Marcowe mamy 2021

[MamM]

Nelka na tym samym etapie jest. Chodzi przy meblach, kanapie i chodzi pchając krzesło, pchacz, stoliczek, krzesełko czy kosz na pranie
Ja buty pierwsze to chyba kupię atipassy.

My mamy attipasy, dwie pary, mniejsze I większe. Mimo , że Melania nie chodzi sama to zakładam jej tak na godzinkę dziennie żeby przyzwyczajała się do czegoś na stopach. Skarpety ściąga w sekundę. Te kapcie jako tako toleruje.
W jej przypadku stopa się jej w nich poci, więc na lato tak dla nas średnio będzie.
Melania to taki ciepły typ : bose stopy, bez czapki, bez rękawiczek, więc pewnie "chłodniejsze" dzieci nie będą w nich takie spocone.

 

[Lepidar]

No, my już po roczku...zrobiliśmy imprezę tydzień wcześniej z uwagi na urlop mojego taty, bo za tydzień mógłby być niedostępny.
Wszystko poszło super, ale szkoda mi tylko, że Tomek był mega poważny od początku do końca, bo dużo ludzi, obce miejsce i szum, gwar, hałas...normalnie to gaduła i chichracz, a tu się ani słowem nie odezwał, no ale to tylko dziecko, w dodatku malusie jeszcze
Tort wklejam poniżej, świeczka mogła być niższa, ale Pani kelnerka nie podcięła, trudno
Z prezentów Tomek dostał: przepiękny basen w jeże z piłkami szaro-przezroczysto-złotymi, rowerek spacerowy z kinderkrafta, drewnianą kolorową karę, drewnianą piaskownicę z daszkiem, drewniany pociąg-klocki, sztućce w pudełku z dedykacją, album i trochę drobiazgów jest tego trochę, bo rodzina duża, ale bardzo jestem zadowolona z prezentów, bo wszystkie są przemyślane i trafione, nawet te drobiazgi

 

[Lepidar]

Piękny torcikJeżeli smakował tak jak wygląda to zazdroszczę
No sporo tych prezentów ale wszystkie naprawdę fajne dla takiego malucha
Nie wiem tylko co to "drewniana kolorowa kara"?
No to są tylko dzieci i jeszcze przyjdzie pora , że Tomuś pokaże rodzince jaki z niego śmieszek..
A kiedy Tomuś ma dokładnie urodziny?Żeby móc mu złożyć życzenia dokładnie w tym dniu

17.03, czyli w czwartek
Drewniana kara to taki drewniany szczebelkowy wózek z dyszlem do ciągnięcia sama w dzieciństwie w takim wozilam malutkich kuzynów (jeden z nich teraz jest Tomkowym chrzestnym, bo juz wtedy umyslalam sobie, ze jesli bede miala kiedys dziecko to on dostanie tę fuche ).

 

[Lipaaa]

Uwaga! Chwalę siemoje dziecię przespało dziś pierwszy raz całą noc! Myślałam że już nigdy to nie nastąpi. Co prawda już od dłuższego czasu te nocki były super bo budził się nad ranem tylko, brałam go do łóżka i spał dalej ale jednak u nas w łóżku.. A dziś aż tak dziwnie...obudzilam się rano a on u siebie

Wooow zazdroszczę, dałaś mi nadzieję

Super, ogromny skok za nią. Teraz to już tylko zarozumiałość wejdzie. Mój już jest taki pewny siebie i on wie lepiej, bo chodzi, wspina się więc co się wtrącam.

