Marcowe mamy 2021

[Lipaaa]

@Niedługo mama @Lipaaa @karoo-kp jaki macie model tego mopa Ariete? Bo bym się skusiła normalnie

Ja mam ariete steam mop 10 in 1

Ja mam ten, ale outletowy więc zapłaciłam 4 dyszki mniej. Link do: Ariete 4169 MULTI STEAM SYSTEM+

A ja się zastanawiałam nad śpiworkiem i kuźwa nie wiem czy kupować czy nie, czy lepiej cieplej ubrać, przykryć kocem i nałożyć pokrowiec by ciepło trzymało...

Trochę wydatków jest przed zimą i świętami a jeszcze wczoraj napisał nam właściciel mieszkania, że końcem października kończy nam się umowa i od listopada nowa umowa i podwyższa nam odstępne o 200 zł na miesiąc wyobrażacie sobie? Dwa miesiące przed świętami, gdzie ludzie mają zaplanowane wydatki a ten, że podwyżka odstępnego. Ja pierdole, tak się z N wkur*****na niego, że nie umiemy tego przeboleć. W przyszłym tygodniu chcemy się z nim spotkać i obgadać wszystko, bo skoro chce podnieść cenę to niech nam wszystko naprawi to co się w mieszkaniu psuje nie z naszej winy...
Napisałam dzisiaj do niego smsa z prośbą o to by nową cenę wniósł od nowego roku. Zobaczymy czy się zgodzi. Cymbał jeden...

Współczuję, za takie coś szukałabym innego lokum.

To kiepsko, taka złośliwość rzeczy martwych
A ja staram się nie robić w sobotę prania nie cierpię jak potem pół niedzieli muszę jeszcze walczyć z ukladaniem suszeniem itp. w tygodniu ogarniam temat a dzisiaj tylko odkurzanie i mycie podłóg.

Ja też wolę w tygodniu, a odkurzanie i mycie podłóg mam co drugi dzień hehe
Tak to jest przy psie, który zrzuca siersc cały rok a nie sezonowo.

Jednak popsuta? ☹
Kurczę, szkoda nieplanowanego wydatku. Jakieś te sprzęty teraz mało trwałe, 5- 6 lat i się psują, a naprawić albo się nie da albo nie opłaca.

Kurde ja mam pralkę już chyba z 9 lat i odpukać spisuje się hehe

O rany, a ja nic nie prasuję

Ja tylko dla małej prasuje wszystko.
Maz codziennie w koszuli chodzi i co prawda prasuje sobie sam ale przymierzam się kupić mu w prezencie takiego manekina balonowego

 

[Niedługo mama]

A ja pranie uwielbiam robić gorzej potem z prasowaniem tego wszystkiego . Ostatnio miałam taką stertę że aż po mamę zadzwoniłam żeby mi pomogła bo z małą to bym z tydzień prasowała

Haha dobre nie wpadłam bym na taki pomysł zresztą moja mama raczej nie pomogła by mi w tym bo nie cierpi prasować
Ja powiem tak jak mam czas to prasuje a jak mi go brakuje to układam do szafy bez prasowania i prasuje tylko to co konieczne bo wygląda jak psu z gardła

 

[Niedługo mama]

Jednak popsuta? ☹
Kurczę, szkoda nieplanowanego wydatku. Jakieś te sprzęty teraz mało trwałe, 5- 6 lat i się psują, a naprawić albo się nie da albo nie opłaca.

Jak powiedziałam Panu w sklepie ze pralka tylko 10 lat mi wytrzymała to Pan mi powiedział że miałam bardzo dobry egzemplarz a ja taka wkurzona bo mamy sprzęty dłużej wytrzymywały

 

[Patii26]

To kiepsko, taka złośliwość rzeczy martwych
A ja staram się nie robić w sobotę prania nie cierpię jak potem pół niedzieli muszę jeszcze walczyć z ukladaniem suszeniem itp. w tygodniu ogarniam temat a dzisiaj tylko odkurzanie i mycie podłóg.

A to ja dzisiaj ambitnie , bo zamierzam okna umyć jak N wróci z pracy Półtorej roku nie myłam okien ( N mył), bo najpierw w ciazy byłam a teraz pol roku nie miałam kiedy przy małej
Kurze powycierałam dziś tylko u małej w pokoju, bo przecież więcej nie mogę, bo maruda jedna mnie woła i musi mnie widzieć, a leżała na macie w swoim kąciku w salonie.

Dzien marudy dziś jest

 

[Mary2094]

A to ja dzisiaj ambitnie , bo zamierzam okna umyć jak N wróci z pracy Półtorej roku nie myłam okien ( N mył), bo najpierw w ciazy byłam a teraz pol roku nie miałam kiedy przy małej
Kurze powycierałam dziś tylko u małej w pokoju, bo przecież więcej nie mogę, bo maruda jedna mnie woła i musi mnie widzieć, a leżała na macie w swoim kąciku w salonie.

