kradz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2014
- Postów
- 3 085
Justynka, no niestety końcówka daje się we znaki. Mi zostały ostatnie dwa tygodnie do terminu I prawda jest taka, że w niektórych okolicznościach czuję się jak 80 letnia staruszka. Schylić się ciężko, podnieść coś z podłogi, rajstopy ubrać czy nawet obrócić się ba drugi bok na łóżku...
Ale to na szczęście stan przejściowy
Hania jest teraz tak ułożona, że pod żebra nie wpychać nóżek, ale najgorsze jak zapiera się nogami a pupa jest wypchnięta drugiej strony. Mam wrażenie, że mi brzucho rezerwie.
Charlie nie chce sobie nawet wyobrażać jakie męki musisz przechodzić.
Co do cc to po 36 tyg dzieciaczki są juz na tyle rozwinięte i donoszone, że nie ma praktycznie niebezpieczeństwa. Tak jak Elżbietka mówi najwyżej trochę dłużej was przytrzymają wiec jeśli lekarz podejmie taka decyzję to nie ma się co zastanawiać.
Z żelazem nie pomogę, bo nie brałam.
Sunajka, ciesze się ze wizyta udana i Bobas ładnie rośnie. Hania też zwolniła
Ale to na szczęście stan przejściowy
Hania jest teraz tak ułożona, że pod żebra nie wpychać nóżek, ale najgorsze jak zapiera się nogami a pupa jest wypchnięta drugiej strony. Mam wrażenie, że mi brzucho rezerwie.
Charlie nie chce sobie nawet wyobrażać jakie męki musisz przechodzić.
Co do cc to po 36 tyg dzieciaczki są juz na tyle rozwinięte i donoszone, że nie ma praktycznie niebezpieczeństwa. Tak jak Elżbietka mówi najwyżej trochę dłużej was przytrzymają wiec jeśli lekarz podejmie taka decyzję to nie ma się co zastanawiać.
Z żelazem nie pomogę, bo nie brałam.
Sunajka, ciesze się ze wizyta udana i Bobas ładnie rośnie. Hania też zwolniła