Dokładnie tak , zarozumiałość haha

Powinna byc ikonka 'zazdroszczę'

O to to to to ☝

No, my już po roczku...zrobiliśmy imprezę tydzień wcześniej z uwagi na urlop mojego taty, bo za tydzień mógłby być niedostępny.
Wszystko poszło super, ale szkoda mi tylko, że Tomek był mega poważny od początku do końca, bo dużo ludzi, obce miejsce i szum, gwar, hałas...normalnie to gaduła i chichracz, a tu się ani słowem nie odezwał, no ale to tylko dziecko, w dodatku malusie jeszcze
Tort wklejam poniżej, świeczka mogła być niższa, ale Pani kelnerka nie podcięła, trudno
Z prezentów Tomek dostał: przepiękny basen w jeże z piłkami szaro-przezroczysto-złotymi, rowerek spacerowy z kinderkrafta, drewnianą kolorową karę, drewnianą piaskownicę z daszkiem, drewniany pociąg-klocki, sztućce w pudełku z dedykacją, album i trochę drobiazgów jest tego trochę, bo rodzina duża, ale bardzo jestem zadowolona z prezentów, bo wszystkie są przemyślane i trafione, nawet te drobiazgi

Piękny tort!!!
Tomek trzymał fason

 

[Lipaaa]

U nas w piątek było szczepienie i bilans, mała ma 76cm i waży 8800g, lekarz mówi, że bardzo dobrze rozwinięta motoryka i ogólnie jest "gut gebaut"

Powiem Wam, że nie mogę uwierzyć w te wszystkie postępy mojej córeczki...
Ona już nie chodzi, teraz biega.. najlepiej wychodzi jej to, gdy nie mam pampersa
Niby takie małe rzeczy ale dla mnie to ogromne wydarzenia !

Wczoraj wieszałam pranie i do tego, że mała podaje mi każda rzecz już przywykłam ale taka sytuacja... mąż bierze z kosza większe rzeczy i mówi, że powiesi na grzejniku..na co ja: nie zapomnij strzepnąć przed powieszeniem! i w tym momencie dziecko wyrywa mi mokra bluzeczkę, która przed chwilką mi podała i zaczyna strzepywać a potem każda kolejna rzecz... przejedzie auto na ulicy (u nas dość rzadko, bo wioska) a ona "brrrrruuu" ... pytam jej czy chce siusiu? Młoda drepta do łazienki i pokazuje nocnik. Gdy pytam czy chce e e to najczęściej mówi 'nie' Pytam chcesz mniam mniam, odpowiada mniam mniam! Dziś leżała na kocyku i mąż położył stopę na kocyk to zaczęła mu odpychac mówiąc 'nie'... uciekałam jej ostatnio i bawiłyśmy się w chowanego, raz przez dłuższą chwilę nie mogła mnie znaleźć i zaczęła głośno nawoływać maaammma mówi mmm jak widzi krowę, ia ia ia jak widzi konia a piesek robi bu bu bu (mój bokser tak właśnie szczeka) albo jak ma faze na buziaki to wszyscy dostają, misie, obrazki, ja z tatusiem a nawet pies. Jak gadam z mamą na video i zamierzamy sie rozlaczyć, to dotąd zajęte czymś dziecko na słyszane w tle słowa 'dobra, konczymy' zaczyna machac papa...
Dziewczyny, które mają więcej dzieci to już pewnie nie dostrzegają takich drobnostek albo moze śmieją się z takich przewrażliwionych jak ja ale... wierzę, że przy pierwszym maluszku też się tym wszystkim tak jarały

 

[Jagodakkk]

U nas w piątek było szczepienie i bilans, mała ma 76cm i waży 8800g, lekarz mówi, że bardzo dobrze rozwinięta motoryka i ogólnie jest "gut gebaut"

Powiem Wam, że nie mogę uwierzyć w te wszystkie postępy mojej córeczki...
Ona już nie chodzi, teraz biega.. najlepiej wychodzi jej to, gdy nie mam pampersa
Niby takie małe rzeczy ale dla mnie to ogromne wydarzenia !

