reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

Charlie20 a boli Cię mocno? Może tam dopiero coś się zaczyna, dziecku nie powinno zaszkodzić, chyba że jakiś rozległy stan zapalny się zrobi ale to będziesz czuła i wiedziała i pojedziesz na dyzur...z ostrym zębem przyjmują od razu. Spokojnie Charlie nie panikuj, wszystko jest dobrze:-) chciałabym Cię jakoś uspokoić bo pamiętam jak ja panikowalam w pierwszej ciąży. A ból brzucha to normalny ból w cciąży chyba że jest bardzo mocny i promieniuje do pleców, ale ja tAli miałam i wciaz w dwupaku. Serio miałam okropne bóle brzucha, bardzo niepokojące, jadłam nospe 3 razy dziennie, to wszystko w granicach normy
 
reklama
Charlie20, mam znajomego lekarza ginekologa, co nawet do porodu swoją żonę przywiózł motrem.
ja zanim sie doweidziałam o ciąży wyskakałam sie porządnie na trampolinie...
a co do dentysty - może jednak skonsultuj się z innym specjalistą? tak dla własnego spokoju


micela - nie sądzę. ospą raczej przez bezporśredni kontakt się zaraża


Joanna-Mama Hani, moja mama jest niemką. i jak ja sie urodziłam - dostawała na mnie świadczenia, pomimo, że mieszkała w PL. za każdym razem jak jechałyśmy do niemiec - mama dostawała na mnie pieniądze. mnie i moich dzieci niestety to nie dotyczy już.


co do systemu w PL... dla nas jest ok. ja zrezygnowałam z pracy po pierwszej ciąży.
wtedy przeprowadziliśmy się z warszawy na podwarszawską wieś ;-). to była nasz wspólna decyzja i jest mi z tym dobrze. mam swój mały biznes, ale mam pracownika, wiec sama nie pracuje.
ale wkurza mnie, że państwo nie traktuje wszystkich równo. nie dostane głupiego becikowego, nie mogę odliczyc "dziecka od podatu", bo mam 1 dziecko i za duże dochody. mąż mówi "dzięki Bogu, że się nie kwalifikujemy", ale mnie i tak to wkurza, bo tak samo płacimy podatki
 
Elzbietka wiem o czym mówisz, mi do rozwodu też było super, nie wróciłam do pracy, dopiero jak Tosia miała 1,6 roku musiałam się ogarnąć. Mam bardzo dobre alimenty ale kredyt daje o sobie znać, kupiliśmy sobie duże mieszkanie koło saskiej kkępy, czynsz, wszystko. Dokładnie liczę pieniądze, teraz jak zaczynam znowu tworzyć nową rodzinę- tzw zrekonstruowana czuję że będzie lżej, ale mimo to myślę że państwo te dochody netto na osobę- no proszę. Każdy by chciała dzieciom zapewnić full- zajęcia, balet, konie, gimnastyka artystyczna, angielski, no trochę to kosztuje. Jeszcze wyjścia do kina, wakacje, teatrzyki, ten dochód netto jest liczony bez kredytu hipotecznego, bez rachunków, bez prywatnego przedszkola( bo jak ma się dziecko z autyzmem trzeba być naprawdę dobrze sytuowanym- terapia szybkodostepna kosztuje krocie, na terapię bezpłatną czeka się dwa lata, a dwa lata to jak 20 lat straconych, pomijając fakt ze nie ma przedszkoli odpowiednich dla takich dzieci)
 
Micela ospa zarazamy sie droga kroplekowa gdybus miala kontakt z tym chlopcem nie byloby wesolo ale jak masz tylko kontakt z jego tata mysle ze jetes bezpieczna tato musial by dotknac krost i jak najszybciej ciebie dotknac;)a razej malo to prawdopodobne tym bardziej ze may takie upaly i zapewne favet tez od czasu do zasu myje rece:pale pamietaj ospa mozemy sie zarazic przed okresem wylegania ale takze w trakcie chorobu az do momentu wyschniecia ostatniego strupa wiec okres jet dlugi ale mysle ze nie masz sir czym martwic;)
 
Micela uważaj, chuchaj i dmuchaj, z tą ospa...paskudztwo bardzo zaraźliwe. Ale pośrednio się nie roznosi choć akurat moje dzieci zlapaly od mojej przyjaciolki która pracuje w przedszkolu gdzie była epidemia ospy, odwiedziła nas...inaczej nie miały od kogo złapać, śledztwo zrobiłam jak krostki wystąpiły u obydwu.
 
Dzieki dziewczyny, w poniedzialek mialam urodziny w pracy i byly zyczenia,buziaki itp, ale mam nadzieje, zevw tym czasie nie dotykal tych krost :) z@t czyli jednak jakies prawdopodobienstwo jest..., ja tak wlasnie jak mowisz zarazilam sie szkalratyna 2 lata temu
 
reklama
Do góry