reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
No i co lekarz to swoje teorie...oszaleć idzie z nimi i nie wiadomo kogo słuchać...chyba tylko intuicja nas uratuje
No ostatnio muszę przyznać , że z głową mamy spokój...za to na nowo nogi drapie jak szalona:oops:
Ale jak około roku mają zacząć z tego wyrastać to bliżej jak dalej:)
@czajo , @Niedługo mama
A próbowałyście tych maści robionych na bazie wody destylowanej i euceryny oraz maści robionej ze stredydem? Spróbujcie chociażby temu, żeby się nie drapały dzieciaki. Nela wcześniej przed smarowaniem maściami też drapała się ciągle po dekolcie, bo ją to swędziało, ale teraz jak się smarujemy to pomimo, że ma tą wysypkę to się nie drapie, bo ciało nawilżone. Może u Was przynajmniej złagodzi ten świąd. U nas strikte azs, bo mamy dni gdzie wysypka i czerwone suche plamy są a potem jest remisja i wszystko schodzi. A potem znów się pojawia po kilku dniach... No ale czekam do roku, może zniknie.
 
@czajo , @Niedługo mama
A próbowałyście tych maści robionych na bazie wody destylowanej i euceryny oraz maści robionej ze stredydem? Spróbujcie chociażby temu, żeby się nie drapały dzieciaki. Nela wcześniej przed smarowaniem maściami też drapała się ciągle po dekolcie, bo ją to swędziało, ale teraz jak się smarujemy to pomimo, że ma tą wysypkę to się nie drapie, bo ciało nawilżone. Może u Was przynajmniej złagodzi ten świąd. U nas strikte azs, bo mamy dni gdzie wysypka i czerwone suche plamy są a potem jest remisja i wszystko schodzi. A potem znów się pojawia po kilku dniach... No ale czekam do roku, może zniknie.
Kochana robione maści zwykle i że sterydem to ja już przerabiam od lipca niestety z marnym skutkiem dlatego skończyliśmy u dermatologa I alergologa. Na ciężkie nie gojące zmiany mamy antybiotyk i protopic. Oczywiście jak nie ma potrzeby to wracam do lżejszych maści , no ale głowa swędzi co jakiś czas bo tak jak piszesz to nawraca. Też czekam na to magiczne wyrośnięcie.
 
Jak mawia klasyk - nosz ku%$@ jego mać.
Tomkowi to żadne górne jedynki nie wychodzą, tylko ma COŚ. To COŚ wywołało gorączkę w okolicach 38,5°C, zapalenie spojówek, wodnisty katar i zaczerwienione gardło. Gardło czerwone więc boli, a jak bardzo boli to tylko Tomek wie. Chociaż biorąc pod uwagę, że ma niecałe 9 miesięcy i pasjami wyjada paprochy spod dywanu to co on tam może wiedzieć...tak czy srak wszystkie dotychczas zaobserwowane objawy ząbkowania są wywołane bólem gardła 😑
Wracając do tego COŚ, są trzy warianty: trzydniówka, covid i wirus, który aktualnie jest w top3 zachorowalności, czyli adeno-blabla wywołujący zapalenie spojówek, gorączke i luźne kupy.
Niestety pediatra nie zgodziła się, żebym wybrała sobie sama coś z tych trzech opcji, a bardzo chciałam zaklepać trzydniówke, bo nie lubię podążać za modą i wolę zwykle, proste opcje 😑 że niby to tak nie działa, że trzeba poobserwować...
Więc siedzę i obserwuję. Póki co zaobserwowałam, że tracę nadzieję na tę trzydniówke, ale ja to zawsze pesymistka jestem.
Biedny chłopak 😞 I współczuję również Tobie, bo z jedej poważnej choroby do drugiej... 😞 Dużo zdrówka! 😘
 
Kochana robione maści zwykle i że sterydem to ja już przerabiam od lipca niestety z marnym skutkiem dlatego skończyliśmy u dermatologa I alergologa. Na ciężkie nie gojące zmiany mamy antybiotyk i protopic. Oczywiście jak nie ma potrzeby to wracam do lżejszych maści , no ale głowa swędzi co jakiś czas bo tak jak piszesz to nawraca. Też czekam na to magiczne wyrośnięcie.
Kurcze, ale to jest paskudztwo 😞 Współczuję Wam, bo Wy jednak macie to poważniejsze, na głowie swędzące zmiany, które też ciężko się goją, bo są tam włosy... Najgorsze, że nie wiadomo przez co to jest, bo to może być ze wszystkiego.. My doszukujemy się alergii pokarmowej a tak naprawdę to może być na kurz, sierść, pyłki, chemię itp...
A po roku można zrobić dziecku testy alergiczne czy nadal nie ma sensu, bo nic nie wyjdzie?
 
reklama
Do góry