Lipaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2021
- Postów
- 620
@Niedługo mama jak tam, świętujecie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O tak Maja ja Cię cały czas gonię@Niedługo mama jak tam, świętujecie?
@Niedługo mama jak tam, świętujecie?
O tak Maja ja Cię cały czas gonię
Buziaki dla Was miłego świętowania
Ps. Żeby zdjęcia były ciekawsze dopadła nas wysypkawięc sesja przełożona
Jaki słodziak Biedactwo z tą wysypką Neli nie smarowałam cały weekend bo na wyjeździe byliśmy i ciągle jeździliśmy, w niedzielę sesja świateczna była i nie było czasu na smarowanie i znów pojawiły się te czerwone placki i Wysypka na plecach i brzuchuO tak Maja ja Cię cały czas gonię
Buziaki dla Was miłego świętowania
Ps. Żeby zdjęcia były ciekawsze dopadła nas wysypkawięc sesja przełożona
Biedne U nas nocka raczej spoko, bo nie budziła się tak często. Za to spałyśmy aż do 8 ale od 5 prawie cały czas na cycku, jak nie piła to była przytulona do niego, więc o tej 8 już nie czułam kręgosłupa i biodraJak tam dziewczyny wasze nocki? U nas dziś masakra. Mała budziła się kilkanaście razy z płaczem, na cycku wisiała po 40 minut, raz się wybudziła i płakała prawie godzinę wyginając się ode mnie, dopiero za którymś razem jak wzięłam ją na ręce i położyłam sobie na brzuchu to się wyciszyła i zasnęła. Nie wiem co to było, ale jak nie byłam wyspana tak nie jestem dalej
My też teraz mamy skok, pomimo, że za dwa dni kończy 34 tydzień to u niej już jest, bo w ciągu dnia jak odłożę ja na mate to od razu płaczę i chce na ręce do mnie, jak wyjdę z pokoju to płaczę za mną i tylko mama i rączki i się tulić. Na macie mawi się ale jak siedzę razem z nią. Teoretycznie mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, no ale zobaczymy z czasem czy będzie bardziej wymagająca Generalnie Nelka jest spokojnym dzieckiem, które nie płacze prawie wgl ( tylko jak się ubieramy na dwór w ciepłe rzeczy, albo jest mega śpiąca i trzeba przebrać pampersa). Wszyscy w weekend się dziwili " ona wgl nie płakała jeszcze" i faktycznie, czy to u koleżanki, czy u babci, czy u mojej mamy nie płakała. No dobra, na sesji płakała dość mocno, bo nowa osoba i trzeba było ją przebierać 4 razy a głodna byłaLoo matko u nas to samo....pobudka po 3...i spać nie chciała do do 6...każda próba odłożenia do łóżeczka kończyła się płaczem
A jak się już udało to za 20 min znowu wielki płacz
Ale jak zasnęła około 7 to wstała po 9 ...tylko taki plus tego
A na macie też nie chce...tylko rączki rączki i rączki
Ciężkie dni mamy...
Nela od miesiąca nie chce kaszki jeść. Po jednej łyżeczce zamyka mocno usta i nie zje. Dzisiaj kupiłam jej Kaszkę jaglana i jutro podam jej z musem jabłkowym, zobaczymy czy zje.Hehe próba zjedzenia kaszki skończyła się na jednej łyżeczce dzisiaj
No jeszcze przed chorobą nawet jadła...kaszkę z 60 ml mleka, pół dużego słoiczka zupki i czasami prawie całą tubkę owocówNo i mleko...
A od czasu choroby i dwóch nowych zębów odmawia jedzenia łyżeczką...mleka też je troszkę mniej...
Na parę dni odpuszczam poranną kaszkę bo nie ma sensu jej robić bo całą wyrzucam...
Hmm, jeśli jest KP to nie ma opcji by wiedzieć ile dziecko wypiłoMelania spała jak zawsze
Od 20 do 7. Cycu w nocy non stop. Czyli normalnie.
