Ano sama prawda
A próbowałaś kwaskiem cytrynowym? Będzie działał dość podobnie. Kupuję w kilkgramowych opakowaniach, tylko nie chce mi się bawić w rozrabianie. Wtedy kwasek plus odrobinę wódki, olejek lawendowy - kilka kropli - i ewentualnie boraks (płaska łyżka na litr). I masz płyn czyszczący psik
No pewnie, że bez oceniania! Powiem, że mnie pieprzło na sprzątanie eko jak urodziła się Dobrusia i wcale nie wyszlo mi taniej- przynajmniej na początku, bo ja zrobiłam zakupy, to wydałam chyba ze 3 stówy
no i chyba dwa litry octu w tygodniu zużywałam
Teraz na luzie, ale lubię właśnie ten płyn czyszczący i to z nami zostało, zwłaszcza, że robi się to w 3 minuty.
W jakich propprcjach odkamieniasz kwaskiem? Gotujesz tę wodę w czajniku? Ja właśnie mam elektryczny do odkamienienia. Kupiłam go trzy miesiące temu, więc wolałabym nie wyrzucać