reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

jeju dziewczyny jak mnie wnerwiają komentarze od starszych ludzi w stylu siedzisz w domu to przecież nic nie robisz 🤬 normalnie mam ochotę kogoś wtedy 'pierdyknąć'
no dzisiaj usłyszałam, że bez przesady a co to za praca dziecko nakarmi, przebierze i tyle a najbardziej mnie wk... jak inne matki to mówią szczególnie młode🤬

Starsi ludzie uważają, że jak mamy małe dzieci i siedzimy w domu to nic nie robimy, ale raczej pranie, sprzątanie, gotowanie i reszta innych rzeczy sama się nie zrobi. A i jeszcze opieka nad maluszkiem… ehh żeby tylko interesowało nas samo dziecko a nie obowiązki domowe to byłabym szczęśliwa. Moja teściowa uważa że jak pracuje, studiuje, zajmuje się dzieckiem i domem to ja jednak nic nie robię
 
reklama
Babcia powinna też postawić granice i powiedzieć nie. To są jej dzieci i męża/partnera, to oni są odpowiedzialni za opiekę i wychowanie. Mi na myśl by nawet nie przyszło by dzwonić po mamę i żeby wszystko za mnie robiła przy małej. Zresztą moja mama jest taka że zajmie się na 2h, więcej nie da rady bo ona ma swoje życie.

Popieram Cię @Mary2094
Babcia powinna postawić granice. Ja mam mamę tysiące kilometrów stąd ale jak mieszkała bym z nią to nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby podrzucać Mię do niej a sama poleciała bym na ploteczki do przyjaciółki. Ja jak jadę to zabieram dzidzie ze sobą
 
Nie mogę się doczekać kiedy moja usiądzie.
Byłoby wygodniejsze karmienie.
Tylko u nas to daaaleka droga...
Zębów też jeszcze nie ma.
A chciałabyś aby Nastka już raczkowała , albo siadała, albo miała inną umiejętność jakąś na którą czekasz?
Któraś z Was czeka na jakiś etap?

U nas mała już się podpiera jakby miała zacząć raczkować. Ja wiem, że to za wcześnie, ale tak mi się wydaje przynajmniej. Może sobie to już wmawiam 😂
Dziewczyny a jak z zasypianiem u waszych maluchów . Bo u nas w dzień jest ok kładę ją i zasypia ale wieczorem to ile ona się nakręci, wierci piszczy wyciąga smoka wyrzuca go obraca się 😳widać ze zmęczona ale nie zaśnie heh

U nas wygląda to tak. Kąpie małą tak o 19 i zanim zacznę ją karmić to mała leży piszczy, śmieje się, taka malutka wariatka 😂 czasami też już po karmieniu jeszcze leży i się śmieje, gaworzy mamamamama i nananananana
 
Mój też coś się pomądrował czy nie mam zamiaru w ogóle kupić mu gotowych dań to mu powiedziałam, że może iść do sklepu i kupić ja mu nie zabraniam ale jeszcze tego nie zrobił 🤔no nie będzie mi facet rządził w kuchni😁 ja oczywiście nie wykluczam kupionych pewnie też skorzystam ale póki mam czas i wszystko w ogródku to dla mnie ta opcja odpada. Czy jest dużo pracy hmmm wystarczy że jedno popołudnie trochę pomoże mi przy dziecku. Mam parowar więc kilka rodzajów warzyw od razu paruje. Potem je blenduje i łącze jak mi się podoba. Ja to wszystko pakuje w słoiczki zamykam i gotuję więc z takiego jednego gotowania w granicach 7-10 takich małych słoiczkow więc póki co mam spokój na długo bo jeszcze nie zjada całego, to są podobne wielkości jak te kupnego więc mi beż różnicy które wyrzucę wręcz tu mam taniej. Póki co to ja mam większe chęci do gotowania niż syn do jedzenia 😅

Ja też sama gotuje warzywa na parze i blenduje
 
Mój też coś się pomądrował czy nie mam zamiaru w ogóle kupić mu gotowych dań to mu powiedziałam, że może iść do sklepu i kupić ja mu nie zabraniam ale jeszcze tego nie zrobił 🤔no nie będzie mi facet rządził w kuchni😁 ja oczywiście nie wykluczam kupionych pewnie też skorzystam ale póki mam czas i wszystko w ogródku to dla mnie ta opcja odpada. Czy jest dużo pracy hmmm wystarczy że jedno popołudnie trochę pomoże mi przy dziecku. Mam parowar więc kilka rodzajów warzyw od razu paruje. Potem je blenduje i łącze jak mi się podoba. Ja to wszystko pakuje w słoiczki zamykam i gotuję więc z takiego jednego gotowania w granicach 7-10 takich małych słoiczkow więc póki co mam spokój na długo bo jeszcze nie zjada całego, to są podobne wielkości jak te kupnego więc mi beż różnicy które wyrzucę wręcz tu mam taniej. Póki co to ja mam większe chęci do gotowania niż syn do jedzenia 😅

U nas bardzo dobrze sprawdza się beaba babycook. Bardzo wam polecam dziewczyny
 
Mój na 6 miesięcy i nie pełza, ani nie wstaje na czworaka. Jedyne co to tylko przekręca się na brzuch, ale nie przekręca się z brzucha na plecy. Czytałam co Wasze dzieci robią i niepokoiła się tym. Poszłam do lekarza i Lekarz powiedziała, że na czworaków Anię,wsiadanie ma jeszcze troszkę czasu, ale z brzucha na plecy to przekręcić się już powinien i dała nam skierowanie na rehabilitację bo nieprawidłowy rozwój, już się martwię 😟mam nadzieję, że szybko nadrobi i nie będzie tragedii.
Nadrobi może po prostu potrzebuje może wsparcia i będzie dobrze 🙂
 
Vaness, Niedługo mama też że mną "pojechała" 😄
I dobrze, bo przeginałam 😚
Ważne, żeby nasze maluszki rosły zdrowo i komfortowo.
Dajecie tu mnóstwo cennych rad, z niektórych korzystam inne "puszczam mimo uszu". Fajnie, że jesteście 😊
Popieram każdy ma inną wizję macierzyństwa i każda ta wizja jest słuszna bo robimy to dla dobra naszych dzieciaczków 🙂
 
reklama
Do góry