reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Właśnie mi się przypomniała Dobrusia z krzesełkiem, miała 10 miesięcy i 2 tygodnie tutaj 🙈🙈
Mój to zapierdziela z nim czasem aż upada wstaje i dalej 🤪 najlepsze jak o coś zawadza to obchodzi dookoła i z innej strony no komedia 😂
Ale widzę że Dobrusia po kostce brukowej ale jej utrudniałaś no wiesz!🤣
O matko, ja szczypiorek nie jestem i stawiam, że ważę najwięcej ze wszystkich nas tu, ostatnio 115 kg także mam do zrzucenia baaardzo dużo i jutro kupuję apkę i zaczynam ćwiczenia plus odstawiam słodycze, bo masakrycznie je pożeram. A było tak pięknie po ciąży, gdzie łącznie na plusie mialam 6kg i miałam trzymać dietkę cukrzycową, żeby ładnie zrzucać 🤬🤬🤬 sama na siebie jestem wściekła (mam insulinooporność więc dieta cukrzycowa jest bardzo podobna do tej przy insulinooporności).
Też to mam pozwalam sobie w niedzielę na ciasto takie kupne 200 g jakiekolwiek wybieram sobie 😈
Codziennie jem tylko jedna kromkę chleba ale zdarzają mi się wypadki jak wczoraj bułka z dżemem😝
Grunt to iść dalej nie zastaćnawiać się że właśnie zjadłam batona i diete szlak trafił tylko realizować dalej wpadki się zdarzają 😜
Dasz radę 👍
Po ciąży ważyłam 96 kg także teraz się cieszę z tej warto już
 
Mój to zapierdziela z nim czasem aż upada wstaje i dalej 🤪 najlepsze jak o coś zawadza to obchodzi dookoła i z innej strony no komedia 😂
Ale widzę że Dobrusia po kostce brukowej ale jej utrudniałaś no wiesz!🤣

Też to mam pozwalam sobie w niedzielę na ciasto takie kupne 200 g jakiekolwiek wybieram sobie 😈
Codziennie jem tylko jedna kromkę chleba ale zdarzają mi się wypadki jak wczoraj bułka z dżemem😝
Grunt to iść dalej nie zastaćnawiać się że właśnie zjadłam batona i diete szlak trafił tylko realizować dalej wpadki się zdarzają 😜
Dasz radę 👍
Po ciąży ważyłam 96 kg także teraz się cieszę z tej warto już
Mi jak dietetyczka rozpisała diete to właśnie są takie dobrocią typu : owsianka z jagodami, skyrem waniliowym i masłem orzechowym, i dużo mam w menu przepisów które zastępują mi na zdrowo słodkie, i które też je Anastazja 😊
 
Mi jak dietetyczka rozpisała diete to właśnie są takie dobrocią typu : owsianka z jagodami, skyrem waniliowym i masłem orzechowym, i dużo mam w menu przepisów które zastępują mi na zdrowo słodkie, i które też je Anastazja 😊
Super 👍 my jemy owsianki z onedaymore i starcza nam do obiadu 🤪 więc u mnie max 3 posiłki
Mi moja też rozpisała i to są właśnie od niej zasady chcesz coś słodkiego to zjedz raz na jakiś czas i najlepiej z cukierni, nie piecz w domu bo zjesz całą blachę 😂 ja pamiętam że na początku piekłam bo piekłam sobie ze zamrożę i będę miała na później aga..mój M to jak jest to musi zjeść tylko, że on jeździ na rowerze i zjada nawet 3tys kalorii a ja połowę tego 😂
Na szczęście nie ma ciągot do słodyczy więc mam szansę się trzymać 😜 ale czasem męczy mnie o jakieś ciasto odświętnie 🤪
 
Super 👍 my jemy owsianki z onedaymore i starcza nam do obiadu 🤪 więc u mnie max 3 posiłki
Mi moja też rozpisała i to są właśnie od niej zasady chcesz coś słodkiego to zjedz raz na jakiś czas i najlepiej z cukierni, nie piecz w domu bo zjesz całą blachę 😂 ja pamiętam że na początku piekłam bo piekłam sobie ze zamrożę i będę miała na później aga..mój M to jak jest to musi zjeść tylko, że on jeździ na rowerze i zjada nawet 3tys kalorii a ja połowę tego 😂
Na szczęście nie ma ciągot do słodyczy więc mam szansę się trzymać 😜 ale czasem męczy mnie o jakieś ciasto odświętnie 🤪
Ja jakbym sobie coś upiekła to by zniknęło to w max 2 dni, bo z początku bym jadła z myślą "ale pyszne, bo ciepłe", później "ale ono jest świeże". I bym chodziła i dokładała sobie
 
Ja jakbym sobie coś upiekła to by zniknęło to w max 2 dni, bo z początku bym jadła z myślą "ale pyszne, bo ciepłe", później "ale ono jest świeże". I bym chodziła i dokładała sobie
A u nas z ciastem problem, upieczone zjemy po kawałku góra dwa i stoi i nie ma kto jeść 🙈 na święta tylko dwa upieczone a i tak zostały trzeba było mrozić 😅
 
reklama
Do góry