ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Toć to mnie trzeba było wpuścić Tylko ja muszę mieć do tego górę kawy
Ja wychodzę taniej, bo bez kawy zjem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Toć to mnie trzeba było wpuścić Tylko ja muszę mieć do tego górę kawy
To faktycznie, droga jestem w utrzymaniuJa wychodzę taniej, bo bez kawy zjem
A my wieczorem na dyżurze mały rozwalił sobie podniebienie nie na widzę jak ma coś w buzi i chodzi nie wiem co on z tym ma no i miał tak patyk drewniany z kulka (taki do bębenka, niestety włożył odwrotna strona) i upadając uderzył się no i krew się polała .
Na szczęście obyło się bez szycia rana powierzchowna ale tyle krwi, że tragedia
Lekarz już nie był taki miły stwierdził że mógł na wylot przez nozdrza sobie przebić a takie przypadki też miewał i potem kaleka. Generalnie uznał, że jakby się coś stało poważniejszego to podchodzi pod niedopilnowanie ale rozumie, że zniknął nam z oczu.
Prawda jest taka, że on często bierze coś do buzi i gryzie
Mały odmawia jedzenia woli wszystko co płynne więc chyba blw narazie 2-3 dni odpuszczę. Fakt, że spał po tym jak nigdy bo dostał przeciwbólowe nawet z samochodu go przynieśli i my na rękach rozebrałam go a ten spał do 6.30.
Oj przestrzegam Was na zaś zabierajcie odrazu jak ma coś w buzi jakie przypadki ten gość opowiadał to Masakra.
O rany, ja pierdziele wyobraziłam sobie to przebicie na wylot i wrrr, aż mnie złapało za serce, bo Nela robi to samo, chodzi trzymając w buzi patyk do cymbałków tym z kulką fakt faktem często jej go wyciągam i chowam, ale jak to przeczytałam to od razu powiedziałam N by schował jej go i jeszcze taki do trójkąta.A my wieczorem na dyżurze mały rozwalił sobie podniebienie nie na widzę jak ma coś w buzi i chodzi nie wiem co on z tym ma no i miał tak patyk drewniany z kulka (taki do bębenka, niestety włożył odwrotna strona) i upadając uderzył się no i krew się polała .
Na szczęście obyło się bez szycia rana powierzchowna ale tyle krwi, że tragedia
Lekarz już nie był taki miły stwierdził że mógł na wylot przez nozdrza sobie przebić a takie przypadki też miewał i potem kaleka. Generalnie uznał, że jakby się coś stało poważniejszego to podchodzi pod niedopilnowanie ale rozumie, że zniknął nam z oczu.
Prawda jest taka, że on często bierze coś do buzi i gryzie
Mały odmawia jedzenia woli wszystko co płynne więc chyba blw narazie 2-3 dni odpuszczę. Fakt, że spał po tym jak nigdy bo dostał przeciwbólowe nawet z samochodu go przynieśli i my na rękach rozebrałam go a ten spał do 6.30.
Oj przestrzegam Was na zaś zabierajcie odrazu jak ma coś w buzi jakie przypadki ten gość opowiadał to Masakra.
A kiedyś pisałam, że kumpeli mały wiecznie kamień w buzi ma. I ona już nie wie gdzie on wiecznie znajduje te kamienie. Moja upodobała sobie metalowy breloczek z koniczynką. Tak upycha do ust, że czasem się nie zorientuję, że znów go ma.A my wieczorem na dyżurze mały rozwalił sobie podniebienie nie na widzę jak ma coś w buzi i chodzi nie wiem co on z tym ma no i miał tak patyk drewniany z kulka (taki do bębenka, niestety włożył odwrotna strona) i upadając uderzył się no i krew się polała .
Na szczęście obyło się bez szycia rana powierzchowna ale tyle krwi, że tragedia
Lekarz już nie był taki miły stwierdził że mógł na wylot przez nozdrza sobie przebić a takie przypadki też miewał i potem kaleka. Generalnie uznał, że jakby się coś stało poważniejszego to podchodzi pod niedopilnowanie ale rozumie, że zniknął nam z oczu.
Prawda jest taka, że on często bierze coś do buzi i gryzie
Mały odmawia jedzenia woli wszystko co płynne więc chyba blw narazie 2-3 dni odpuszczę. Fakt, że spał po tym jak nigdy bo dostał przeciwbólowe nawet z samochodu go przynieśli i my na rękach rozebrałam go a ten spał do 6.30.
Oj przestrzegam Was na zaś zabierajcie odrazu jak ma coś w buzi jakie przypadki ten gość opowiadał to Masakra.
No właśnie temu pisze by nie brała sobie dziewczyna tego lekarza słów do głowy, bo to by był nieszczęśliwy wypadek a nie niedopilnowanie. O niedopilnowaniu raczej można mówić gdy dziecko otwarta okno i leci przez nie. A nie o czymś takim mówi gdzie to tylko jest chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe.Swoją drogą, jak to boli, gdy lekarz Ci mówi o dopilnowaniu jak o jakiejś patologii. I to skierowane do Vaness ( którą znamy z podejścia) brzmi jak farsa
no, muszę ale może ja właśnie wyglądam jak anorektyczka ??? tylko przyzwyczaiłam się do swojego wyglądu i nie zwracam uwagi już omg tylko kto mi teraz to wprost powieZazdro, musisz być laska ja z tą wagą wyglądałabym jak anorektyczka, bez kitu Nela też będzie wysoka, prawdopodobnie mnie przerośnie. Bo i ja wysoka i narzeczony prawie 2 metry, tylko że on taki szczuplak jest i teraz ciekawe po kim Nela odziedziczy przybieranie na wadze, czy po mnie ( oby nie) czy po tacie
hehehhehehe nie, no o rocznik nie śmiałabym zapytać każdy ma tyle lat na ile się czujeZ tego, który był w 91'
...29 grudnia