reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2018

reklama
Hej dziewczynki.
U mnie to wygląda tak.
Za tydzień drugie USG, mam dolegliwości bo przeważnie po każdym przebudzeniu strasznie mnie muli, ale w miarę szybko ustaje. Wczoraj wieczorem z rodzinka wybraliśmy się na koncert mega tłumy i trochę nastałam się i potem bolał mnie brzuch jak by na okres i jajnik po prawej stronie. Zdziwiło mnie to. Wszystko ustalo jak usiadłam i się nie ruszalam. Powiedzcie mi czemu tak było? Czyżby za długie stanie? Co jeszcze się zmieniło hmmm...jak nigdy nie przepadałam za lodami i jadłam je od święta tak teraz codziennie mam na nie ochotę. Martwię się bo to kaloryczne i sam cukier w cukrze ale mega mam ochotę również na winogrona.
Potem kolejna zmiana jest taka ze mega szybko marznę. Wszyscy w krotkich spodenkach, koszulkach a ja siedzę w dlugich spodniach, skarpeciochach i kurtce tak szybko robi mi się zimno.
Aaa i mam jeszcze jedno pytanko. Co sądzicie by pojechać na tańce na dyskotekę. Obawiam się trochę bo jak od samego stania jakieś boleści miałam to co będzie jak po skacze trochę -mega mieszane uczucia mam. Z góry kochane dziękuję za wszystkie rady. Właśnie nie dawno zjadłam hot doga z Orlenu wiec tez nie lepsza jestem hahaha
 
Hej dziewczynki.
U mnie to wygląda tak.
Za tydzień drugie USG, mam dolegliwości bo przeważnie po każdym przebudzeniu strasznie mnie muli, ale w miarę szybko ustaje. Wczoraj wieczorem z rodzinka wybraliśmy się na koncert mega tłumy i trochę nastałam się i potem bolał mnie brzuch jak by na okres i jajnik po prawej stronie. Zdziwiło mnie to. Wszystko ustalo jak usiadłam i się nie ruszalam. Powiedzcie mi czemu tak było? Czyżby za długie stanie? Co jeszcze się zmieniło hmmm...jak nigdy nie przepadałam za lodami i jadłam je od święta tak teraz codziennie mam na nie ochotę. Martwię się bo to kaloryczne i sam cukier w cukrze ale mega mam ochotę również na winogrona.
Potem kolejna zmiana jest taka ze mega szybko marznę. Wszyscy w krotkich spodenkach, koszulkach a ja siedzę w dlugich spodniach, skarpeciochach i kurtce tak szybko robi mi się zimno.
Aaa i mam jeszcze jedno pytanko. Co sądzicie by pojechać na tańce na dyskotekę. Obawiam się trochę bo jak od samego stania jakieś boleści miałam to co będzie jak po skacze trochę -mega mieszane uczucia mam. Z góry kochane dziękuję za wszystkie rady. Właśnie nie dawno zjadłam hot doga z Orlenu wiec tez nie lepsza jestem hahaha

Z lodami mam to samo xd plus rosół, kiedyś nie znosiłam, teraz mogłabym codziennie jeść.
imprezę bym odpuściła, kiedyś na BHP Babka mówiła nam, że głośna muzyka/praca w głośnym miejscu wywołuje drgania, które mogą uszkodzić płód, nie wiem ile w tym prawdy ale na początku raczej bym unikała, w szczególności, że jeszcze może ktoś Cię popchnąć albo uderzyć przypadkiem. No ale możliwe, że przesadzam ;)
 
Chyba zrobie podstawowe badania a na wizycie dopytam o reszte. Wiem ze do szpitala wymagaja komplet badan ale te wymagane i tak powtarza wie w ostatnim trymestrze :) a ja dopiero w marcu robiłam wszystkie i wyniki byly ok.
@Doti306 ja bylam tydzień temu ma weselu, lekarka powiedziała ze jesli czuje sie ok to ona nie widzi przeciwskazan. Potanczylam troche a gdy poczulam sie zmęczona to wrocilam do domu :)
Mi też ciagle jest zimno :) chodze w grubych swetrach a i tak marzne :)
 
