reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Serduszko super, że udało się Wam to załatwić wszystko! Kiedy macie zabieg?
Biedny Kuba z tym kuciem? Jak on znosi te rzeczy? To niemożliwe jak dzieci muszą być dzielne!!!
Zabieg mamy 18 lutego. W ten piatek zaczynamy dzienne kłucie. W piatek badania a od soboty Clexane włączamy. 17 i 18 przerwa w Clexanie. Od 19 znów Clexane a od 22 codzienne oznaczanie INR. W tym tyg jeszcze musimy ta gospodarke zrobić no i mamy badania od neurologa enzymu watrobowe poziom leku we krwi morfologię i poziom plytek. . .
A Kuba najbardziej sie boi Clexanu. Sam powiedzial ze woli miec krew pobierana dziennie niż zastrzyki w brzuch.

Biedny Kubuś :(
Ja muszę się zdrzemnac bo oczy mi się zamykają :)
jabtez bym sie zdrzemnela ale prasowanie czeka :\
 
reklama
Wiecie co kilka dni temu skończyło mi się rennie i jakoś tak zapominam o nim żeby kupić. Był czas co brałam codziennie, a od 2 dni bez jego brania zgaga jest prawie że nie uciążliwa :O

Isia ja mam wrażenie ze mój opadł z dnia na dzień już z miesiąc temu, nagle nie mogłam paska zapiąć, teraz wszystko na czuja robie... całą dłoń tez juz dawno pod biustem mogę położyć

Juana mój lozeczko maluje od kilku miesięcy, w końcu usłyszałam ze po co ma to robić :baffled: juz mu rano zapowiedziałam żebyśmy przynieśli i pomalowali w końcu, przymierzylibysmy go od razu na miejsce w sypialni, musze to zrobić żeby znaleźć koncepcje gdzie wieszać półki, stawiać przewijak itp :sorry:

Sarna oby Cię długo skurcze nie meczyly, ja się meczylam tak cały miesiąc i po wczorajszym widzę ze chyba będzie powtórka z rozrywki :/ no cóż, oby wytrzymać do 8 marca, taki mam teraz plan

Serduszko dzielny ten Twój synek z tymi zastrzykami! I tymi badaniami, ech mus to mus... jeszcze chwila i będziecie mogli odetchnąć

Agiszonek mi jest ciężko powiedzieć, bo moja córka bardzo jest niechetna do nowych potraw, a to czego zjestem pewna że zje to mogę policzyć na palcach i jednej ręki... dla mnie też mitem jest ze jak się jadło coś w ciąży namiętnie to potem dziecko to lubi, no cóż Lalka nie tknie ani ogorkowej ani np kapusniaku , a to mogłam jeść na okrągło

Ja firanki mam tylko w kuchni i w salonie, wieszam mokre i nie trzeba ich prasować (no chyba ze zasłony w salonie, ale tak mnie drażnią, że najchętniej bym się ich pozbył, z tym ze bez nich pusto jest) .obrusów juz dawno nie kładę przy moim eleganckim dziecku co nie potrafi bez wylewania czegokolwiek zjeść posiłku ;)

Niby wczoraj wcześnie się położyłam, wstałam przed 8 pełna energii, śniadanie zjadłam i jeszcze bym się położyła, a tu mamo, zrób mimcostam, mamo gdzie moje kredki, mama włącz mi inną bajkę, odklej mi naklejkę itp... teraz księżniczka sama zasnęła, a tu obiad trzeba dokończyć i tyle mi z tego spania :p
 
Ostatnia edycja:
Serduszko dzielnego masz synka naprawdę !

Agiszonek to raczej jest mit z tym jedzeniem w ciąży ,że potem dziecko to lubi ...

A ja dziś obiadu nie robie ,mąż w pracy pewnie do 21 to wziął sobie karkówke i surówke, bo mama mi wczoraj posmazyla, małemu ugotowala zupkę ,a ja kotleta wciagnelam na kanapce; D i nic mi się nie chce . Młody teraz śpi ,ale jak wstanie to pójdę chyba do sklepu po coś na jutro ,bo już trzeba będzie coś upichcic wrrr.
 
Ostatnia edycja:
Ja już ogarnęłam bałagan, obiad z wczoraj- rosołek, muszę tylko makaron zrobić. Prasowanie też czeka, na szczęście nie jest tego dużo, przewaga ręczników więc szybko pójdzie.

Firanki mam wszędzie, mieszkam obok ulicy i innego wyjścia nie mam. Chociaż brudnych okien nie widać :-D
 
Nailie ja mam skurcze od grudnia. Ale te co mialam wczoraj to takie bolesne. Spojenie to mi rozrywalo ledwo co się moglam ruszyć.
Manka myślę, ze to mose byc w kazdej chwili. A koniecznie wyslij fotki tych staników. Moze sama jeszcze cos zamówię jak w takiej cenie
Serduszko Kubus jest bardzo odwazny i da radę!!! Podziwiam.
Fulmik na facebooku nie wiem jak odwrócić. Na tel nie ma problemu ale na laptopie to tak boczkiem
 
Serduszko biedaczek ten Twój synek, ja normalnie to bym cały czas płakała z bezradności, ja jak w telewizje widze dziecko w szpitalu to od razu łzy lecą

Asieńka nie słyszałam nigdy o takich pończochach i przy pierwszym cc nikt mi nic nie mówił o tym, tylko 2 zastrzyki w brzuch dostałam już po cc. Muszę sie gina spytać bo na jednej nodze mam żylaka tak za kolanem ale nie wiać go tylko mam opuchnięte


Co do firan i zasłon to u mnie muszą być, na początku nie miałam i było tak zimno i pusto. Ale nie może byc żadnych wzorów i ozdób tylko gładkie jednokolorowe
 
Ja dopiero teraz się obudziłam... Mój po nocy to cisza i spokój :D

Ale w nocy się budzilam co chwile i patrzyłam na zegarek czy już jedzie...

Ja mam kupkę ubranek i tak czekają już z tydzień[emoji14]na wyprasowanie



Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Ja mam firany w 2 oknach tylko i zaslony :) i obrusy,serwetki mam :)
Ja w koncu pocwiczylam bo 2 dni przerwy mialam,bo nie mialam czasu :) albo sprzatanie ,pranie i przemeblowanie a wczoraj prasowanie prawie 5 h i tez pranie.Dzis pieluchy tetrowe wypralam i oddalam swoje ciuchy do kontenera ktorych nie uzywalam i musze przeglad jeszcze zrobic pozostalych rzeczy :)
 
reklama
Ja wstałam użyłam gary i zrobiłam sobie jedzonko :)
Ja kiedyś w LM wychaczylam zasłony takie dekoracyjne z 80 na 10 zł za sztukę więc mam je powierzone a przy moich kotach ciężko o coś lepszego bo ta młodsza jak śpi na parapecie to łapkę ma na zasłonce wbita bo tak lubi :)
Filmik super na fb :D
 
Do góry