Rusza się dużo, tzn pełza no i generalnie cały czas coś tam kombinuje. Jednak pediatra zwrócił uwagę, że mały nie siedzi ani nie raczkuje. I tak to poszło dalej, dostałam skierowanie na mnóstwo badań. Teraz tylko się modlę aby wszystko było ok, obniżone napięcie nadrobimy rehabilitacją.A to jak u niego objawia się to obniżone napięcie? Mało się rusza?
reklama
No mi tam mogą pobierać codziennie ale te zastrzyki w brzuch to była katorga rzeczywiście, weź sobie sam krzywdę rób, no wbrew naturze A mój mąż się nie nadawał bo mu się słabo robi na widok igiełDzielna Nelcia ja osobiście nie cierpię pobierania krwi..Panicznie się boję. Zanim zaszłam w ciążę to mdlalam.. I pobierali mi zawsze na leżąco no ale w ciąży musiałam trochę do tego przywyknąć.. Mój lęk przed igłami jest straszny.. Nawet glukometr mnie przerażał... Później peny do insuliny, a po porodzie musiałam sobie sama robić zastrzyki w brzuch... Nie wiem jak ja to przeżyłam.. Jak sobie teraz o tym pomyślę to dla mnie jakas abstrakcja
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 3 238
Ma jeszcze czas Nela kosi kosi też nie robi, mimo, że ja uczę, ale papa zaczyna robić, buzi nie bardzo jeszcze wie, że musi główkę i usta przybliżyć do mnie, więc mówię jej " daj mamusi buzi" i sama całuję ją w ustka i mówię jej brawo by wiedziała, że tak ma robić hahah no ale np jak jej dam dwa klocki do obu rączek i ja mam dwa klocki i stukam nimi o siebie to ona też swoimi klocuszkami stuka o siebie, jak biję ręką w podłogę to ona też to robi, jak mówię gdzie jest kotek, to się rozgląda za nim albo jak mówię gdzie jej tata to też się rozgląda, jak mówię wołaj tatę " tata, albo dada" to raz zacznie wołać a raz nieAle fajnie, że Twój już coś potrafi u nas jest reakcja jedynie jak zapytam gdzie sa baloniki, lub powiem zeby na nie popatrzyl (te filcowe pod lampą). I cykanie wlacznikami swiatla. Ale zadne papa, zadne kosi kosi, żadne brawo brawo
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
No widzisz a tyle razy mój lekarz oglądał młodego przy szczepieniach i nigdy nie widział nic niepokojącego, dopiero jak się okazało, że młody nie siedzi jeszcze.... A szkoda bo tak już może bylibyśmy na prostej. No ale nic, teraz byle do przodu, w domu też ćwiczę z małym na piłce
W naszym przypadku zaniepokoiło mnie już jak Nastka była noworodkiem to ze nog mi nie chciała do zmiany pieluchy rozłożyć, miała strasznie wszystko sztywne że na siłę jej rozkładałam aby powycierać tam na dole, i to że zero było ruchu nogami a głowa nie chciała się obracać w prawą stronę. To było bardzo widoczne. Lekarz który oglądał Anastazje i sprawdzał bioderka twierdził że wyrosnie z tego. No by nie wyrosła z tego niestety.
Tak więc pewnie w waszym przypadku będzie kilka ćwiczeń i młody będzie super sprawny. U nas też nadal są pewne rzeczy które wymagają korekty, ale mi się dziecko już uparte zrobiło i każda próba ćwiczeń kończy się na uciekaniu.
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 3 238
To Nela jak jej coś nie pasuje i marudzi to zamiast "nie" mówi " niy". No w końcu czysta ŚlązaczkaNie martw się, u nas też nie ma brawo, ani kosi kosi. Jest cześć i papa jedynie, no i gada ciągle teraz : nie,nie, nie.
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Tak jak mój, jak widzi w TV jak babki sobie robią botox to nie może na to patrzeć , a ma tatuaże np Ale jak operują albo jak leci doktor pryszczylla to ogląda. Za to ja wymiękam bo jak widzę jak ta kobieta te wielkie pryszcze wycina, wyciska, brrrrr ochydaNo mi tam mogą pobierać codziennie ale te zastrzyki w brzuch to była katorga rzeczywiście, weź sobie sam krzywdę rób, no wbrew naturze A mój mąż się nie nadawał bo mu się słabo robi na widok igieł
No te nasze dzieciaczki już takie mądre zaczynają się robić, cudownie je obserwować Mój jeszcze kocha wszystkie pluszaki, zawsze musi ukochać i przytulić ulubione misie, kotka też już kuma i go szuka a jak go zobaczy to wolą po swojemuMa jeszcze czas Nela kosi kosi też nie robi, mimo, że ja uczę, ale papa zaczyna robić, buzi nie bardzo jeszcze wie, że musi główkę i usta przybliżyć do mnie, więc mówię jej " daj mamusi buzi" i sama całuję ją w ustka i mówię jej brawo by wiedziała, że tak ma robić hahah no ale np jak jej dam dwa klocki do obu rączek i ja mam dwa klocki i stukam nimi o siebie to ona też swoimi klocuszkami stuka o siebie, jak biję ręką w podłogę to ona też to robi, jak mówię gdzie jest kotek, to się rozgląda za nim albo jak mówię gdzie jej tata to też się rozgląda, jak mówię wołaj tatę " tata, albo dada" to raz zacznie wołać a raz nie
O nieee, też nienawidzę patrzeć na takie rzeczy. Ale ludzie mają różne zboczenia, moja koleżanka to uwielbia innym pryszcze wyciskać i strupy odrywać, bleeeee.....Tak jak mój, jak widzi w TV jak babki sobie robią botox to nie może na to patrzeć , a ma tatuaże np Ale jak operują albo jak leci doktor pryszczylla to ogląda. Za to ja wymiękam bo jak widzę jak ta kobieta te wielkie pryszcze wycina, wyciska, brrrrr ochyda
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Uwielbiam gwarę śląską. Dla mnie to jest coś cudownego i wesołego! I wszystko rozumiem. Ja z pogranicza wielkopolski to mam czasem naleciałości z naszej gwaryTo Nela jak jej coś nie pasuje i marudzi to zamiast "nie" mówi " niy". No w końcu czysta Ślązaczka
Tak więc drugie co Nela powie to : "Kaj leziesz"
reklama
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
O matko i uciekasz przed taką osobą bo jak Cię dopadnie to zaraz wszystko z Ciebie wyciśnie, nawet energięO nieee, też nienawidzę patrzeć na takie rzeczy. Ale ludzie mają różne zboczenia, moja koleżanka to uwielbia innym pryszcze wyciskać i strupy odrywać, bleeeee.....
Mojej przyjaciółki siostra tak ma, zawsze uciekam przed nią jak mam jakiegoś dużego pryszcza
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: