xenian, ja własnie kupiłam wkłądke na allegro, za 27 zł chyba, z takiej dresowej bawełny, z wycięciami na pasy.
z podwyższenia w gondoli nie korzystam, Michaś zsuwa sie ma wtedy starsznie głowę przygięta do klatki piersiowej.
a co do siedzenia - mój też sie rwie jak szalony. wczoraj raz udało mu się namacać krawędź gondoli, ale tylko jedną ręką i nie dał rady się podciągnąć. ale jak chwyci mnie za palce, to ciągnie sie z całej siły. aż bąki puszcza wtedy
dziewczyny te wypadanie włosów po porodzie to norma. wypadają te, co w ciazy nie wypadły. i teraz jest kumulacja wypadania, bo normalnie wypadały by po trochu przez te 9 miesiecy. a tak hormony je trzymały, ale teraz puściły i włosy musza wypaść.
witaminy ich nie uratują, ale napewno wzmocnią te właściwe włosy.
te wygibasy Michasiowe najgorsze są w nocy i podczas drzemek. bo co rusz klinuje sie w łożeczku czy w wózku. chyba bede go kładła do spania na podłodze normalnie... ostatnio to jakaś masakra już. lewie dotknie plecami materacyka, od racu nogi pionowo w góre i przewraca się. w wózku i w foteliku się wścieka bo nie da rady tak fikać.
ale do chwytania zabawek sie nie rwie. tzn wiszące nad nim chwyta ładnie. ale jak mu podaje coś, to nie wyciąga ręki. jak leży na brzuszku to tez nie chwyta tego co przed nim. jedynie takie szeleszczące ucho na macie - ale to chwyta tylko dletego, żeby władowac do buzi.