reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

manka wydaje mi sie ze alergie nie są "dziedziczne" teraz po prostu jest dużo więcej alergenów niż kiedyś ... u mnie nikt nigdy alergikiem nie był ... a ja mam uczulenie na pyłki traw, lipy, miód, truskawki, czekolade ... ale i tak niezbyt sie tym przejmuje bo jem wszystko i tylko swedzą mnie usta :p gorzej z tymi pyłkami bo biore alertec a i tak kicham i mam katar a oczy czerwone, swedzą i łzawią ... ale w sumie nie pamietam czy miałam skaze ... wiem ze mama mnie na niemieckiej humanie chowała i było ok
 
reklama
Ja tez na pylki.. Wiosna dla mnie byla zawsze najgorsza jak wszystko kwitlo i pylilo :p ale odczulalam sie przez 6 lat i teraz jest okej :)
Czytalam, ze jak jedno z rodzicow mialo skaze bialkowa to szansa, ze dziecko bedzie mialo to 40% takze juz nie wiem jak to dziala
 
Manka my skazy nie mamy. Mój mąż nie może jeść nabiału z danona ale inne zjada. A Hania do tej pory nie toleruje wyrobów mlecznych. Je mleko roślinne: sojowe, ryżowe itd.
 
My też już po obiadku, m zrobił taką pyszną sałatkę, że zaraz chyba pęknę a pączki z kuchni się do mnie uśmiechają.
Pan z dostawą już był i lodówka w końcu jako tako wygląda. Kończę pakować torbę, bo kilka rzeczy przyszło. Aa i m wyznaczył mi datę porodu za 2 tygodnie, jakiś prorok z niego- wpierw powiedzial, że czeka mnie cc. Mała ułożona tak, że jest duże prawdopodobieństwo. Ja dodałam, że ciekawe co będzie jak okaże się że jednak chłopak :D
 
Cocosh przy karmieniu piersią waga szybko spada, więc się nie martw. Bardziej trzeba uważać przy odstawianiu, bo zapotrzebowanie na kalorie karmiącej jest wyższe niż normalnie i potem trzeba pilnować żeby szybko nie przytyć.
 
Kubusiowa no to ja mam juz 13 kg na plusie i tez widze po buzi i udach niestety. Ale cycki tez dwa rozmiary poszly w gore. I tak jak kiedys mialam kompleksy z powodu malych piersi (standardowe 75b) tak teraz te obecne wydaja mi sie juz za wielkie (75d).
 
Ja jak ostatnio przykierzalam stary stanik to jedna miseczka mi sie kończyła w połowie piersi wiec pewnie ze 2-rozmiary poszly. W hm próbowałam kupić stanik ciążowy ale największy ich rozmiar jest już za mały.
 
Witam po godzinnej drzemce. W końcu przed godz 11 zmusiłam się i wyszliśmy z domu. Ubrałam czarne ciążowe spodnie z materiału, bluzkę ciążowa, kurtkę zimową i balerinki ale na gołe stopy bez żadnych podkolanówek bo mi się nie chciało ubierać :) zajechslismy do mojej mamy ale oczywiście nie było gdzie zaparkować i M musiał zostać w aucie. Koło mamy wszędzie kopią i z parkowaniem jest tragizm :/ objechalismy całą dzielnice dwa razy i nic... Zero miejsca. Zresztą tam jak ludzie zaparkuja w piątek to do poniedziałku rana się nie ruszają bo potem nie ma gdzie parkować. Moja mama też nie wyjeżdża w weekend z domu. A w tyg parkuje o godz 15 i nigdzie już potem nie jedzie :/ w życiu bym nie chciała tam mieszkać. Jest niewolnikiem w swoim domu.
Potem pojechaliśmy do tradycyjnej paczkarni po gorące paczki i do znajomych na herbatę. Zuzka u nich została a my do domku. Pewnie wróci do domu wieczorem. M grał godzinę na kompie. A ja smacznie spalam :)
 
Cocosh a jak jest z karmieniem piersią po operacji biustu? Bo moja koleżanka też miała biust powiększony i mówi, że niby nie można...
Ale jej nie do końca ufam bo ona ma bujną wyobraźnię hihi a pytam z ciekawości ☺
 
reklama
Ja mam 30 kg na plusie :/ ale ja idę od razu na dietę oczyszczająca a potem na 1200 kcal bo czuje się strasznie
 
Do góry