Dzien marudy dziś jest
Zobacz załącznik 1327227

Zazdroszczę u mnie nie przejdzie niestety leżenie bezczynne na macie, muszę mieć Anastazja pod opieką, bo ona ucieka i zbyt dużo już kombinuje. Ja też tak się mobilizuje do mycia okien i podobnie mąż mój pół roku temu je umył po porodzie bo zaraz świata nie będę widzieć.

 

[Patii26]

A ja pranie uwielbiam robić gorzej potem z prasowaniem tego wszystkiego . Ostatnio miałam taką stertę że aż po mamę zadzwoniłam żeby mi pomogła bo z małą to bym z tydzień prasowała

A to ja w ciąży mówiłam sobie, że do roku będę prasowała ubranka małej po każdym praniu, żeby zabić wszystkie drobnoustroje Ehe, jeszcze wtedy nie wiedziałam, że nie będzie na to czasu I nie prasuje ich, jedynie jak jakaś sukieneczka wygnieciona czy coś to wtedy

 

[karoo-kp]

A ja pranie uwielbiam robić gorzej potem z prasowaniem tego wszystkiego . Ostatnio miałam taką stertę że aż po mamę zadzwoniłam żeby mi pomogła bo z małą to bym z tydzień prasowała

No właśnie sterta mi leży na fotelu i dwie suszarki do zdjęcia, plus dwa prania do powieszenia ale mi się nie chcę, chyba najpierw do kumpeli na kawę pojadę

Witaj w klubie ja prasuje jak już muszę coś założyć a jest pogniecione

Dla siebie nie kupuję rzeczy, które się gniotą. Dobrusia ma jakieś sukienki, prasuję jak wyciągam, bo ma założyć, mąż i najstarsza córka prasują sobie sami. Nienawidzę prasowania i zmywania garów

Ja mam ariete steam mop 10 in 1



Współczuję, za takie coś szukałabym innego lokum.


Ja też wolę w tygodniu, a odkurzanie i mycie podłóg mam co drugi dzień hehe
Tak to jest przy psie, który zrzuca siersc cały rok a nie sezonowo.

Kurde ja mam pralkę już chyba z 9 lat i odpukać spisuje się hehe

Ja tylko dla małej prasuje wszystko.
Maz codziennie w koszuli chodzi i co prawda prasuje sobie sam ale przymierzam się kupić mu w prezencie takiego manekina balonowego

Ja nawet małej, prasowałam tylko pierwszy set zanim się urodziła

 

[Patii26]

Zazdroszczę u mnie nie przejdzie niestety leżenie bezczynne na macie, muszę mieć Anastazja pod opieką, bo ona ucieka i zbyt dużo już kombinuje. Ja też tak się mobilizuje do mycia okien i podobnie mąż mój pół roku temu je umył po porodzie bo zaraz świata nie będę widzieć.

My mieszkamy przy głównej drodze i u nas się tak szybko brudzą okna, że musielibyśmy je myć co 3 Msc... No ale bez jaj, 5 okien dużych mam do mycia, więc trochę roboty jest. Jeszcze grzyb nam się zbiera od wewnątrz na silikonie na dole szyby, bo mamy za szczelne okna i jak grzejemy to woda się zbiera na dole szyby i przez to ten grzyb...

 

[Lipaaa]

A to ja dzisiaj ambitnie , bo zamierzam okna umyć jak N wróci z pracy Półtorej roku nie myłam okien ( N mył), bo najpierw w ciazy byłam a teraz pol roku nie miałam kiedy przy małej
Kurze powycierałam dziś tylko u małej w pokoju, bo przecież więcej nie mogę, bo maruda jedna mnie woła i musi mnie widzieć, a leżała na macie w swoim kąciku w salonie.

Dzien marudy dziś jest
Zobacz załącznik 1327227

My mieszkamy przy głównej drodze i u nas się tak szybko brudzą okna, że musielibyśmy je myć co 3 Msc... No ale bez jaj, 5 okien dużych mam do mycia, więc trochę roboty jest. Jeszcze grzyb nam się zbiera od wewnątrz na silikonie na dole szyby, bo mamy za szczelne okna i jak grzejemy to woda się zbiera na dole szyby i przez to ten grzyb...

Haha jaki urwisek i oczywiście z balonikiem

A mopem parowym laski lecimy z oknami raz dwa

Wiem co mówię, mam 12 dużych okien plus ogród zimowy cały przeszklony

Myję tylko te co mój fafel zapacka, z resztą czekam bo mam rusztowanie wokół całej chaty, ciągle dach reperują po gradobiciu

 

[Niedługo mama]

Haha jaki urwisek i oczywiście z balonikiem

A mopem parowym laski lecimy z oknami raz dwa

Wiem co mówię, mam 12 dużych okien plus ogród zimowy cały przeszklony

Myję tylko te co mój fafel zapacka, z resztą czekam bo mam rusztowanie wokół całej chaty, ciągle dach reperują po gradobiciu

A te okna to lecisz tylko tą parą czy wcześniej jeszcze czymś bo nie zgłębiałam tematu jeszcze