reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Ana czekamy na zdjęcia!
My ostatnio kupiliśmy śpiworek Product Detail | H&M PL
I paczkę spioszków w H&M.
ImageUploadedByForum BabyBoom1413018357.217243.jpg

Jeszcze nie próbowałam. Dzisiaj zrobię sobie kakao na noc :) chociaż pewnie i tak będę spała jak dziecko.
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1413018357.217243.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1413018357.217243.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 24
reklama
Patrycja- uwielbiam ubranka z H&M. Śpiworek jest chyba dużo wygodniejszy niż kombinezon. Ja szczerze powiem, że nie planowałam nabywać żadnych zimowych kurteczek, bo marzec to w sumie już wiosna (chociaż właśnie... Nie wiadomo...). W UK nie jest tak zimno, ja sama kurtki od kilku lat nie kupuję tylko chodzę w bezrękawniku. Dostałam od koleżanki dla Dziecka taką watową bluzę z kapturem. Przecież i tak pójdzie na to wszystko jeszcze kocyk albo okrycie na nóżki. A ciekawostka- angielskie dzieci jeżdżą w wózkach w styczniu z gołymi stopami i głowami:p:p

Na pewno kupię w H&M kilka bodziaków na pierwsze tygodnie, bo tylko tam znalazłam kopertowe. Wydaje mi się, że będzie mi łatwiej zakładać zanim się nie wprawię. Wygląda to tak:

Product Detail | H&M PL

Myślę, że w ogóle na początek zaopatrzę się w bodziaki, pajacyki i półśpiochy, bo sobie nie wyobrażam męczyć dziecka w jeansach albo sukienkach. No i siebie ubierając te cuda:)

Krropelka- ja mam cały czas wątpliwości co do naszego imienia dla chłopca. Franek- może nie jest to trudne do wypowiedzenia, ale Franciszek........;/ Tylko żadne inne imię nie podoba nam się aż tak, a nawet jak podoba się mnie to nie podoba się M itd. Trudno, może urodzi się dziewczynka, a to raczej mamy dla Anglików łatwe- Maria.
 
Śpiworek łatwiej się ubiera, niż kombinezon, ale jak wtedy upiąć pasy w foteliku? Widziałam jakiś kiedyś śpiwór z dziurą na pas, ale już wolałam kombinezon kupić. Beżowy, to teraz się nada. Kuba z początku kwietnia i chyba tylko 2 razy użyliśmy. Teraz miesiąc prędzej, to może bardziej go wynosimy :-D
 
Ja tez mysle ze raczej jesli juz bede kupowac to polarowy spiworek . No chyba ze zima bedzie ostraa to kupie na wyprzedazach. Grudzien styczen beda wyprzedaze i dla takich maluchow zawszze jest ich najwiecej , wiec ja na pewno wstrzymuje sie z zakupami .
Ewa mialam taki kombinezon z dziura;) ale nie uzywalam dalo rade upiac normalnie.
 
On ma takie zamki, że mozna je rozpiąć na pas w foteliku :) wyszłam z założenia na na początku marca jest raczej zimno, wiec lepiej zeby był śpiworek w zapasie.
 
moze nie odtworzylam specjalu mojej Babci za to zrobilam pyszny domowy zurek na zakwasie zytnim wlasnej produkcji (postanowilam znow pobawic sie w pieczenie chleba wiec hoduje od 4 dni). mnie i Dzidzi bardzo smakowal. za to moj synek nie byl zbyt zachwycony. no coz. trzeba w zyciu sprobowac roznych rzeczy ;-)
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    25,7 KB · Wyświetleń: 23
  • image.jpg
    image.jpg
    30,3 KB · Wyświetleń: 20
Muszę się pochwalić, że właśnie obija się moje łóżko. Mąż ma dziś luźniej i w końcu się doczekam.
Jak zdążę, to dziś wam będę mogła pokazać sypialnię po remoncie :-D
 
przepraszam za post pod postem, ale jak wkleilam zdjecia to ich nie widzialam i nie wiedzialam jak mam tekst pod tym pisac.

xenian ja wlasnie chcialam uniknac roznic w pismie i wymowie. tez podoba mi sie franek, franciszek. aöe tutaj bylby frank a to juz mi sie nie widzi.
w szwecji tez polgole dzieci leza biegaja i pelzaja. tzw. zimny chow cielat ;-)
ja tam wyposrodkowuje i ani nie przegrzewam ani nie puszczam dziecka wygogolonego na wiatr.

co do kombinezonka to mysle, ze na koniec marca taki kutkowaty puchowy moze byc zbyt gruby. chyba, ze bedzie jak na wielkanoc dwa lata temu, ze snieg zalegal w pl. ja osobiscie upolowalam w lumpku dwa takie michowate. jeden bialy slodki kroliczek w rozmiarze 56 a drugi bezowowy misio w rozmiarze 62. ponadto dostalam od kuzynki taki spiwprek z raczkami a bez nozek, ale tez michowaty. rozmiar nieodgadniony, bo napisali 0-6 m-cy, ale jak tak przyrownywalam to ciut wiekszy niz ten 62. wiec mi chyba moj Dzidz nie zmarznie :-)
 
Krropelka- ja też zamierzam nie przesadzać w każdą stronę. Dodam, że polskie dziecko na angielskiej ulicy można wytypować bezbłędnie: 20 C, wszyscy jeszcze w krótkich rękawkach a dzieć czapka pod szyją wiązana, kurtka, rajstopy pod spodniami...
 
reklama
xenian tu to samo. nie mowie, ze kazde polskie dziecko. jendak wiekszosc idzie rozpoznac. po rajstopkach ( widzialam nawet wersje rajstopki pod krotkie spodenki a do tego croksy :). czapka wiazana pod szyja u niemalze szkolniakow. szalik na pol buzi zawiazany z tylu. ogolnie wiecej warstw niz cebula.
gdy tymcasem szwedzkie maluchy bez czapki, kurtka rozchelstana badz wleczona za rekaw za dzieckiem, szaliki sa zbedne.

ogolnie kiedy mowimy o dziecko, ktore samo sie juz przemieszcza to wolalabym je ubrac zbyt cienko niz przegrzac. bo z przegrzania wieksze problemy. mam takich znajomych z 5 latkiem. jak oni cuduja. zima to ten maluch ledwo sie rusza z nadmiaru ciuchow. a kalesony to juz chyba zaraz po lecie wchodza w ruch. czapki szaliki podkoszulki. do tego maly jest taki dosc w sobie wiec poci sie na potege. w pzredszkolu awanture zrobili, bo personel smail okno otworzyc jak dzieci sa w srodku. a jak mlody w wieku lat 3 byl kapany to w przedpokoju byla wczesniej dmuchawa wlaczona zeby nagrzac pomieszczenie ( mieli wowcas takie mieszkanie jak moje poprzednie - jeden pokoj, centralne ogrzewanie grzejace prawidolowo i szczelne okna. efekt? mlody ciagle lapie jakies przeziebienia.
 
Do góry