reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Manka z tego z wiem co mi polozna owiedziala to widzi sie kilka razy w ciagu ciazy lekarza,chyba 4-5 razy,ja mam lekarza na 27tydzien ciazy ,plus zanim bylam u poloznej musialam isc najpierw do gp do lekarza....
 
reklama
Manka nie ma co się nakręcać :) dobrze, że maluszek zdrowy. Mamy podobnie termin. U mnie o tydzień starszy jest bąbel :)

Ja też jak przypomnę sobie poród, to mnie ciary przechodzą. Najpierw bóle krzyżowe a po 8 godzinach cc, bo córka owinięta pępowiną. Jeszcze bez męża, bo epidemia grypy i chora. Pocieszam się, że kolejne rozwiązanie zazwyczaj łatwiejsze :)
 
kamilaasami max do 13,5 tyg z tego co mnie lekarz informował

manka bez stresu niepotrzebnego ważne że z dzidzia jest ok resztę dowiesz się w poniedziałek ale na pewno wszystko jest ok:-)

arusiowa ja też kiedyś widziałam lekko ubraną bo taki jak ten to bym też nie dała opublikować bez przesady trochę prywatności
 
Myślę, że to jeszcze za wcześnie, żeby się nakręcać historiami porodowymi. Cieszmy się wspaniałym drugim trymestrem bez rzygania i z rosnącymi pięknie brzuszkami (jeszcze nie brzuszyskami). Na obawy przed porodem przyjdzie czas w marcu ;)
 
koleżanka mojej mamy pracuje w szpitalu gdzie pracuje mój gin i gdzie raczej będę rodzić i w sobotę mogę podjechać między 7-19 to mnie oprowadzi po oddz.:-)
 
Fanti o masakra z tymi 4 dniami, człowiek się męczy a i tak kończy się to cc :baffled: Miałaś wywoływany poród?

MIałam wywoływany kilka dni oksytocyną a jak się okazało że pozostałości wód są już mega zielone to dopiero padła decyzja o cc.

Dziewczyny zwróćcie uwagę, że cc nie chce mieć żadna mama która go nie miała. Ja wiem jak to jest się męczyć z bólami krzyżowymi przed porodem, nie wiem jak to jest rodzić - fakt. Ale wiem jaką czułam ulgę kiedy się obudziłam i było po wszystkim.
Ból.. cóż jedne boli krocze a mnie bolało podbrzusze ale też nie jakoś strasznie długo.. Poza tym jak wszystko w życiu ma swoje dobre i złe strony. Ja do dziś nie mam problemu z bliznami po nacinaniu czy popękaniu.. liczę na to, że i ze zwieraczami pęcherza nie będę miała kiedyś problemu.. I o ile można zminimalizować ból i nieprzyjemne przeżycia to ja z przyjemnością chciałabym z tego skorzystać.
Moje dziecko po znieczuleniu ogólnym jest zupełnie normalne, nic mu nie było ani wcześniej ani teraz.. więc krzywda mu się nie stała..

A z anegdot do uśmiechu taki oto dialog z moim synem miałam. Oglądaliśmy ten program "600 g szczęścia" o wcześniakach i mój syn mówi:
- Mama ale nasze dziecko się takie nie urodzi?
- No mam nadzieję, że wytrzyma w brzuchu do końca.
- Ale nie będzie chory?
- No mam taką nadzieję.
- Wiesz co, jak już ma być na coś chory to niech ma anginę.
 
Są mamy które za nic nie chca cc a sa takie co załatwiają sobie od razu Cc. Są takie ktore urodzily SN i drugi raz też chca a sa takie ktore mowia " na drugi załatwie sobie cc" To są różne zdania tak jak później z karmieniem, wychowaniem itd. :) Ja wiem jedno jak by nie patrzeć jakoś urodze [emoji14] Chociaż CC na życzenie bym sobie nie załatwiła ;)
 
reklama
Są mamy które za nic nie chca cc a sa takie co załatwiają sobie od razu Cc. Są takie ktore urodzily SN i drugi raz też chca a sa takie ktore mowia " na drugi załatwie sobie cc" To są różne zdania tak jak później z karmieniem, wychowaniem itd. :) Ja wiem jedno jak by nie patrzeć jakoś urodze [emoji14] Chociaż CC na życzenie bym sobie nie załatwiła ;)

Dokładnie! Na zawsze we mnie nie zostanie.. nie ma opcji.. ale wolę to miło wspominać więc wolę przyjemne sny i pobudkę bez brzuszka :sorry:
 
Do góry