Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Dzień dobry wszystkim Mamom
Dziewczyny, czytam Was od samego początku, czyli już od roku. Właśnie +/- rok temu nasze dzieci postanowiły pojawić się na świecie. W czerwcu robiłam test Bardzo podobają mi się te Wasze rozmowy, taktowne, życzliwe, nikogo nie oceniacie
Chciałabym dołączyć.
Jeste mamą Medarda (17) i Melanii (prawie 4mieś). Mam 45 lat i nasza córcia to niespodzianka i cud. Termin miałam na 13 marca, urodziła się 27 lutego. Zostałam już jednak z Wami. Poza tym mała nie wyprzedza rozwojem, raczej jest lekko z tyłu, więc Wasze wypowiedzi są dla mnie na czasie.
A jak Wy wspominacie pierwsze przypuszczenie, że będzie dziecko?
Ogólnie staraliśmy się 1,5 roku z mężem o Anastazje, lecz pamiętam że po ostatnim negatywnym teście byłam tak zdeterminowana juz ze kupiłam najlepsze testy owu bo od clearblue elektroniczne, i brałam więcej suplementów, a mąż na poprawę nasienia witaminy. A zadziałały poprawiny znajomych , wyluzowanie się i alkohol I już wiedziałam od początku ze ten cykl był na bank owocny. A dodatkowo jak zobaczyłam że piersi mi się zmieniają i okolice krocza ciemnieją oraz mięso mi śmierdzi to już wiedziałam że ciąża. 28 czerwca zrobiłam test i były dwie kreski, i to było przypieczętowanie tych wszystkich starań. Był strach bo ciąża na podtrzymaniu ale z tyłu głowy cały czas miałam że musi się udać. I jest ten mały bąbel na świecie