reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

To jak rąbnął głową było straszne. Najgorszy dźwięk jaki w życiu słyszałam. Zobaczyli go, ma guza, Remek potraktował to jako świetną zabawę, w gabinecie bawił się i psocił. Masakra pierwszy sor zaliczony.
 
reklama
U nas cyrk, widzicie na pewno w tv co się dzieje, nawet nie chce mi się opisywać.. Wszyscy i wszędzie pomagają..
To straszne, ale najgorzej że to dopiero początek. U nas gmina zbiera różne rzeczy dla uchodźców, bo mamy dużo ośrodków gdzie ich relokują. Spakuję rzeczy Remka z których wyrósł, oddam wózek. Chociaż tak mogę pomóc.
 
Hej dziewczyny dawno mnie nie było ale nie wyrabiam i naprawdę nie mam czasu 😔jak nie w pracy to z małą. Zmiany rano popołudniu, jechać po córkę odebrać znowu zawieźć bo mam szkolenie bo do klienta. Momentami nie wiem jak się nazywam. A dwa dni temu jeszcze kubek z herbatą za blisko postawiłam i córka się oparzyła 😔😪 na szczęście wyjęła tylko tego "pampersa" wiec oparzenie nie było duże ale SOR zaliczony i opatrunek założony. Przy wolnej chwili czyli jak biorę kąpiel to czytam Was ale na odpisywanie to nawet brakuje chęci. Tyn bardziej że mała się przestawiła i w nocy płacze wiec musimy wstawać i smoka dawać i wode wtedy śpi dalej. Ehh plusy to takie że biega Jak szalona sama włazi po schodach ale asekurujemy po incydencie z herbatą chyba za mało 😔
No my dzisiaj też Dziecięcy zaliczyliśmy. Jak mijałam dzieci to wszystkie z plastrami na czole.
 
Rozpakowałaś się już? 😅I wogole jak mieszkanie w nowym miejscu? 😉
Właśnie skończyłam dubac łazienkowe sprawy. Jakoś mieszkamy, staramy sobie z teściami nie wchodzić w drogę. Nie mogę przeboleć jedynie braku zmywarki. Ciągle stoję i myje te naczynia, a tak jednak jest to ogrom zaoszczędzonego czasu.
 
Hej dziewczyny:)
Wracam po 3 dniach prawie przerwy...ale roboty było w pierony i dobrze , że już jestem po:)
Wrzucam zdjęcia tortu Igi który był pyszny o smaku kokosowo-jagodowym bo kokosowa masa była na mleku kokosowym robiona więc mogłam jej dać do zjedzenia:)
I chwalę się samodzielnie wykonana girlandą ...robiliśmy ją może z 40 minut licząc z pompowaniem balonów i koszt też nie duży bo ta taśma na allegro kosztowała 5 zł:)
I o dziwo trzymają się te balony..ani jeden jeszcze nie pękł...z chęcią bym ją komuś oddała bo obawiam się , że jak zacznie strzelać to pies zawału dostanie:)
Co do imprezy to udała się....zaczęła się o 15:30 a skończyła około 22:30....wszystkim wszytko smakowało oprócz teściowej bo rzucała jakieś głupie hasła ale cóż to już taki typ człowieka:oops:
Iga chyba będzie średnio pamiętać te urodziny bo sobie tak dupkę odparzyła, że masakra...jesteśmy na zmianie mleka i teraz już więcej podaję jej tego nowego i chwila nieuwagi i pupa już odparzona....od 3 dni tak ma....teraz już jestem czujna i od razu zmieniam bo szkoda mi jej...
Podziwiam 😊 my będziemy dmuchać serduszka bo mamy pełno i jeszcze tam innych 😀
 
Hej dziewczyny:)
Wracam po 3 dniach prawie przerwy...ale roboty było w pierony i dobrze , że już jestem po:)
Wrzucam zdjęcia tortu Igi który był pyszny o smaku kokosowo-jagodowym bo kokosowa masa była na mleku kokosowym robiona więc mogłam jej dać do zjedzenia:)
I chwalę się samodzielnie wykonana girlandą ...robiliśmy ją może z 40 minut licząc z pompowaniem balonów i koszt też nie duży bo ta taśma na allegro kosztowała 5 zł:)
I o dziwo trzymają się te balony..ani jeden jeszcze nie pękł...z chęcią bym ją komuś oddała bo obawiam się , że jak zacznie strzelać to pies zawału dostanie:)
Co do imprezy to udała się....zaczęła się o 15:30 a skończyła około 22:30....wszystkim wszytko smakowało oprócz teściowej bo rzucała jakieś głupie hasła ale cóż to już taki typ człowieka:oops:
Iga chyba będzie średnio pamiętać te urodziny bo sobie tak dupkę odparzyła, że masakra...jesteśmy na zmianie mleka i teraz już więcej podaję jej tego nowego i chwila nieuwagi i pupa już odparzona....od 3 dni tak ma....teraz już jestem czujna i od razu zmieniam bo szkoda mi jej...
Śliczny torcik i wystrój😍 chętnie bym przejęła balony tylko trochę nie męskie kolory hihihi😉😉super ,że wszystko się udało a marudzenie teściowej to się nie liczy🤭😉
Co do odparzeń to zmieniałam dużo razy mleko ale nigdy nie zauważyłam takiej zależności, nawet jak już alergia była mocna i z pepti przechodziliśmy na hipp a. A może to od jakiegoś innego jedzenia🤔
 
reklama
Hej dziewczyny:)
Wracam po 3 dniach prawie przerwy...ale roboty było w pierony i dobrze , że już jestem po:)
Wrzucam zdjęcia tortu Igi który był pyszny o smaku kokosowo-jagodowym bo kokosowa masa była na mleku kokosowym robiona więc mogłam jej dać do zjedzenia:)
I chwalę się samodzielnie wykonana girlandą ...robiliśmy ją może z 40 minut licząc z pompowaniem balonów i koszt też nie duży bo ta taśma na allegro kosztowała 5 zł:)
I o dziwo trzymają się te balony..ani jeden jeszcze nie pękł...z chęcią bym ją komuś oddała bo obawiam się , że jak zacznie strzelać to pies zawału dostanie:)
Co do imprezy to udała się....zaczęła się o 15:30 a skończyła około 22:30....wszystkim wszytko smakowało oprócz teściowej bo rzucała jakieś głupie hasła ale cóż to już taki typ człowieka:oops:
Iga chyba będzie średnio pamiętać te urodziny bo sobie tak dupkę odparzyła, że masakra...jesteśmy na zmianie mleka i teraz już więcej podaję jej tego nowego i chwila nieuwagi i pupa już odparzona....od 3 dni tak ma....teraz już jestem czujna i od razu zmieniam bo szkoda mi jej...
Przepiękny torcik, moje smaki, chyba cały bym pożarła, chociaż aż szkoda bo taki cudny😁 Girlanda też super wyszła, zdolniacha z Ciebie🙂 Biedna Igusia, za chwilkę się przyzwyczai do mleczka i problemy się skończą, może staraj się chociaż trochę jej wietrzyć pupinkę.
 
Do góry