reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Dzięki Sunajka, już dopisuję.
Osłonki też miałam na liście, ale mam dostać od koleżanki, która kupiła po kilka sztuk w różnych rozmiarach i się u niej nie sprawdziły więc te nieużywane mówiła, że mi odda.
 
reklama
Ja bym wykreslila osłonki bo rzadko i nie każdemu się przydają, dopisalabym obowiązkowo lanoline do smarowania brodawek i ust( ja od pierwszej ciąży zamiast wszelkich pomadek kupuję sobie lanoline medeli do ust:-) cud, miód, boski nawilżacz).
Oczywiście mówicie o pokładach poporodowach wymiennie nazywanych podpaski/pieluchy:-)
I majtki po porodzie z siateczki. Do podmywania biały jeleń, wygodniejszy jest w płynie i reczniki papierowe do osuszania dokładnego.
 
Kradz- super lista. Co do podkładów to ja planuję kupić kilka jednorazowych przede wszystkim dla siebie po porodzie. Nie chciałabym brudzić pościeli co chwila. No i właśnie- do przewijania się przydadzą też:)

Usiłuję znaleźć zestaw do pielęgnacji malucha: szczoteczka, nożyczki do paznokci itd, ale nic takiego na allegro znaleźć nie potrafię.

Moja "lista" (bo jeszcze w głowie) wygląda mniej więcej tak:

Dla mnie:
- wkładki laktacyjne
- podkłady higieniczne
- tantum rosa do podmywania
- mydło naturalne
- osłonki na piersi (nie wiem, czy się przydadzą, ale jakoś wolę mieć;/)

Dla Malucha:
- Odtanisept do pępka
- sól fizjologiczna
- duże płatki kosmetyczne (do mycia buzi, przemywania oczu itd.)
- mydło naturalne
- olej migdałowy (zamiast oliwki)
- myjka/ ściereczka frotte do namydlania
- krem do pupy
- paczka pieluch (więcej nie będę kupować, bo nie wiem jak duże urodzi się dziecię, a też może mieć uczulenie i co z zapasem zrobię;/? Tatusia po porodzie wyślę;)
- chusteczki nawilżane
- przybory do pielęgnacji: szczoteczka, nożyczki albo obcinaczka do paznokci)
- płyn do czyszczenia uszu
- proszek do prania dla niemowląt

Kurcze, wydawało mi się, że będę oszczędna w kosmetykach i pielęgnacji (bo sama chemia w sumie), a tu wcale tego nie tak mało:D

Planuję mieć też:
- Dwa kocyki lżejsze, jeden gruby
- rożek(kiedyś Wam pokazywałam:))
- trzy ręczniki z kapturkiem
- minimum 10 pieluch tetrowych
- 3 pieluchy flanelowe
- ochraniacz na materac do łóżeczka
- 3 prześcieradła z gumką
- ok 20. myjek/ chusteczek wielorazowych (małe pieluszki do zadań wszelkich: wycieranie buzi np.)
- czarno-biało-czerwone obrazki
- mata na przewijak
- miseczka na wodę do przewijania (w razie większej qpy:D)
- może laktator
- butelka do karmienia w razie W :D
- smoczek
- termometr bezdotykowy
- katarek albo frida
- niania elektroniczna
- wózek i fotelik oczywiście

Ubranka: (kupuję dosłownie po kilka sztuk w rozmiarze 56, reszta 62)
- 6 par body z długim rękawem kopertowe
- 6 par body z krótkim rękawem
- 8 szt pajacyki z odwijanymi rękawami (żeby się Mały nie drapał)
- 4 pary półśpiochy/ spodenki z lekką gumeczką
- 2 szt bluzeczka nieco cieplejsza (nie wiem, jaką temperaturę będziemy mieć w domu)
- 6 par skarpetek
- 2 szt. rękawiczki niedrapki
- 2 szt. czapeczki lekkie i 1 delikatnie grubsza (nie zamierzam dziecku zakładać czapek w domu)
- 2 śpiworki do spania w nocy

Na pewno jeszcze coś przyjdzie mi do głowy, ale tak mi się wydaje, że to takie minimum (może poza niektórymi zabawkami jak laktator czy elektroniczna niania, które po prostu mogą ale nie muszą okazać się pomocne). Jeśli czegoś mi zabraknie, wyślę męża, na pewno sobie poradzi:) Pościeli chyba nie będę jeszcze kupować, bo mam te śpiworki. A jak Mały nie będzie chciał w nich spać to będę grubszym kocykiem przykrywać na noc. Co do ubranek- na pewno wyjdzie tego więcej bo już widzę, że znajomi i rodzina zaczynają szaleć, ale to co wypisałam wydaje mi się być podstawą kompletu przynajmniej na te pierwsze dni.

