reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Rozwolnienie nadal mam ale mniejsze jak zjadlam wczoraj 3 węgle i dziś zrobię porzadna dietę ale na bank to przez tabletki ale najgorsze było w nocy:(
Te globulki które dostalam dowcipne że przy tym krążku trzeba jakieś stosować to jak wsadzilam to myslalam że umrę nie spalam całą noc tak mnie szczypialo w środku :( plakalam pół nocy dziś ich nie składam i chyba na razie sobie odpuszcze aż do 19 wtedy mam wizytę 2 leki też nie będę brała bo 1 szkodzi na płód i mój lekarz mi go doradził tel. A drugi to relanium bez przesady przecież to uzależnia a ja mam to brać aż do porodu i też wpływa na dziecko jakąś masakra to co oni wpisują kobietom w ciąży :( i te globulki ehhhhh
 
BarBra a Twój lekarz wcześniej Cie nie przyjmie? Ehhh biedna jesteś, nie dość, że tyle w szpitalu to jeszcze w domu musisz się męczyć, oby szybko wszystkie dolegliwości minęły :wink:

Fanti i to jest to czego się boję, że ja będę wszystko robić, a moim Panowie marudzić i groźba, że sami mają coś zrobić nie będzie działać :p Muszę pomyśleć jak od początku dobrze ich wychować, żeby mnie słuchali :-D
 
Cześć Dziewczyny.
Chyba już mi daje popalić brzusio. Chodzę taka wymordowana, że szok. Wystarczy, że po schodach wejdę i już muszę odpoczywać. Masakra jakaś. Zero koncentracji i nie mogę się dogadać bo mi słów brakuje - czuję się jak półmózg czasem już. :(
W czwartek USG ostatnie a 14 echo serca Małej.
W nocy mnie koszamry męczyły i dzisiaj zła chodzę jak osa. Poza tym tęsknie za misiem. 2 tygodnie był ze mną w domku i było super a teraz znów siedzę sama :(
 
Witam znow ze szpitala. Niestety jak na zlosc jak juz dzis mialam przejsc na tabletki rano wyszedl jeden skurcz na zapisie i w ogole jak bite dwa dni dkbrze sie czulam tak dzis faktycznie moze delikatnie sie stawia :/.Zalamuje mnie to,bo maz juz narzeka,ze tesciowa sobie srednio radzi. Wczoraj ich nie wykąpala i syf w chacie narobila a on biedny po nocy slrzatal. Dzis tez nie chcieli isc do przedszkola,bo woleli z babcia zostac i na sile ich wzial :(. Co do szumisia ja nie kupuje,wystarczy suszarka nagrana na telefonie,nadal u nas sie czasami sprawdza.u nas na kolki wlaczalosmy suszarke i z daleka lekko cieplym strumieniem na brzuszek i masowanie a oprocz tego sab simplex,ale moi chyba nie mieli takich strasznych kolek. Serduszko masz 2 dzieci?bo w suwaczku tylko jedno :p a moj maz mnie zadziwia,w,niedziele upiekl,kurczaka,wczoraj rosol ugotowal a dzis pomidorowa i nesnikk.radzi sobje facet :)
 
Volka kochana ❤ może za bardzo przyjmujesz się tym co się w domu dzieje i dlatego znowu pojawił się skurcz :/ fajnie, że mąż sobie radzi a skoro tesciowa daje ciała na całej linii to będzie jeszcze bardziej Ciebie docenial ;)

Fanti moja Zuzka na jutro chciała fasolke szparagowa... kupiłam mrożona, zielona i pocieta na kawałki... obawiam się jutro krzywej miny przy obiedzie jak ją zobaczyć ;) bo zazwyczaj jada długą i w dodatku żółtą... a na dzisiaj mam na obiad frytki z piekarnika :)

BarBra co do relanium to ja się spotkałam z tym, że lekarze przypisują to kobietom w ciąży ale sama bym też była ostrożna biorąc je.... skonsultuj się ze swoim lekarzem, będzie bezpieczniej!!!

Co do Szumisia to pewnie kupimy go od razu jak Bartek będzie miał kołki bo znając mnie to będzie mnie wkurzac włączona suszarka czy odkurzacz... a telefonu non stop używam więc odpada z niego muza ;)

Fanti ja też nie wiem skąd się wzięło to, że chłopcy mają częściej kołki ale już od kilku osób to słyszałam natomiast nie wiem czy to jest w jakiś sposób udowodnione :)
Fanti i jak psina?
 
Co do nocy to ja się dzisiaj budziłam co godzinę na siku... dosłownie co godzinę :( od północy do 7 rano... Zuzka mnie dzisiaj obudziła z hasłem, że ona nie chce iść do przedszkola... ale powiedziałam jej, że jadę na uczelnie i musi iść ;) takie małe kłamstwo ale wczoraj odebrałam ją o 11 30, jutro nie idzie bo święto a w piątek też nie bo jedziemy do Zakopca... i muszę jej zrobić inhalacje dzisiaj bo zaczyna mi kaszlec :( i to tak z krtani...
U nas dziś -5 pokazuje termometr... a ja liczę na dodania temp i że woda nam odmarznie!!!
 
reklama
Hey,
dzięki za opnie co do szumisia ... u nas z kasą krucho ... (bo w czerwcu jeszcze wesele i staram się oszczędzać choc marnie mi to idzie :p) więc poczekam na to czy będzie potrzebny ... może przyszła babcia da się namówić :D ale kocyk i podusię minky już zamawiam tylko musze sie na kolor zdecydowac a to ostatnio nie jest łatwe :p
Wróciłam właśnie od ginka ... mały ma 1kg 600 :D byczek po tatusiu :D a ja sie dziwiłam czemu mnie tak podbrzusze boli jak to wszystko musi się tam nieźle naciagać .. ech
 
Do góry