A masz opcje wyboru szpitala, w którym będzie znieczulenie?
Wtedy spróbujesz SN, jak coś to weźmiesz znieczulenie a jakby się coś działo to lekarze zdecydują o cc.
Mnie w szkole rodzenia nastawiali, że pierwszy poród trwa długo i na to trzeba się nastawić. U mnie całość - od pierwszych skurczy do urodzenia dziecka trwała 3.5h.
Teraz też tak chcę...
Intuicja
kobieca intuicja i instynkt macierzyński ci pomogą. Jak już to Maleństwo się pojawi na świecie to sama będziesz wiedzieć co jest dobre dla niego i tak będziesz działać, to jest taki magiczny klik w naszej głowie. Natomiast przygotuj się, że pierwsze tygodnie po powrocie do domu będą ciężkie, poranny prysznic o 14 i takie sprawy. Jak będzie lepiej to się ucieszysz, ale jak np dziecko będzie mieć kolki to już będziesz trochę przygotowana psychicznie. I polecam pomrozic sobie gotowe obiadki na te pierwsze dni, mój mąż przez pierwsze dni był tak zestresowany, że gdyby nie obiadki od mamy to bym padła z głodu
Zacznij ćwiczyć oddech - wejdź sobie na fb na grupę rodze z fizjo lady i tam są filmiki z ćwiczeniami oraz o tym jak przygotować przeponę do porodu.
Masaż krocza to tak od 34-35 tyg, polecam olejek weleda.
No i dużo spacerów w szybkim tempie, to podobno najlepiej przygotowuje organizm do wysiłku. Przed pierwszym porodem codziennie robiłam po 10km, teraz też tak chce ale mam podejrzenie rozejścia spojenia łonowego i czekam na wizytę u ortopedy oraz fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby mi powiedzieli co mogę a czego nie.