Izik - tak, moja też tak się wypina, rozpycha, że mnie boli, ostatnio obudziłam się w środku nocy z okropnym bólem po prawej stronie brzucha, dotykam się tam ręką, a tam wypchnięta noga
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
przekręciłam się trochę i to wypychanie ustało.
Ale mam dziś lenia, siedzimy sami z Bartkiem w domu, mąż jak zwykle w pracy, miałam posprzątać, ale nie mogę się zmobilizować. Jak mogę staram się unikać schylania - od razu dostaję zgagi.
Piszecie dużo o problemach ze snem - w pierwszej ciąży to miałam, nie mogłam spać, miałam napady głodu w środku nocy, odsypiałam w dzień
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Teraz nie mam możliwości spania w dzień, jak na razie śpię dobrze w nocy, mimo kilku pobudek, bo a to ja na siusiu, a to małego trzeba wysadzić.
Co do magnezu to biorę teraz 4 tabl. dziennie magneB6, ale chyba muszę zwiększyc dawkę, bo zaczęły się te okropne drętwienia i skurcze łydek w nocy. Staram się jeść codziennie migdały, banana, pić kakao, to podobno zawiera dużo magnezu, ale to szczerze mówiąc niewiele daje.