reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Piszecie o smakach jakie macie :) ja od tygodnia codziennie pije ponad pół litra koktajlu z truskawek :) i zgaga też mnie męczy w nocy. Może to z tych truskawek? Chociaż dzisiaj w nocy wypiłam dużo wody, poszłam siku i mi przeszło... więc może mały gdzieś mi uciskal :/
Byliśmy dzisiaj z Zuzka w szpitalu w Zabrzu na badaniach... miała robiony test oddechowy na helicobacter pylori... wyszedł jej pozytywny. Czyli stąd te bóle brzucha i brzydki zapach z ust. W sobotę jedziemy na trzy godziny znowu do szpitala żeby zbadać ją na nietolerancje laktozy i fruktozy... powiem Wam, że dzięki Bogu nie musi tam leżeć bo ja bym tam oszalała jakbym miała z nią tam być bo pewnie M chciałby wrócić chociaż na chwilę do domu. Szpital wygląda jak z filmu o Relidze...
 
reklama
Nailie no właśnie pierwszy synek miał główkę proporcjonalną do tygodni ciąży a teraz drugi aż o 4 tygodnie do przodu, zobaczymy po kolejnym usg co wyjdzie. Mam nadzieje ze się unormuje bo panicznie boje się cesarka.

Ja się śmieje że pierwszą rzeczą o jaką poproszę jak przyjadę na porodowke to będzie znieczulenie :-) po pierwszym porodzie wywoływanym nie wyobrażam sobie rodzic bez znieczulenia. Chyba że naturalne skurcze bez oxytocyny są faktycznie łagodniejsze to może zrezygnuje ze znieczulenia.

Ja bujaczka nie kupuje bo kuzynka ma mi pożyczyć taki co sam buja, a mamy jeszcze taki bez bujania z wibracjami.
 
Dziewczyny bylam na cmenatarzu u dziadkow,u babci jednej ,zjadlam cistako,potem u drugiej ,zjadlam pączka i potem do mamy na chwile z LIlka.I dopiero po 18 w domu,pogralam z LIla,umylam ja i pocwiczylam :) Teraz zjadalm kebaba i ide sie kapac i musze torbe naszykowac na jutro do szpitala.
Odezwe sie jutro jeszcze rano,potem zalezy jak z netem w szpitalu.Trzymajcie kciuki zeby dlugo mnie nie trzymali :)
 
Isia wydaje mi się, że lepiej, że jesteście w domu.. inaczej Zuza to znosi bo nie musi się ani rozstawać ani bać miejsca a jednak szpital nie zachęca z tego co piszesz..
A jak remont? Mąż coś robi? Prace się posuwają??

Ja aż się boję.. mojemu mężowi się nie spieszy z malowaniem, jutro mamy niby kupić wszystkie farby itd a kiedy zacznie to nie wiem. Od lutego mąż ma na miesiąc zmianę grafiku i codziennie będzie na 7 jeździł do 15 więc po chłopie nic już nie zrobi..
 
Kubusiowa e to faktycznie daje rade ;) my mamy do 18 kg, mala rzadko w nim siada, tylko kurcze caly czas stoi na wierzchu, ciekawe czy nie bedzie biadolic ze to jej lezaczek:sorry:

Isia dobrze ze nie musicie tam lezec, kota moznaby bylo dostać

Mloda mama faktycznie lepiej sie zabezpieczyc w razie co ;)

w moim szpitalu byla zasada ze nie moglo byc podpietych wiecej niz 3 rodzacych do znieczulenia, bo anestezjologow bylo mało, naczekalam się az do 22 na znieczulenie (o 8 bylam juz ma porodowce) ale to bylo najlepsze uczucie na świecie w tamtej chwili, tak to sie wszystko w tych bolach ciągnęło, po znieczuleniu i oxy w godzine odeszly wody, w drugiej cora byla juz na swiecie. I teraz sobie nie wyobrazam rodzic bez, takiego kopa mi wtedy dało, moglam kontrolowac oddech bez problemu, przy partych skurczach tez bylo ok, czulam je doskonale ale z bolem w ogole tego nie kojarze. Juz gorsze bylo szycie :sorry:
 
Zjadłam jogurt naturalny z płatkami orkiszowymi i kiwi i jest mi teraz tak dobrze :)

Sarna zdrówka życzę.

Co do znieczulenia to ja się boję skutków ubocznych, a mianowicie bólu głowy po, a takowy ból może nawet do miesiąca się utrzymywać.

Cień mmmm kebab.
 
Nailie ja rodzilam Hanię bez znieczulenia i też uważam, że szycie było najgorsze, mimo że ponoć do szycia jakieś znieczulenie dali.
 
reklama
Izik to dobrze pamiętam :) Ja też tam planuje rodzić, bo mam blisko, moja Pani doktor tam pracuje i niektóre położne zam :D A to szybciej tam trzeba iść odnośnie znieczulenia? Bo ja stronie pisze "Znieczulenie do porodu nie wymaga wcześniejszej konsultacji anestezjologicznej. Jest ona wykonywana po przyjęciu pacjentki do szpitala."

Cień kciuki, żeby wszytko się szybko unormowało i żebyś szybko do domu wróciła &&

Isia i kciuki za Zuzie żeby była dzielną dziewczynką i szybko odkryli co jej dolega i żeby wszystko minęło :)
 
Do góry