Wczoraj wieszałam pranie i do tego, że mała podaje mi każda rzecz już przywykłam ale taka sytuacja... mąż bierze z kosza większe rzeczy i mówi, że powiesi na grzejniku..na co ja: nie zapomnij strzepnąć przed powieszeniem! i w tym momencie dziecko wyrywa mi mokra bluzeczkę, która przed chwilką mi podała i zaczyna strzepywać a potem każda kolejna rzecz... przejedzie auto na ulicy (u nas dość rzadko, bo wioska) a ona "brrrrruuu" ... pytam jej czy chce siusiu? Młoda drepta do łazienki i pokazuje nocnik. Gdy pytam czy chce e e to najczęściej mówi 'nie' Pytam chcesz mniam mniam, odpowiada mniam mniam! Dziś leżała na kocyku i mąż położył stopę na kocyk to zaczęła mu odpychac mówiąc 'nie'... uciekałam jej ostatnio i bawiłyśmy się w chowanego, raz przez dłuższą chwilę nie mogła mnie znaleźć i zaczęła głośno nawoływać maaammma mówi mmm jak widzi krowę, ia ia ia jak widzi konia a piesek robi bu bu bu (mój bokser tak właśnie szczeka) albo jak ma faze na buziaki to wszyscy dostają, misie, obrazki, ja z tatusiem a nawet pies. Jak gadam z mamą na video i zamierzamy sie rozlaczyć, to dotąd zajęte czymś dziecko na słyszane w tle słowa 'dobra, konczymy' zaczyna machac papa...
Dziewczyny, które mają więcej dzieci to już pewnie nie dostrzegają takich drobnostek albo moze śmieją się z takich przewrażliwionych jak ja ale... wierzę, że przy pierwszym maluszku też się tym wszystkim tak jarały

Ja też się wszystkim jaram nawet tupanie nogami jest słodkie i pokazywanie paluszkiem ptaków, i robienie akuku, a jak zjada całego placka że nie ma co z podłogi zbierać to taka szczęśliwa jestem trzeba celebrować takie małe chwile szczęścia, ani się obejrzymy a zaczną papieroski palić

 

[Canis lupus]

U nas w piątek było szczepienie i bilans, mała ma 76cm i waży 8800g, lekarz mówi, że bardzo dobrze rozwinięta motoryka i ogólnie jest "gut gebaut"

Powiem Wam, że nie mogę uwierzyć w te wszystkie postępy mojej córeczki...
Ona już nie chodzi, teraz biega.. najlepiej wychodzi jej to, gdy nie mam pampersa
Niby takie małe rzeczy ale dla mnie to ogromne wydarzenia !

Wczoraj wieszałam pranie i do tego, że mała podaje mi każda rzecz już przywykłam ale taka sytuacja... mąż bierze z kosza większe rzeczy i mówi, że powiesi na grzejniku..na co ja: nie zapomnij strzepnąć przed powieszeniem! i w tym momencie dziecko wyrywa mi mokra bluzeczkę, która przed chwilką mi podała i zaczyna strzepywać a potem każda kolejna rzecz... przejedzie auto na ulicy (u nas dość rzadko, bo wioska) a ona "brrrrruuu" ... pytam jej czy chce siusiu? Młoda drepta do łazienki i pokazuje nocnik. Gdy pytam czy chce e e to najczęściej mówi 'nie' Pytam chcesz mniam mniam, odpowiada mniam mniam! Dziś leżała na kocyku i mąż położył stopę na kocyk to zaczęła mu odpychac mówiąc 'nie'... uciekałam jej ostatnio i bawiłyśmy się w chowanego, raz przez dłuższą chwilę nie mogła mnie znaleźć i zaczęła głośno nawoływać maaammma mówi mmm jak widzi krowę, ia ia ia jak widzi konia a piesek robi bu bu bu (mój bokser tak właśnie szczeka) albo jak ma faze na buziaki to wszyscy dostają, misie, obrazki, ja z tatusiem a nawet pies. Jak gadam z mamą na video i zamierzamy sie rozlaczyć, to dotąd zajęte czymś dziecko na słyszane w tle słowa 'dobra, konczymy' zaczyna machac papa...
Dziewczyny, które mają więcej dzieci to już pewnie nie dostrzegają takich drobnostek albo moze śmieją się z takich przewrażliwionych jak ja ale... wierzę, że przy pierwszym maluszku też się tym wszystkim tak jarały

U nas jest to samo. Dzisiaj myłam płytki w łazience, a mam białe, patrzę,a on znalazł jakąś starą, brudną szmatę i też wyciera. Już nie były białe, ale rozczuliło mnie to.

