Anulka_marcowa
Fanka BB :)
Hola chicas!!!
Pozdrawiam Was bardzo, bardzo serdecznie ze słonecznej Hiszpanii. Wczoraj zaliczyliśmy morze w Maladze i świeżutkie owoce morza:-)
Dzisiaj M ma imieniny i robimy ogromną salatkę owocową dla niego. Ha, a i mi ślinka leci, mniam, mniam. Pogoda bardzo letnia, 28-30 stopni, ale nie czuje się takiego żaru.
Żgutek pamiętaj, nie forsuj się w pracy.
Ewcia, nie zazdroszczę. Mi sie kiedyś przypałętało paskudztwo, ale dostałam jakąś maść "dośrodkowo" z aplikatorem ii mi ładnie wszystko przeszło i się wygoiło. Tylko że to było z 8 lat temu, więc nie pamiętam co to był za lek...
Kciukasy za dzisiejsze wizyty.
A co do wizyt poza kolejnością to należy wykorzystywać nasze przywileje i zwyczajnie z samą laborantką pogadać i spytać, czy można wejść poza kolejnością. A marudzącymi ludźmi sie nie przejmować.
Jedziemy zaraz na paellę, bo wstyd się przyznać, ale tyle razy byłam w Hiszpanii i ani razu jej nie jadłam... Prawie szwagier Hiszpan spojrzał na mnie wymownie i powiedzial, że ten nietakt da się naprawić, ha, ha.
Buziaczki kochane marcóweczki. Zdrówka dla wszystkich niedomagających katarowo i porcelanowo...
Pozdrawiam Was bardzo, bardzo serdecznie ze słonecznej Hiszpanii. Wczoraj zaliczyliśmy morze w Maladze i świeżutkie owoce morza:-)
Dzisiaj M ma imieniny i robimy ogromną salatkę owocową dla niego. Ha, a i mi ślinka leci, mniam, mniam. Pogoda bardzo letnia, 28-30 stopni, ale nie czuje się takiego żaru.
Żgutek pamiętaj, nie forsuj się w pracy.
Ewcia, nie zazdroszczę. Mi sie kiedyś przypałętało paskudztwo, ale dostałam jakąś maść "dośrodkowo" z aplikatorem ii mi ładnie wszystko przeszło i się wygoiło. Tylko że to było z 8 lat temu, więc nie pamiętam co to był za lek...
Kciukasy za dzisiejsze wizyty.
A co do wizyt poza kolejnością to należy wykorzystywać nasze przywileje i zwyczajnie z samą laborantką pogadać i spytać, czy można wejść poza kolejnością. A marudzącymi ludźmi sie nie przejmować.
Jedziemy zaraz na paellę, bo wstyd się przyznać, ale tyle razy byłam w Hiszpanii i ani razu jej nie jadłam... Prawie szwagier Hiszpan spojrzał na mnie wymownie i powiedzial, że ten nietakt da się naprawić, ha, ha.
Buziaczki kochane marcóweczki. Zdrówka dla wszystkich niedomagających katarowo i porcelanowo...