Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 3 363
Super, moja za 2 dni 19 tydzień skończyMoja mała dziś 20 tygodni
Kojoec urlopu, powiem Wam laski, że strach się bać co to bedzie, moja córcia mega kontaktowa do ludzi a jak widzi psa to tak macha nogami, że ciężko ja utrzymać, śmieje się na głos, już w gondoli nie chce jeździć nosić ją tylko przodem do świata, wszystko daj w ręce... Ostatnio kanapkę mi dwoma rękami próbowała wyrwać... Jutro wjeżdża pierwsza kaszka
Obraca się swobodnie na brzuch na prawo i lewo i
.....
I zaczyna pełzać!
A zęba dalej nie mamy choć ciągle go widać
Moja już też nie chce leżeć w gondoli! Spacery z nią to była masakra... Tak jak na początku zawsze spała mi pięknie na spacerach, tak od półtorej miesiąca to nie da się z nią na spacer wyjść, marudzenie, płacz, trzeba ją na ręce wziąć, bo nie wyleży w wózku.. Wiadomo, jak są upały to ja z nią na spacer nie wychodzę, bo ona strasznie upałów nie cierpi i po 5 minutach już zaczyna marudzić, a nie wychodzę z nią po to by ją na rękach nosić szczególnie w upały, gdzie nie mogę ją na słońce wystawiać. Dlatego tydzień temu wyciągnęliśmy spacerówkę, bo mamy możliwość położenia na płasko. Mieliśmy nadzieję, że będzie lepiej. No ale niestety... Ona by już chciała siedzieć i widzieć wszystko. Dwa razy byliśmy z nią na spacerze w foteliku. Była cisza, rozglądała się i się jej bardzo podobało, bo wszystko widziała Wczoraj nawet specjalnie poczekałam z spacerem na jej drzemkę. Ubrałam ją już przed karmieniem, spakowałam wszystko i poszłam ją karmić, zasnela przy cycku, na śpiocha jej ubrałam sweterek i czapeczkę ( u nas było wczoraj chłodno i mocny wiatr o 11) i zeszłam z nią na dół do wózka, cały czas spała, ale gdy tylko ją włożyłam do wózka to oczy jak 5 złoty i koniec spania. Miałam nadzieję, że zaśnie i pośpi na spacerze... Eheee..dojechałyśmy tylko do cukierni zamówić tort na Chrzest i zamierzałam iść jeszcze soczewki kupic i rajstopy, ale jechałyśmy prosto do domu, bo dama sje rozpłakała także hmm, bardzo mi przykro, że już nawet na spacer nie mogę z nią wyjść