No i coś nerwowa jestem ostatnio bardziej i nijak z mężem dogadać się nie możemy. Aaa aa i dobija mnie ciągle wykorzystywanie w byciu kierowca a ja świeżak bo w styczniu zdałam prawko i to wcale nie z chęci tylko rycia beretu i taka srachliwa jestem jeżdżę jak musze a ostatnio ciągle ode mnie coś chcą i siedzę i czekam aż się czasem rodzinka pobawi, posiedzi i ich rozwoze potem. Fakt dobrze z nimi żyję i w ogóle ale teraz kiedy ja na trzeźwo z nimi siedzę to jest to zupełnie inna bajka i nie są to już te klimaty co kiedyś. Teraz mam wrażenie ze nie jestem im potrzebna do niczego bo zmulam, jestem inna bo trzeźwa. Jedyne do czego im się przydaje to robienie za kierowcy :( smuci mnie to i mam dola. Najchętniej pojechała bym na bezludna wyspe i odcięla się od wszystkich :(
 
Dziewczyny ktore maja kolejną ciąże jakie robicie badania? Robicie kolejny raz różyczke, owa, toxo igm i cytomegalie?
Bo ostatnio na wizycie lekarka kazala mi zrobic wszystko a wcześniej mowila ze jak zajde w ciaze to np. Rozyczki i cytomegali juz nie musze robic bo robilam kilka miesięcy temu :/ i teraz sama juz nie wiem.
w drugiej ciąży robiłam wszystkie badania jeszcze raz, łącznie z grupą krwi bo do szpitala musi być oryginał
 
Ostatnia edycja:
Mi też ciągle zimno. I tez bym zupy jadła. Znowu pobudka 4:50 i juz spać nie mogę...

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej :) ja już niestety szykuje się do pracy :( w zeszłym tygodniu miałam trochę laby bo syn był chory i siedzieliśmy w domu. Teraz powrót :(

Czy któraś z Was ma dzisiaj wizytę?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
w drugiej ciąży robiłam wszystkie badania jeszcze raz, łącznie z grupą krwi bo do szpitala musi być oryginał
Mi nikt nie zabrał wyniku grupy krwi, mam ciągle w starej karcie ciąży. Są takie praktyki, że zabierają? Przecież jeśli zrobiłam jej prywatnie, zapłaciłam za badanie, to wynik należy do mnie i już.

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No i coś nerwowa jestem ostatnio bardziej i nijak z mężem dogadać się nie możemy. Aaa aa i dobija mnie ciągle wykorzystywanie w byciu kierowca a ja świeżak bo w styczniu zdałam prawko i to wcale nie z chęci tylko rycia beretu i taka srachliwa jestem jeżdżę jak musze a ostatnio ciągle ode mnie coś chcą i siedzę i czekam aż się czasem rodzinka pobawi, posiedzi i ich rozwoze potem. Fakt dobrze z nimi żyję i w ogóle ale teraz kiedy ja na trzeźwo z nimi siedzę to jest to zupełnie inna bajka i nie są to już te klimaty co kiedyś. Teraz mam wrażenie ze nie jestem im potrzebna do niczego bo zmulam, jestem inna bo trzeźwa. Jedyne do czego im się przydaje to robienie za kierowcy :( smuci mnie to i mam dola. Najchętniej pojechała bym na bezludna wyspe i odcięla się od wszystkich :(
Ty zamiast ich wozić na disco, odpoczywaj póki możesz, bo dziecko się urodzi, skończy się wszystko. Do 9 miesiąca bedziesz ich wozić?
Mam rozumiec, ze mąż też jezdzi?
 
Do góry