E
ecza
Gość
No to u nas marudzenie dzień 2 takie ,że dajcie spokój...było parę dni przerwy i było już okey a od wczoraj tylko "eeeee"..."eeee"..."eeee"...aż mąż zdziwiony , że tak możnaMy dziś mamy dzień masakry, chyba górne jedynki się ruszyły bo mamy potok z buzi i marudzenie. Coś tam zerknęłam ale słabo chce pokazać , no ale widziałam że dziąsła ma bordowe.
No i po konsultacji ponownie mamy mocz do pobrania i jutro muszę zawieźć do laboratorium, bo lekarz chce sprawdzić czy faktycznie coś tam więcej jest leukocytów czy się mocz czymś zanieczyścił.
No chyba druga jedynka górna idzie....mam nadzieję ,bo jak nie to to chyba będziemy siwi we dwójkę...
No to chyba dobrze , że woli sprawdzić dwukrotnie niż od razu coś przepisywać bo akurat mocz łatwo zanieczyścić!