reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Elzbietka jakbys byla blizej to bym Ci te mandarynki przyniosla. istne cytryny :szok:. w dodatku sa male wiec bedzie je niewygodnie cisnac.
a ja z kolei nie lubie mango wcale. sok z mango - chetnie, smoothy - jak najbardziej. ale owoc sam w sonie jest dla mnie rozczarowujacy. kupuje go tylko dla Filipa i posiecam sie na koniec obgryzajac pestke.
co do kuku to ja mam tego wiecej. ksiazke by napisac :-D. niemal w kazdej dziedzinie sie cos znajdzie :-D
ja bawarke nawet lubie. choc w tej ciazy mnie nie ciagnie. za to piwa nie rusze. niewazne czy karmi czy jakiekolwiek.
moj M tez jest gotow na mrugniecie. tylko ja mrugac nie mam sil. :tak:
moje dziecie wciaga lasagne az milo. czyzby pomoglo mu obejrzenie kilku odcinkow Gerfilda? wielbiciela lasagne?
 
reklama
Ulala dziewczyny piszecie, piszecie, ze cieżko nadrobić :)

Lasagna mniam mniam. U mnie dzisiaj kluski śląskie i kalafior w bułce :)

Ze sprawami łóżkowymi to rożnie bywa raz jest ochota raz nie. Ja mam cały czas ale maż jakiś taki wlasnie bojaźliwy :) tak samo było w poprzednie ciazy także ok :)

Byłam dzisiaj na spotkaniu z położna, właściwie to nawet trafiłam na lekarkę, ale tutaj to jest jakas porażka :( byłam u niej moze 5 min. Posluchala serca przez 5 sekund, zmierzyła ciśnienie, zbadała siuski i tyle. Masakra. Pytam jej jak to jest z tym paciorkowcem !?!?! A ona ze bedą mi dawać co 4 godziny jakby porod był długi. Ja sie pytam a co jeśli nie zdąży minąć 4 godziny od podania do urodzenia dziecka - a ona no to bez przesady dadzą dziecku antybiotyk - ręce opadają.

Pozdrawiam
 
Dziewczynki ja mam owsiki i to zakwaszanie nic nie daje bo już wypróbowałam wszystko co możliwe dla kobiet w ciąży .
Zaraziłem wszystkich mimo mega higieny .
I mam wyrzuty regularnie co dwa lub trzy tygodnie przez około tydzień.
A odnośnie zęba dostałam antybiotyk bo nie dałam sobie ruszyć bo tak boli ze nawet nie mogę umyć zębów wiec muszę brac antybiotyk moze mi przejdzie.
My dziś po wizycie i Kordianek wazy 2803 u niego wszystko dobrze. Ja schudłam dwa kilo przez ostatnie trzy dni spowodu tego bólu [emoji20][emoji20].
W niedziele egzaminy a ja nawet nie mam siły sie uczyć
 
Kasita w szwecji nie sprawdzaja paciorkowca. jesli jedyna metoda zbadabia czy sie go ma jest posiew z pochwy to nigdy tego nie robia. bo tu po prostu przez cala ciaze nie robia zadnych badan " od dolu". woec staram sie nie doczytywac na ten temat, bo bede sie tylko denereowac a i tak niczego na nikim tu nie wymusze.
 
Kropelka tutaj w Irlandii tez nie badają nic tam na dole. Ja wymusilam. Powiedziałam ze chce bo po pierwszym porodzie córka była wlasnie zarażona paciorkowcem. U nas Bogu dzięki skończyło sie na 6 dniach antybiotyku, ale badali ja miedzy innymi na sepsę i zapalenie opon mózgowych - 2-dniowemu dziecku pobierali płyn z rdzenia.... :( to była masakra.
Także powiedz moze na wizycie ze kiedyś to miałaś jak sie np w PL badalas to moze Ci zrobią.
 
Krropelka, ja np nie lubię za długo przechowywać jedzenia w lodówce... Jak coś za długo "cieszy moje oko" to raczej już tego nie jem. W ogóle nie lubię też kupnego jedzenia, gotowców. Wolę wiedzieć co jem. Każdy ma swoje kuku :D
A Twoja lasagna wygląda pysznie nawet do góry nogami :D

Elżbietka
o karmi usłyszałam niedawno, a kuzynka, która mieszka w Niemczech mówiła, że tam w szpitalach normalnie serwują sobie małą buteleczkę szampana na pobudzenie laktacji. Ponoć niezawodny sposób, choć mnie przyznam szczerze zszokował (alkohol).

Kasita
jak ja dawno nie jadłam kalafiora.... Mniam! :-p

Karola, w takim razie współczuję i dolegliwości z zębem i tych na dole.
Fajnie, że wizyta udana i synuś ładnie rośnie ;)
 
Ostatnia edycja:
krropelka ja też bym wciągnęła to lasagne nawet do góry nogami :rofl2:
ale nie chce mi się robić byłam na wycieczce w sklepie i normalnie się odzwyczaiłam leże i odpoczywam
ja o posiew przypomnę się 2 marca zobaczymy czy zrobi powinien może być ostatnia szansa 37 plus będzie

Karola zdrówka
z@t udanego polowania ;-)

a ja zamówiłam sobie położną środowiskowa na nfz babka wydaję się być do rzeczy przychodzi sobie jeszcze przed porodem i potem 6 wizyt po porodzie
 
Kasita nie wiem jak trudno nest wymusic cos w Irlandii. tutaj to porazka... bedac w poprzedniej ciazy mialam krwawienia. bylam u ginekologa w pl i dostalam duohaston. potem mialam zalecona kontrole. ponad pol h cisnelam polozna, ze musze miec badanie ginekologiczne. zadne argumenty na nia nie dzialaly. a ja po prostu nke wiezisalm gdzie tego ginekologa znalezc. wkoncu powiedzialam, ze chce za to zaplacic wiec chyba moze mi powiedziec gdzie on jest (ogolnie opieka nad ciezarna jest w szwecji bezplatna).
w tej ciazy chcialam zaplacic za usg. drugie. bo jedno laskawie jest w pakiecie. polozna powiedziala, ze jesli ona nie uzna, ze jest mi ono potrzebne to mi go nie zrobi. i nawet zaplacic nie moge za to. na szczescie potem namierzylam klinike prywatna w miescie obok i usg bez laski zrobilam. bo u mnie w miescie niestety nie ma juz zadnego prywatnego ginekologa.
wiec marnie widze wymuszenie tego paciorkowca... chociaz teraz bede miala wizyte nie u mojej poloznej tylko jakiejs innej. ale akurat tej jednej komoletnie nie kojarze.
 
reklama
Dziwne są te różnice w opiece. U Was znowu opieka okołoporodowa i przy porodzie pewnie rewelacyjna, u nas w ciąży raczej narzekać nie można za to same wiecie jakie cyrki przy porodach się zdarzają...
 
Do góry