reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Łącze się w bólu. My właśnie wracamy z pobrania krwi, bo badania wyszły nie zbyt ciekawe i trzeba było ponowić. No i chyba wysypianie się zostaje w strefie marzeń.
Niestety ta noc też jedna z gorszych u mnie....nie spała od 1-5...każda próba odłożenia kończyła się płaczem...i wstała przed 8:oops:
i dopiero poszła na drzemkę bo u nas to standard jedna w ciągu dnia około południa...oby byłą dłuższa niż godzina...bo ja też idę spać aby jako tako funkcjonować
:oops:
P.S. Może one czekały na Mikołaja???🤔
Mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobrze, że to tylko wina tego ibuprofenu...ząbków...3majcie się🤗😀
 
reklama
Niestety ta noc też jedna z gorszych u mnie....nie spała od 1-5...każda próba odłożenia kończyła się płaczem...i wstała przed 8:oops:
i dopiero poszła na drzemkę bo u nas to standard jedna w ciągu dnia około południa...oby byłą dłuższa niż godzina...bo ja też idę spać aby jako tako funkcjonować
:oops:
P.S. Może one czekały na Mikołaja???🤔
Mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobrze, że to tylko wina tego ibuprofenu...ząbków...3majcie się🤗😀
Właśnie na bank to było oczekiwanie na Mikołaja 😉a co Iga by chciała robić w nocy bawić się być noszona czy co? Bo mój też się budził i ostatecznie od trzeciej ze mną w łóżku i było ok.
U nas tez jedna drzemka w ciągu dnia to standard już od dosyć dawna.
 
Niestety ta noc też jedna z gorszych u mnie....nie spała od 1-5...każda próba odłożenia kończyła się płaczem...i wstała przed 8:oops:
i dopiero poszła na drzemkę bo u nas to standard jedna w ciągu dnia około południa...oby byłą dłuższa niż godzina...bo ja też idę spać aby jako tako funkcjonować
:oops:
P.S. Może one czekały na Mikołaja???🤔
Mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobrze, że to tylko wina tego ibuprofenu...ząbków...3majcie się🤗😀

Mikołaj dopiero przyszedł i przyniósł tylko pilot świnki peppy, bo klocki mam zamiar zamówić po świętach albo jak pojedziemy na zakupy za tydzień. Więc się śmieje jak ten pilot jak swinka chrumka 😀
Mam nadzieje ze wyniki będą dobre, trochę się martwię.
 
Mikołaj dopiero przyszedł i przyniósł tylko pilot świnki peppy, bo klocki mam zamiar zamówić po świętach albo jak pojedziemy na zakupy za tydzień. Więc się śmieje jak ten pilot jak swinka chrumka 😀
Mam nadzieje ze wyniki będą dobre, trochę się martwię.
A pokaż ten pilot 😄
 
Właśnie na bank to było oczekiwanie na Mikołaja 😉a co Iga by chciała robić w nocy bawić się być noszona czy co? Bo mój też się budził i ostatecznie od trzeciej ze mną w łóżku i było ok.
U nas tez jedna drzemka w ciągu dnia to standard już od dosyć dawna.
No właśnie ja sama do końca nie wiem co ona by chciała...bo niby po około 30 minutach od wstania już prawie spała ale co zasypiała to był wielki ryk..obrót na brzuch i podnoszenie....i tak zeszło nam do 5....zasnęła na 25 minut i wtedy też wielki płacz to wzięłam ją do łóżka i pospała do tej prawie 8...niby zasypiała a za chwilę na ten brzuch a to ją wybudza...bawić się nie chciała ale często się zdarza , że jak już się obudzi w nocy to chce ale tym razem akurat nie...w dzień teraz drzemka też tylko godzinkę i pobudka z wielkim płaczem....o co chodzi to nie wiem...może 8 ząb się zbliża ale to tylko gdybanie moje...dzisiaj już jestem zmiażdżona psychicznie przez nią bo w nocy ze spania dupa....teraz też spokojna nie jest...byle do wieczora....
 
Właśnie na bank to było oczekiwanie na Mikołaja 😉a co Iga by chciała robić w nocy bawić się być noszona czy co? Bo mój też się budził i ostatecznie od trzeciej ze mną w łóżku i było ok.
U nas tez jedna drzemka w ciągu dnia to standard już od dosyć dawna.
Jak wy dajecie rade z jedną drzemki moja śpi 3 razy w dzień co prawda około 10 i 13 po pół godziny a około 15-16 z godzinę. Tak marudzi że musi pójść spać. W nocy na szczęście odpukać po chorobie wróciła do spania i kładzie się około 21 i śpi do około 8 w tym jedną Góra dwie pobudki na smoka ale to takie chwilowe. Zdarzają się dłuższe jak ma gorsze dni ale to 3 razy w tygodniu. Wczoraj mąż próbował uspać ją bez noszenia więc leżeli w łóżku z 1,5 godziny i dopiero zasnela
 
reklama
Głupieje już lekko, nie wiem co mojemu dziecku jest. Ma 90-95% idzie mu prawa górna jedynka, jak nie obie, ale wystepowaloby przy tym ropienie oczu i wodnisty katar? I jaka max temperatura bywa przy zebach? Wiem ze internet pisze ze moze byc max 37,8 czy tam 38,0, ale czy spotkalyscie sie z wieksza temperarura z powodu zębow?
 
Do góry