reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Mam do Was pytanko. Czy któraś z Was podaje już swojemu maluszkowi krowie mleko? Nie chodzi mi konkretnie o podanie szklanki mleka do picia ale np. ugotowanie kaszki albo ryżu? Tak się zastanawiam bo wszędzie piszą że od roku tylko nie wiem czy dlatego że może zadziałać źle na brzuszek czy chodzi o wartości odżywcze po prostu. Ja osobiście nie znoszę krowiego mleka 🤮ale np.ryz na mleku lubię bardzo i fajnie by było ugotowac coś na kolacje co możemy zjeść oboje 😁
 
Mam do Was pytanko. Czy któraś z Was podaje już swojemu maluszkowi krowie mleko? Nie chodzi mi konkretnie o podanie szklanki mleka do picia ale np. ugotowanie kaszki albo ryżu? Tak się zastanawiam bo wszędzie piszą że od roku tylko nie wiem czy dlatego że może zadziałać źle na brzuszek czy chodzi o wartości odżywcze po prostu. Ja osobiście nie znoszę krowiego mleka 🤮ale np.ryz na mleku lubię bardzo i fajnie by było ugotowac coś na kolacje co możemy zjeść oboje 😁
Tak, dodaję do owsianki, kaszki itd. Jest wszystko ok.
Jako dodatek do dań może być dodawane mleko jeżeli nie ma dziecko alergii. Tu chodzi o to żeby nie dawać krowiego mleka jako do picia.
 
Mam do Was pytanko. Czy któraś z Was podaje już swojemu maluszkowi krowie mleko? Nie chodzi mi konkretnie o podanie szklanki mleka do picia ale np. ugotowanie kaszki albo ryżu? Tak się zastanawiam bo wszędzie piszą że od roku tylko nie wiem czy dlatego że może zadziałać źle na brzuszek czy chodzi o wartości odżywcze po prostu. Ja osobiście nie znoszę krowiego mleka 🤮ale np.ryz na mleku lubię bardzo i fajnie by było ugotowac coś na kolacje co możemy zjeść oboje 😁
Dokładnie jak @Mary2094 napisała. Tylko ja mieszam z wodą jesli 3.2 albo daje 1,5%.
 
Mam do Was pytanko. Czy któraś z Was podaje już swojemu maluszkowi krowie mleko? Nie chodzi mi konkretnie o podanie szklanki mleka do picia ale np. ugotowanie kaszki albo ryżu? Tak się zastanawiam bo wszędzie piszą że od roku tylko nie wiem czy dlatego że może zadziałać źle na brzuszek czy chodzi o wartości odżywcze po prostu. Ja osobiście nie znoszę krowiego mleka 🤮ale np.ryz na mleku lubię bardzo i fajnie by było ugotowac coś na kolacje co możemy zjeść oboje 😁
Ja podaję już nawet do picia. Kończę właśnie karmienie kpi i daję właśnie krowie, bo mój syn wymiotuje po mm. Zalecenia są by nie podawac do roku ze względu na możliwość alergii, ale również na zwiększoną ilość sodu, a ten z kolei może obciążyć nerki, stąd sól też nie jest wskazana. Ale to są tylko zalecenia i wystąpienie objawów nieporządanych dotyczy niewielkiego procenta dzieci.
Ja gotuję kaszkę na takim mleku, tak mniej więcej pół na pół z wodą (podobnie do picia). Mleko jest tłuste, to też ważne, bo niemowlak intensywnie rośnie, a do budowy każdej komórki, rozpuszczania większości witamin i prawidlowego składu hormonów potrzebuje tłuszczów.
 
Dziewczyny życzę Wam dużo zdrowia, przespanych nocy, radości z pociech i udanych powrotów do pracy dla niektórych z nas.😀 Ja za dwa miesiące wracam i szczerze jestem przerażona 🙈., a z drugiej strony się cieszę. Ale jak to będzie? Moj dalej ma 5 pobudek, wątpię by coś się zmieniło za dwa miesiące.😓
 
Dziewczyny życzę Wam dużo zdrowia, przespanych nocy, radości z pociech i udanych powrotów do pracy dla niektórych z nas.😀 Ja za dwa miesiące wracam i szczerze jestem przerażona 🙈., a z drugiej strony się cieszę. Ale jak to będzie? Moj dalej ma 5 pobudek, wątpię by coś się zmieniło za dwa miesiące.😓
Ja też już myślę o tym jak to będzie jak wrócę do pracy. Najbardziej boję się drzemek w dzień bo on zasypia wyłącznie na rękach, czasem zaśnie na spacerze ale to bardzo rzadko.. Ja już wiem kiedy jest ten moment żeby go wziąć na ręce i żeby szybko zasnął wiec dla mnie nie jest to problemem ale babcia nie da rady go nosic na rękach bo leciutki nie jest.. Mam nadzieję że sami wypracują sobie swoją metodę usypiania..
 
Dziewczyny życzę Wam dużo zdrowia, przespanych nocy, radości z pociech i udanych powrotów do pracy dla niektórych z nas.😀 Ja za dwa miesiące wracam i szczerze jestem przerażona 🙈., a z drugiej strony się cieszę. Ale jak to będzie? Moj dalej ma 5 pobudek, wątpię by coś się zmieniło za dwa miesiące.😓
Nas też niedługo czeka rozłąka, dwa miesiące i do pracy 😐 jakoś to będzie nie ma wyjścia będzie to rewolucja ale podejrzewam że nie pierwsza w naszym życiu 😅
 
Ja też już myślę o tym jak to będzie jak wrócę do pracy. Najbardziej boję się drzemek w dzień bo on zasypia wyłącznie na rękach, czasem zaśnie na spacerze ale to bardzo rzadko.. Ja już wiem kiedy jest ten moment żeby go wziąć na ręce i żeby szybko zasnął wiec dla mnie nie jest to problemem ale babcia nie da rady go nosic na rękach bo leciutki nie jest.. Mam nadzieję że sami wypracują sobie swoją metodę usypiania..
wypracują sobie, maluszki szybko się przyzwyczajają do nowej sytuacji. każda mama martwi się jak "ktoś" sobie poradzi z dzieckiem jak wracamy do pracy ale trzeba wierzyć, że wszystko się ułoży. a wy macie najlepszą opiekę ever - babcia 8-)
 
reklama
Do góry