bo zostały mi po tym jak mial zapalenie oskrzeli, wiec przed pediatrą stosuję je przez jeden dzień i jak nawet to nie działa to wtedy idę na wizyte.

Przy katarze i kaszlu i przy braku gorączki dobrze działają spacery, szczególnie po deszczu. Chłodne, świeże powietrze i dobrze nawilżone łagodzi podrażnienia dróg oddechowych, obkurcza stany zapalne śluzówek i zmniejsza ich obrzęki, nawet lekarze zalecają.
 
Kurcze wszystkie do pracy już wracacie powolutku i aż mnie to popchnęło ku temu, żeby spróbować troszkę dorobić do budżetu. Właśnie jestem w trakcie szycia zestawu baloników i chmurek z materiału (nie filcu). To będą takie zawieszki do karuzeli lub jako ozdoba pokoju, zobaczymy czy się sprzedadzą. Pierwszy komplet idzie mi jak krew z nosa, ale jeśli pomysł łyknie to powolutku dojdę do wprawy i prędkości 😅 na olx nie widziałam podobnych zestawów, więc może...
Bardzo ciekawy pomysł 😊 mam nadzieję że sprawdzić się, to z chęcią jak przyjdzie mi posiadać drugie dziecko to zamowie u Ciebie 😊
 
Dobra, cztery dni w żłobku i mamy katar i kaszel. Pierwszy raz w życiu, wiem że niektóre z was to już weteranki z infekcjami, pomożecie? Co robicie jako pierwsze?
Inhalacje zacznij robić z soli fizjologicznej, nasivin Kids rano i wieczorem do nosa oraz jedz osłuchać dziecko czy tylko kaszel jest bo spływa z nosa, czy też coś się nie rozwija tam dalej.
 
Kurcze wszystkie do pracy już wracacie powolutku i aż mnie to popchnęło ku temu, żeby spróbować troszkę dorobić do budżetu. Właśnie jestem w trakcie szycia zestawu baloników i chmurek z materiału (nie filcu). To będą takie zawieszki do karuzeli lub jako ozdoba pokoju, zobaczymy czy się sprzedadzą. Pierwszy komplet idzie mi jak krew z nosa, ale jeśli pomysł łyknie to powolutku dojdę do wprawy i prędkości 😅 na olx nie widziałam podobnych zestawów, więc może...
Nie wszystkie nie wszystkie 😁😉 ja zostaje w domku , też intensywnie myślę jak by jeszcze sobie dorobić 😅 powodzenia w biznesie 😉
 
reklama
Pogoda jest piękna, Tomek od środy już nie gorączkuje, więc wybraliśmy się na przejażdzkę rowerem i mamy przymusowy piknik, bo mi zasnął w siedziadełku 😂 ale przynajmniej miejsce mamy spoko, a i podwieczorek mam przy sobie, bo przezornie zapakowałam 😁
 
Ostatnia edycja:
Do góry