Dopisujcie swoje, komentujcie moje, jestem otwarta na przemyślenia:)
 
Ostatnia edycja:
Xenian, bardzo fajna lista :-) Jeszcze część rzeczy skoryguję z moją.
Ja chyba apteczne zakupy zrobię przez www, w aptece gemini jest sporo taniej z tego co widzę.
Lecę spać, dobranoc!
 
zaczelam dzis kichac i nos mi zatyka :no:. normalnienwzielabym polopirynke na noc a tak to tylko czekac na rozwoj. i tak mi sie oddech splycil jak brzuch urosl, ale teraz jak nos zatkany to w ogole dysze jak stara lokomotywa. ehh...

ja w sumie jeszcze kosmetycznych zakupow nie robilam pod kontem Dzidzi.
wraz z recznikami w lidlu byly dolaczone takie lapki- myjki, ale nie zamierzam ich uzywac. moe sie myle, aöe wydaje mi sie nieszczegolnie higieniczne uzywanie malego mokrego reczniczka, bo potem sie go nijak nie dosuszy porzadnie. zamiast tego bede uzywac jednorazowyxh papierowych myjek- ze wzgledu naprace mam do nich nieograniczony dostep.
jesli chodzi o nakladki na sutki to dla mnie okazaly sie niezbedne. inosobiscie nie wyobrazam sobie nie miec ich na stanie. ale kupowac nie musze, bo jak robilam rozne zamowienia to trzykrotnie dostalam gratis a w nim m.in. nakladke taka.
do podmywania po porodzie uzywalam jakiegos taniego zelu na bazie kory debu - bez zarzutu. a osuszalam recznikami papierowymi i zimnym strumieniem powietrza z suszarki do wlosow.
podklady tez bede miec z pracy. a majtki mam nadzieje ze szpitala miec. oby sie nic nie zmienilo. jak 6 lat temu rodzilam Filipka to dawali rewelacyjne gacie - takie reformy przedwojenne tyle, ze jakby z bandaza - rewelacja. przyznam sie, ze to pralam, suszylam i te najbardziej krwiste chwile przechodzilam w nich. majtki jakie mi siostra orzywiozla na ten z cel z pl mi sie nie podobaly. oczywosxie nie chodzi o walory estetyczne. po prpstu to byly jakby slipki wiec sila rzrczy gumki byly w kroku. natomiast te szpitalnento byly mini kalesony - nie bylo szans by gdzies uwieraly.
wkladki laktaxyje - jak dla mnie niezbedne. jak rowniez jakis wmiare naturalny sportowy stanik pod koszule nocna na noc. inaczej taka wkladka nie ma sie jak trzumac a koszula cala w mleku.
i planuje sobie nabyc krazek do siedzenia po porodzie. iemialam takiegow domu, ale uzywalam w szpitalu. i teraz xche miec ten luksus tez w domu.
piekuszek tetrowych mam tez troche, kuzynke poprosilam by z pl przwyiozla bo tu z tym problem. flanelowa mam kedna od kuzynki- chyba jeszcze po moim Filipie. wiec nie planuje, bo jakos mi sie nie wydaje niezbedna.
 
Xenian coż za fajna lista
czasem też przydadzą się też pojemniczki do przechowywania mleka odciągniętego z piersi są np. takie z aventu wielorazowego użytku. albo woreczki np babyono
przydają się jak gdzieś chcesz wyjść bez malucha karmisz piersią i masz komfort psychiczny że w razie w nie będzie głodne
Jak ktoś by miał ochotę można taką listę stworzyć i jedna z nas by ją modyfikowała a każda dokupiła by sobie wedle uznania
tak ściąga :-) na pewno się sprawdzi
Tylko musiałoby być gdzieś osobno bo tu to zginie

Ja dziś tworzę swojego rogala do spania postanowiłam skorzystać z chwili wolniejszego czasu i szyję go sam :-)
Pozdrawiam, miłego dnia życzę
 
reklama
Witajcie :-)

Justynka już dopisałam Cię do listy marcóweczek. Proszę o zgłaszanie na pw jeżeli chcecie coś dopisać :-)

Pogoda niestety nie sprzyja dobremu humorowi :-p Muszę dalej ogarnąć pokój i kartony które jeszcze zostały ale jakoś weny nie mam :-p
 
Do góry