Ooo, super sport
do tego trzeba być silnym, mieć przede wszystkim silne ręce i kręgosłup
oczywiście wszystko da się wytrenować. Ja od zawsze mam słabe ręce, ale silny kręgosłup i nogi
Ja za młodu ( nie żebym teraz stara była - lat 26
) chodziłam do gimnazjum sportowego do klasy lekkoatletycznej na biegach długodystansowych. Wiecie, normalnie w szkole wf jest dwa razy w tygodniu, u nas był fakt faktem 2 razy wf w tygodniu z czego codziennie LA ( lekkoatletyka), to wychodziło 3 dni w tygodniu po 2h LA i 2 razy w tyg po 1h wfu. Na LA biegaliśmy, bardzo dużo. Dystansówki, przebieżki, zakresy ( 5-7 razy po 1km w ciągu 3-4 minut, przerwa minuta). No wycisk był totalny. Ale jaka kondycja była, matko
Na zawody jeździliśmy na stadiony lekkoatletyczne, zawsze biegałam dystans 600 m, albo maratony po różnych lasach czy parkach 1-1, 5km. Od zawsze nienawidziłam biegać, ale teraz dużo bym dala by codziennie być zmuszona pobiegać, mieć zajebista kondycję i jaką figurę bym miała
Człowiek kiedyś nie doceniał.
Ostatni rok gimnazjum przeszłam z biegania na rzuty ostrzepem czy dyskiem
W podstawówce trenowałam koszykówkę, w klubie kilka lat i jeździłam konno. Także od zawsze gdzieś tam byłam połączona ze sportem. Nie wspominając, że od 5 roku życia jeźdzę na rolkach czy rowerze i do dziś kocham jazdę na rolkach i nadal jeżdżę ( no w ciąży i po porodzie to nie byłam jeszcze), na rowerze też ale rzadziej, muszę kupić nowy.
Ehh, no ale niestety teraz od kilku lat zero sportu, w sensie, że nic nie trenuje, jedynie czasami poszłam na siłownię czy poćwiczyłam w domu. I będę chciała zacząć zaniedlugo zacząć ćwiczyć w domu i odstawić całkowicie cukier, słodycze itp.
Ale ładne panny
No a krajobraz wow
Jaki model nosidła? Ja się zastanawiam czy też nie kupić.