reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Edit z jednej strony super ze telefon odzyskany a z drugiej szkoda ze ta babka sie taka perfidna su** okazala.

U nas calkiem szpital,mnie dziaslo z 8 boli non stop,glowa do tego,ale nie na tyle zeby leki brac,siostrzeniec nic nie je,38 goraczki,glowa bo goli i gardlo :baffled: Dalam mu paracetamol i Colgrip czy jakos tak.I lezy. Moj do roboty szedl na 14.Lilka ok juz.
A ja zrobilam ciasto juz na jutro,tylko robilam z brzoskwin z puszki i jakies mokre strasznie wyszlo ale chyba dobre poza tym :)
 
reklama
Edit to Twoj tata prawie jak detektyw ; ) a w ogóle to nie wiem dlaczego policja nie zrobiła tego sama... ale ok nie komentuje są święta i w ogóle...
Ja miałam taką sytuację jak byłam z Zuzka w ciąży, że zginęło mi złoto z domu... a były partner mojej mamy remontowal nam dom... i wiedziałam na 1000 procent że yo on ukradł bo parę godzin wcześniej złoto było na swoim miejscu... jak Rysiek wychodził od nas z domu coś mnie tknelo i postanowiłam sprawdzić czy jest tam dalej... nie było go tam a w domu byliśmy tylko z moim M i Ryskiem.... od razu wezwalam policję bo on się wypieral wszystkiego i zwalal na M... pogadalam najpierw sama z policja pow, że jestem pewna ze to Rysiek zabrał bo 2 godz wcześniej tam było....
Policja tylko się zapytała kogo jest to sportowe auto przesyłam domem. Należało do M więc stwierdzili, że to na bank nie on ukradł to złoto.... zebrali zeznania i przyjechał jakiś cywil, tzn facet w cywilnym ubraniu.... został sam z Ryskiem w pokoju, nie wiem co mu powiedział ale po 20 min rozmowy Rysiek się przyznał że to zabrał o schował w spizarce gdzie trzymamy buty :) po prostu schował to przed złodziejami hihi dobre, nie???
Najlepsze jest to, że 2 dni przed tą sytuacją zniknęło mi 15 zł z portfela i dlatego miałam na oku to złoto więc sam siebie wkopal...
Rysiek mieszkał z moją mamą i że mną przez 10 lat i tworzyli fajny związek a potem wpadł w jakieś dziwne długi... zostawił mamę i się stracił... potem mieli kontakt jako znajomi i dlatego wzięliśmy go do remontu.... tylko go nie skończył ;)
Jak była policja to mnie straszył mamą, że pożałujesz tego u w ogóle... że mama będzie na mnie zła i takie tam inne. No i jak mogę go oskarżać :)
 
No powiem Wam szczerze , że wyobrażałam sobie jakąś małolatę co telefon sobie wzięła:p no ale cóż jak łatwo się pomylić ;) jedno jest pewnie -Myślę,że ta Pani już raczej nie wezmie nigdy cudzego telefonu:D Isia to u Ciebie to już w ogóle niewyobrażalna sytuacja - wpuszczam kogoś do domu to kurcze mu ufam i wiem, że nic nie zrobi (okradnie, pobije cokolwiek) a tu proszę ... to dopiero sytuacja ;/

Pampuszek nawet nie zrobiłam zdjęcia.. ale coś pewnie dostane na dniach to wrzucę ;)

w ogóle to każdy myślał , że ja gdzieś za miesiąc juz rodzę - taki mam brzuch ;) Muszę zrobić jakieś zdjęcie sobie i tu uaktualnić ;)
 
Ja się ogolilam i czuje się cudownie :)
Edit super z telefonem ale rzeczywiście niezłą s... Z tej baby tysiaka chciała a jak blachę zobaczyła to zmusiła hehe
Isia u ciebie akcja filmowa :)
 
Dziewczyny wiecie co było najgorsze w całej tej sytuacji? Ze ten facet mieszkał z nami przez 10 lat. Od moich 8 do 18 urodzin... traktowałam go jak ojca, to jemu się zwierzalam, do niego chodziłam z problemami czy sukcesami... tak naprawdę zastepowal mi ojca bo z moim miałam wtedy słaby kontakt...
A on mi taki numer wywinal....

Cień Wielkiej Góry dużo zdrowia dla wszystkich!!! I kolejny raz podziwiam za siłę do ćwiczeń :)
Edit ja również proszę o jakieś zdjęcia z wesela <3
Barbra a co u Grzesia? :)
 
O kurcze u Grzesia hmmm jak by to powiedzieć daje mamusi popalic te filmiki co dalam to nic w porównaniu do tego co teraz wyrabia w brzuchu lobuz mały
Pani doktor dziś dokładnie mi wytłumaczyła co i jak że skurczami więc okazało się że to Grześ się teraz tak wypina :) bo akurat się wypiol na wizycie więc zapytałam i pokazalam :)
 
reklama
Edit ale sensacyjna akcja.. hehe.. ale fajnie, że udało się odzyskać tel. Niestety jestem zdania że nie ma litości dla takich ludzi.. nie ma znaczenia święta, opłatek, lato, zima..
Isia.. dobrze, że się dobrze skończyło.. ;)
Bar a czy ta pani doktor dała Ci nadzieję na wyjście do domu? Oby :)
Volka i jak znalazłaś jakąś sukienkę do teściowej ??
Cień toście się rozłożyli.. A dlaczego siostrzeńcy w domu dziecka są? Jeśli można spytać.. Nie było nikogo w rodzinie chętnego do wychowania? To wielka trauma dla dzieciaków znaleźć się tam.. :(

My całkiem niedawno mieliśmy podobną akcję z tel choć może nie na taką skalę.. Młody jechał gokartem po podwórkach u mojej mamy i wypadł mu tel z kieszeni. Wieczorem szukaliśmy, dzwoniliśmy na niego, po podwórkach, ogródkach itd i nic.. Mąż ściągnął jakąś aplikację do namierzenia tel ale niestety my wyłączaliśmy młodemu neta w kom, i lipa.. Następnego dnia rano z tel koleżanki (żeby nr tel nie miał w kontaktach) wysłałam sms że tu centrum namierzań, że tel został zlokalizowany, info poszło do policji i że policja skontaktuje się. Po godz zadzwonili do męża z tego tel że niby nie umieli odebrać, że nie słyszeli, że dopiero sąsiadka im pokazała itd..
Okazało się, że to sąsiedzi mojej mamy, koleżanka jej, widziała zdjęcia na tel, młody miał ustawione zdjęcie rodziców w kontaktach jak dziwniliśmy, ludzie po 50, mieli dostać znaleźne ale mąż się wkurzył i nic nie dostali..
 
Do góry