 

[Lipaaa]

Z urodzin też dodam na bank!

 

[Mama Mia!]

U nas w piątek było szczepienie i bilans, mała ma 76cm i waży 8800g, lekarz mówi, że bardzo dobrze rozwinięta motoryka i ogólnie jest "gut gebaut"

Powiem Wam, że nie mogę uwierzyć w te wszystkie postępy mojej córeczki...
Ona już nie chodzi, teraz biega.. najlepiej wychodzi jej to, gdy nie mam pampersa
Niby takie małe rzeczy ale dla mnie to ogromne wydarzenia !

Wczoraj wieszałam pranie i do tego, że mała podaje mi każda rzecz już przywykłam ale taka sytuacja... mąż bierze z kosza większe rzeczy i mówi, że powiesi na grzejniku..na co ja: nie zapomnij strzepnąć przed powieszeniem! i w tym momencie dziecko wyrywa mi mokra bluzeczkę, która przed chwilką mi podała i zaczyna strzepywać a potem każda kolejna rzecz... przejedzie auto na ulicy (u nas dość rzadko, bo wioska) a ona "brrrrruuu" ... pytam jej czy chce siusiu? Młoda drepta do łazienki i pokazuje nocnik. Gdy pytam czy chce e e to najczęściej mówi 'nie' Pytam chcesz mniam mniam, odpowiada mniam mniam! Dziś leżała na kocyku i mąż położył stopę na kocyk to zaczęła mu odpychac mówiąc 'nie'... uciekałam jej ostatnio i bawiłyśmy się w chowanego, raz przez dłuższą chwilę nie mogła mnie znaleźć i zaczęła głośno nawoływać maaammma mówi mmm jak widzi krowę, ia ia ia jak widzi konia a piesek robi bu bu bu (mój bokser tak właśnie szczeka) albo jak ma faze na buziaki to wszyscy dostają, misie, obrazki, ja z tatusiem a nawet pies. Jak gadam z mamą na video i zamierzamy sie rozlaczyć, to dotąd zajęte czymś dziecko na słyszane w tle słowa 'dobra, konczymy' zaczyna machac papa...
Dziewczyny, które mają więcej dzieci to już pewnie nie dostrzegają takich drobnostek albo moze śmieją się z takich przewrażliwionych jak ja ale... wierzę, że przy pierwszym maluszku też się tym wszystkim tak jarały

U mnie to drugie dziecko ale też jaram się wszystkimi nowymi postępami i tym jak bardzo dziecko potrafi zaskoczyć. Ostatnio pytałam gdzie jest bóbr w książeczce to młody najpierw odsłonił okienko z bobrem a zaraz potem poszedł po zabawkę bobra więc też byłam w szoku ile taki maluch już rozumie Tak samo jak pokazuję słoneczko w książeczce a on od razu oczka mruży tak jakby go raziło. Dużo jest takich rzeczy i mam wrażenie, że dzieci rozumieją o wiele więcej niż nam się nawet wydaje

 

[MamM]

Może Pamiętacie Dziewczyny naszą dyskusję o fotelikach kiedyś i o tym , że moja tak strasznie płacze w podróży i w wózku, że ją w aucie wyjmuję i rzadko używam wózka tylko noszę w chuście.
Teraz po skończeniu roczku okazuje się, że ona ma jednak bardzo silną chorobę lokomocyjną. To już trzecią jazda autem, gdy nam wymiotuje jak się tylko zatrzymam i wyjmę na powietrze to jest zdrowa i wesoła, a aucie robi się blada i niestety wymiotuje.
Muszę trraz poszukać rad co robić w podróży w przypadku tak małego dziecka.