Marcowe mamy 2015

[margerrita]

witam porannie,
oddałam troszkę krwi na badania, zjadłam śniadanko. Odchaczyłam kilka pracowych tematów, poczytałam do u was i wracam do kochanej pracy. kuje mnie z boku mimo no spy. juz nie moge sie doczekac jutrzejszej wizyty.

czekamy na wiesci dzis wizytujących

 

[Żgutek]

Heven bidulko współczuję bólu brzucha, ech ta Pani uczycielka okropna masakra jakaś z nią.
Ja dzisiaj usłyszałam jak kolegi syn dostał nieprzygotowanie z wf bo nie miał białek koszulki ????


KasikP to mam nadzieję że tym razem zupa wyjdzie, miałam pisać właśnie o tej Listerii bo to o nią chodzi w serach pleśniowych.


Natalka osobiste pomieszczenie jak to brzmi dumnie normalnie szycha na uczelni jesteś.


Kobita biedaku przykro mi, że taki problem ze snem i z brzuchem ja jak na razie nie panikuję z brzuchem bo się uspokoiłam po wizycie ja połówkowe mam w piątek czekam, dosłownie przebieram nogami.


Kradz piękny płaszczyk, bardzo mi się podoba ja mam pożyczony od Mamy też jak będzie chwila zrobię fotę i wstawię.


Zarunia ech CI Twoi sąsiedzi współczuję Ci na Maksa kochana, w kosmos takich wysłać


Ja znalazłam nową rozrywkę jak już nie mogę siedzieć chodzę sobie po schodach góra dół muszę bo biedny maluszek zgniatany przez mamę niemiłosiernie.

 

[zarunia]

kradz świetny płaszczyk ja wyczaiłam płaszcz w lidlu więc w poniedziałek będę walczyć stwierdziłam, że mając dzidzie nie mogę już wyglądać ciągle jak nastolatka w bluzach i jeansach Oby prognozy pogodowe się sprawdziły bo wybieramy się do Krakowa na 3 dni więc słonko przybywaj

Żgutek jak ja ich wyślę z kosmos to będziecie mi paczki wysyłać wiecie gdzie Jutro idę z Waldkiem ponownie do spółdzielni bo ostatnio nie potraktowali mnie powaznie. I szacun za chodzenie po schodach Ja u siebie mam widnę ale jak odwiedzam znajomych to ledwo się już wtaczam na 3 piętro

 

[ana89]

zarunia, wybacz ale takiego mam smaka na tę sałatkę że padnę. No i na bigos. Od wczoraj o niczym innym nie myślę co Ty masz z tymi sąsiadami? No normalnie bombę podłożyć chyba Ci pozostaje?
kradz, śliczny płaszczyk, lubię taki krój, tylko ja bym musiała znaleźć taki ze stójką na szyi bo mi marznie dekolt bardzo szybko, więc zwykle mam opatulony gigantycznie długi szal wokół szyi
żgutek, ty niedobra mamo, dziecku miejsce ograniczać? dobrze wyciągnąć nogi na krześle i lekko się oprzeć do tyłu. Ale chodzenie to też dobra opcja, rozruszasz mięśnie

 

[zarunia]

ana wybaczam dzięki Tobie w ogóle przypomniałam sobie o tej sałatce i będę męczyć mojego kucharza żeby zrobił mi całą miche a sąsiedzi ehh......szkoda nerwów na debili i właśnie obmyślam z Lilką słodką zemstę

 

[Madwa]

Witajcie!

Sałatka jarzynowa z bigosem - byle do świąt Uwielbiam! Choć dziś rano znalazłam michę takiej sałatki w lodówce... Kochana mamusia

Pogoda od poniedziałku byle jaka... Musiałam się przywitać z moją czapką, poranki bywają już nieprzyjemne. W weekend wesele znajomych, mam nadzieję, że będzie cieplej. Ale i tak nie mam w co się ubrać! Dziś przekopuję szafy w poszukiwaniu czegoś, co by się mogło nadać/w co wlezę

Odnośnie fotela - to ja bym chciała sobie kupić taki worek sako, jak największy. Podpatrzyłam kiedyś na szkole rodzenia i mi się spodobał

 

[kradz]

Żgutek, dobry pomysł z tych chodzeniem po schodach.

Ana, zimą i tak szal lub apaszka to u mnie obowiązkowy dodatek, bo też jestem zmarzluchem :-)

Zarunia, kiedy jedziecie do Krakowa?, bo my się wybieramy od przyszłej środy, na dwa dni Kraków, a kolejne dwa gdzieś w Pieniny chyba, ale jeszcze myślę gdzie dokładnie Też mam nadzieję, że pogoda dopisze

 

[Żgutek]

Zarunia O nie kochana ja do domu nie wchodzę po schodach bo mieszkam na 8 pietrze ale może to też jest opcja. Ja to uskuteczniam w pracy J


Ana wy znów o bigosie idę w takim razie do bufetu zobaczyć czy nie mają bigosu a jak nie mają wezmę sobie radzieckie pierogi albo placki ziemniaczane J
Nogi prostuję odginam się aż mi głupio tak siedzieć ale no nie będę zgniatać maluszka.
Poza tym to boli jak tak siedzę.

 

[Natalia_B]

żgutek, kradz, to tylko "stanowisko" w Wydziałowej Komisji Stypendialnej. :-)
Mam sałatkę jarzynową w pojemniczku w torbie, se se se.

 

[gość17]

kradz, świetny płaszczyk ! Ja planuję nie kupować bo zawsze musiałam kupować większe ze względu na biust Mam nadzieje, ze sie zmieszcze w swoje dwa

Dziewczynki, wczoraj dopadło mnie przeziębienie, ale dziś to juz masakra. Gdyby któraś z Was też miała katar ( +suchosc w nosie), drapanie w gardle i tego typu początki to polecam serię dla kobiet w ciąży. *spam*- tabletki do ssania, syrop i spray do nosa. Wszystko na bazie naturalnych składników, malina i propolisen. Sprowadziłam od dziadka nieużywany inhalator i do dzieła. Z tego co czytałam Amol też nie jest szkodliwy do zewnętrznego posmarowania, mi zawsze bardzo pomaga pod nosek czy klatke piersiową. Dochodzę do wniosku, że tego typu lekarstwa dla kobiet w ciazy powinny byc jakos refundowane ;/ a dzis miałam iść do lekarza bo 15tego mam wizytę i warsztaty 'Mamo to ja' i bardzo mi na nich zalezy. Nie mogę się doczekac ))

Natalia, a my się teraz męczymy z tymi stypendiami tylko z tej drugiej strony ;D
Pozdrawiam Was ciepło bo u mnie w Nasielsku brzydko.