Żgutek - trzymam kciuki!
sealpup - jak ból głowy?
ewa - zdrówka dla Ciebie i synka!
kradz - daj znać po wizycie
sunajka - mąż się na pewno ucieszy
kobita - to pij pokrzywę, nie jest zła, a naprawdę pomaga
jak nie możesz wypić po prostu szklanki, to rób taką "esencję" i na raz! mnie bardzo pomogła w I ciąży, z 9 podniosło sie do 10.6 na samej pokrzywie, ew. obierz buraka, zasyp na noc cukrem i rano zjedz ;-)
K
asikP - skrzydełka, mniam
Aga - ja brałam wapno
margerrita, ja farbuję zwykłą farbą.. i teraz i w I ciąży; super za home office
pećka - witaj, w I ciąży brzuszek wyskoczył mi na początku 5-tego miesiąca, teraz już w 3 miałam wzdęty a teraz już ciażowy, spokojnie - wszystko przed Tobą
a ja po testach alergicznych.. ech..jest.. bardzo kiepsko, jak sie okazało nie dość, że mąż to i ja na nich byłam..a miałam się nie stresować, Tymek oczywiście przeżył to bardzo
nie wiem czy to był też wynik samych testów i tych alergenów (raptem każdego 1 kropla - 12 alergenów), ale konieczne było podanie wziewów w gabinecie zabiegowym, bo bardzo zaczął się dusić
czyli ****nia z grzybnią..
testy tez kiepsko, cytuję: "jak na 3 letnie dziecko - odczyny bardzo mocne" a najgorsze, że przez najbliższe 2 lata nic nie możemy zrobić poza.. łagodzeniem ew. skutków ;/ od dziś oczywiście na lekach, a od grudnia wziewy
( no podłamałam się, nie spodziewałam się, że będzie aż tak źle, niemal na każde drzewo ma alergię, a na brzozy, to aż łapały się za głowę.. i jak tu się nie martwić?? mówię Wam, oddam każde pieniądze za zdrowe dziecko, wiec dla mnie frazes" wszystko jedno co, ważne, aby zdrowe" jest najważniejsze na świecie! z każdą chorobą Tymka ucieka część mnie i ryczę po nocach..
mam doła, jak 150...
najadłam się gołąbków, aby ukoić ból serca:-(