Ciekawa jestem ile ona mleka wypija tak w nocy. Wy tu podajecie jakieś mililitry, a ja bladego pojęcia nie mam ile ona zjada
Czy matki z dziećmi na piersi macie jakąś wiedzę w tej sprawie?
Mój Julek podobnie- on prawie nie płacze i zawsze jak gdzieś jesteśmy to wszyscy zdziwieni jakie spokojne dziecko Marudzić natomiast to już potrafi bardzo dobrze A kaszkę podajesz bez owoców? Mój zje chętnie ale zawsze musi być z owocami. Generalnie też nie jest wielkim smakoszem kaszek ale ze 130 ml zje. On zdecydowanie woli obiadkiBiedne U nas nocka raczej spoko, bo nie budziła się tak często. Za to spałyśmy aż do 8 ale od 5 prawie cały czas na cycku, jak nie piła to była przytulona do niego, więc o tej 8 już nie czułam kręgosłupa i biodra
I dziś wgl jakoś że spanie super. Poszlysmy na drzemkę o 10:15 i spałyśmy 2h do 12:15 a potem na spacerku o 15 godzinkę pospala W końcu lepiej śpi, bo od dłuższego czasu ma drzemki w ciągu dnia po 15-30 minut. Ale zobaczyny jak długo.
My też teraz mamy skok, pomimo, że za dwa dni kończy 34 tydzień to u niej już jest, bo w ciągu dnia jak odłożę ja na mate to od razu płaczę i chce na ręce do mnie, jak wyjdę z pokoju to płaczę za mną i tylko mama i rączki i się tulić. Na macie mawi się ale jak siedzę razem z nią. Teoretycznie mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, no ale zobaczymy z czasem czy będzie bardziej wymagająca Generalnie Nelka jest spokojnym dzieckiem, które nie płacze prawie wgl ( tylko jak się ubieramy na dwór w ciepłe rzeczy, albo jest mega śpiąca i trzeba przebrać pampersa). Wszyscy w weekend się dziwili " ona wgl nie płakała jeszcze" i faktycznie, czy to u koleżanki, czy u babci, czy u mojej mamy nie płakała. No dobra, na sesji płakała dość mocno, bo nowa osoba i trzeba było ją przebierać 4 razy a głodna była
Nela od miesiąca nie chce kaszki jeść. Po jednej łyżeczce zamyka mocno usta i nie zje. Dzisiaj kupiłam jej Kaszkę jaglana i jutro podam jej z musem jabłkowym, zobaczymy czy zje.
Hmm, jeśli jest KP to nie ma opcji by wiedzieć ile dziecko wypiło
Jasiek też zawsze musi mieć kaszke z jakimś owocem. Zjada 200 ml plus np. Pół banana ewentualnie jakiś mus owocowyMój Julek podobnie- on prawie nie płacze i zawsze jak gdzieś jesteśmy to wszyscy zdziwieni jakie spokojne dziecko Marudzić natomiast to już potrafi bardzo dobrze A kaszkę podajesz bez owoców? Mój zje chętnie ale zawsze musi być z owocami. Generalnie też nie jest wielkim smakoszem kaszek ale ze 130 ml zje. On zdecydowanie woli obiadki
Ja tam nawet nie odmierzam ile je, je to jeJasiek też zawsze musi mieć kaszke z jakimś owocem. Zjada 200 ml plus np. Pół banana ewentualnie jakiś mus owocowy
Ja odmierzam tylko po to żeby wiedzieć ile zrobić bo szkoda mi wyrzucać. Ogólnie nie lubię wyrzucać jedzenia a wmuszac w dziecko też nie będę więc orientacyjnie wolę wiedzieć ile zjadaJa tam nawet nie odmierzam ile je, je to je
Już dawno dogonil...O tak Maja ja Cię cały czas gonię
Buziaki dla Was miłego świętowania
Ps. Żeby zdjęcia były ciekawsze dopadła nas wysypkawięc sesja przełożona