reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2020

Pewnie odstawili acard bo jeszcze masz świeży krwotok. Ja tez miałam i to taki konkretny, w 9 tygodniu. Zalałam dosłownie całą podłoge na SOR, choć przed wyjściem z domu obwiązałam sie najgrubszym ręcznikiem jaki miałam, koszmarne to było, a po godzinie przeparadowałam przez ten sam SOR do domu, bo stwierdzili, że pękł mi żylak w macicy i krwotok właśnie sie kończy. Ludzie przecierali oczy ze zdziwienia. Krwiak pojawił się dopiero po tym krwotoku, z niewydalonych resztek krwi. Jeśli kilka dni wcześniej na USG nie miałaś krwiaka, to pewnie nie on jest przyczyną krwawienia, tylko jakiś żylak lub coś innego, a krwiak pewnie tworzy się z niewydalonych resztek, tak jak u mnie. Ale tego do końca nikt nie wie, lekarze zwykle mówią o krwawieniach z niewyjaśnionych przyczyn.

Kurcze nie wiem. Mi od razu zrobili usg i powiedział, że utworzył się krwiak. To co mnie martwi to wczoraj był połowę mniejszy (6/1) a dziś (7/1) więc się nie wchłania??? Tylko leżę... Do tego ta krew nie jest ciemna, nadal żywa. Kurde. Nie wiem już jak z nimi rozmawiać, by coś pomogli.
 
reklama
Obawiam się, że na krwiaki nikt jeszcze nic sensownego nie wymyślił oprócz oszczędzania się, leżenia i leków. I niestety one tak szybko się nie opróżniają i nie wchłaniają. Mam tak od miesiąca, najpierw krwotok, po kilku dniach mniejsze krwawienie, później 2 tyg spokoju, a teraz to ciemne krwawienie i znowu stres. Mnie w piątek na prenatalnych powiedzieli, że jeśli będzie niewielkie ciemne krwawienie to nawet nie muszę przyjeżdżać tylko leżeć. Gdyby była żywa krew to przyjechać. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i postarać się myśleć pozytywnie
 
O matko musiałam wstać o 6 zjeść śniadanie, już przed 5 zaczęło ssać, dłużej nie dałam rady [emoji849] co ta ciąża robi z człowiekiem [emoji12]
Ale i tak jest spoko, to tylko głód nie mdłości, jeszcze ze 2 tygodnie temu dzień zaczęłabym od przytulania kibelka [emoji6]
Ja jak wieczorem zjem za wcześnie przed pójściem spać to zaczyna mi "trzeszczeć w glowie" z glodu. Musze zjesc jeszcze mala kolacje tuz przed snem ,wtedy rano jem o 7, w odwrotnym razie rano nie jestem w stanie funkcjonować na glodzie
 
Do dziewczyn co już mają dzieci, jakie macie podejście do szummisiow? Bo moja kumpela bardzo chwali od początku od nas dostała na babyshower I dziecko bez niego obejść się nie może a ma ponad 3 lata i jak ją coś boli to leci szumis szumis, a kuzynka przerzucila się z suszarki w telefonie jak jej kupiłam szummisia bo nie mogłam patrzeć jak kladla telefon przy główce dziecka z suszarka (chodziło mi o fale, że to nie zdrowe) ale nie zadziałało.
Moje roczne dziecko śpi przy sumie z YouTube i nie lezy mu przy głowie tylko daleko na szafce. Ja sprzedała swojego szumisia bo na niego córka nie reagowała, a na szum z YouTube jest ok. Ogolnie polecam sprawdzić czy będzie potrzebny, lepiej mózg wypoczywa jak śpi się w ciszy.
 
ja jestem po wizycie u lekarza ;) gdyby kogos interesowaly zalecenia przeziebueniowe - wit C w proszku kazala mi nie brać w pierwszej polowie ciazy. Mimo ze nie ma jakis kategorycznych zakazow proszkowanej wit. C to kazala sie wstrzymać poczekac az dzidzius urosnie . Plukanie zatok odradzila jesli nie choruję nigdy na zatoki, bo przechodzi to plukanie podobno czasem na zapalenie ucha i polecila zwykly aerozol z soli morskiej, na gardlo plukanie woda utleniona, sola, szalwia plus psikanie tantum verde . Do tego syrop z cebuli 3x dziennie, syrop *spam* 2x dziennie i gdyby byla goraczka ( ponad 38,5 to juz koniecznosc ) lub gdyby bylo mniej ale ogolny stan rozbicia , bóli miesniowych, choroby, to paracetamol 500 do 4x na dobę. oprocz tego duzo pic i odpoczywac. pozdrawiam i wszystkim zycze duzo zdrowka !!!
I mnie zlapalo.. mam nadzieje ze dzidziusiowi nic nie zaszkodzi ta moja infekcja 2.5 tyg chodzenia do szkoly i juz choroba.. ale coz sie dziwic jak w szkole juz sie zaczely choroby i gluty do pasa. Coraz powazniej mysle zeby sobie darowac i od pazdziernika isc na l4.. jak mam co chwile chorowac to dziekuje bardzo
 
ja jestem po wizycie u lekarza ;) gdyby kogos interesowaly zalecenia przeziebueniowe - wit C w proszku kazala mi nie brać w pierwszej polowie ciazy. Mimo ze nie ma jakis kategorycznych zakazow proszkowanej wit. C to kazala sie wstrzymać poczekac az dzidzius urosnie . Plukanie zatok odradzila jesli nie choruję nigdy na zatoki, bo przechodzi to plukanie podobno czasem na zapalenie ucha i polecila zwykly aerozol z soli morskiej, na gardlo plukanie woda utleniona, sola, szalwia plus psikanie tantum verde . Do tego syrop z cebuli 3x dziennie, syrop *spam* 2x dziennie i gdyby byla goraczka ( ponad 38,5 to juz koniecznosc ) lub gdyby bylo mniej ale ogolny stan rozbicia , bóli miesniowych, choroby, to paracetamol 500 do 4x na dobę. oprocz tego duzo pic i odpoczywac. pozdrawiam i wszystkim zycze duzo zdrowka !!!
I mnie zlapalo.. mam nadzieje ze dzidziusiowi nic nie zaszkodzi ta moja infekcja 2.5 tyg chodzenia do szkoly i juz choroba.. ale coz sie dziwic jak w szkole juz sie zaczely choroby i gluty do pasa. Coraz powazniej mysle zeby sobie darowac i od pazdziernika isc na l4.. jak mam co chwile chorowac to dziekuje bardzo
 
reklama
I mnie zlapalo.. mam nadzieje ze dzidziusiowi nic nie zaszkodzi ta moja infekcja 2.5 tyg chodzenia do szkoly i juz choroba.. ale coz sie dziwic jak w szkole juz sie zaczely choroby i gluty do pasa. Coraz powazniej mysle zeby sobie darowac i od pazdziernika isc na l4.. jak mam co chwile chorowac to dziekuje bardzo
No ja dopuściłam we wtorek, z zapaleniem zatok nie będę chodzić, chodziłam całe wakacje z mdlosciami, wymiotami, ale teraz za duże ryzyko. Niby sekretariat a wirusy dolatuja [emoji12]
A poza tym przejść przez korytarz na przerwie żeby nikt na Ciebie nie wpadł albo nie trzepnal plecakiem graniczy z cudem [emoji6]
 
Do góry