reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Barbra jakie to słodkie.
I ja dołączam się do życzeń świątecznych. Dużo spokoju, radości z małych i wielkich rzeczy ni i oczywiście szczęśliwego rozwiazanua dla nas wszystkich. Wszyscy mało piszą pewnie czas spedzacie rodzinnie. U mnie wigilia, imieniny a tak naprawdę bez radości jakby obowiązek to był. Trzymajcie die dziewuszki.!!!
 
reklama
Ja dopiero wróciłam do domu, obżarta na cały tydzień:shocked2: Normalnie aż oddychać nie mogę;-) ;)
Teraz po raz setny oglądam Kevina:-D
Oczywiście również życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i tego, żebyśmy zbytnio przez te dni nie przytyły:-) :)
 
My tez dopiero niedawno wrocilismy. Pojadlam,ale sie nie przejadlam,wiec jest dobrze ;). W aucie jak jechalismy lapaly mnie skurcze ale pozniej juz na kolacji nic nie czulam. Aaa i dowiedzialam sie dzis od jednej ciotki!ze podobno czesto za cesarke lekarze wołają 2 tys.zł nawet jak są wskazania. Pierwsze slysze o czyms takim i szczerze,wolalabym nie miec zaskoczenia w szpitalu jak mi rachunek wystawią :/. Ale jakies to mi sie wydaje mało prawdopodobne. No nic,mykam spac. Jutro drugi dzien obzarstwa ;)
 
Witam sie z samego rana! Kochane marcoweczki! Ja jak zawsze z opoznionym zaplonem [emoji12] Chcialabym Wam zyczyc zdrowych, pogodnych i rodzinnych swiat. By problemy zycia codziennego znalazly swoje pozytywne zakonczenie a kazdy nowy dzien byl wielka przygoda!!! Duuzo milosci, zrozumienia wsrod spoleczenstwa [emoji6] oraz szczesliwego rozwiazania w planowanym terminie!!! Wesolych Swiat [emoji8][emoji319]
 
Dzień dobry :) my wróciliśmy wczoraj do domu po godz 18... ale rano wyszliśmy z domu :/ na 16 była wigilia u mojej mamy ale nawet tam nie umiałam sobie miejsca znaleźć... mało bardzo zjadłam bo chyba Bartek mi się dziwnie rozpycha. Za to do momentu dostałam ziemniaki i kapustę z grochem i dzisiaj o 7 rano już to robiłam sobie na patelni :) mniam mniam
Zuzka jeszcze śpi, to chyba po emocjach wczorajszych ;) jak wstanie to jedziemy do teściów :/ przed nami 2 godziny w aucie
 
Witam się z rana :D
Ja już też wstałam ;) myśmy wczoraj wrócili po 21 mój dzisiaj na 6 rano szedł (sttasznie szczesliwy) haha więc musiał się wcześniej położyć
Po mnie ma przyjechać teściowa albo ktoś bo jemy dzisiaj tam obiad jeszcze my wcześniej a T jak dojedzie po pracy :D
Nie lubię tak sama bez niego jeździć !
Wczoraj też dużo nie zjadłam małe porcje już nie daje rady tyle pochłonąć tyle ze za chwile znowu bym cos zjadła :p

P.S mam nadzieję ze wagą u nich kłamie :p bo cos za szybko rosne :D
 
Mlodamama moze oni jakoś tą wagę podkręcili ;) wiesz, ze teściowie różni potrafią byc hihi
Ja mam obawy jak teściowie zareagują na mój wygląd.... Nie widzieliśmy sie od poczatku października hihi
Zuzka je śniadanie, ja sie ogarniam i spadamy ;)
 
reklama
Dzień dobry :) wesołych świąt - nadal :)
My wczoraj wróciliśmy do domu o północy. Jednak pasterkę na 22.30 Oli wybrał. A i to ledwie wytrzymał.
Wieczór był miły, prezenty trafione, kolacja mega smaczna. Waga szczęśliwie wczoraj odmówiła ważenia. I dobrze.
Dziś mieliśmy mieć leniwy dzień w domu ale idziemy do mojej mamy bo tam brat z rodziną też przyjadą. Młody nie może się doczekać jak będzie grał z bratankiem w grę biznes planszową co wczoraj dostał.
Teraz nie może się doczekać kiedy tatę po nocce obudzi żeby sprawdzić z nim okulary wirtualne. Mimo że wie że to my te prezenty kupiliśmy to nie ma już żalu. Dziękował nam wszystkim,
Miłego dnia marcóweczki.
 
Do góry