Iman, żgutek, super, że wizyty się udały! Mi na wizycie nie udało się podejrzeć dzidzi, jedynie szyjkę sprawdziła lekarka i powiedziała, że brzuszek spory, jak na ten tydzień, ale macica rośnie w odpowiednim tempie
kradz, gratuluję dziewczynki! Mój Olek to nogami macha tak, że wszystko widać, więc wstydliwy to on nie jest
twoja dama bardziej ułożona i dystyngowana
żgutek, uciekaj na L4, ja powiedziałam swojej, że często miewam zawroty głowy i robi mi się słabo, no i ta krew z nosa... od razu na L4 mnie wysłała, że autem nie jeździć absolutnie i odpoczywać dużo, mam narazie L4 do 17.10 (więcej nie może dać) ale wizyta w tym samym dniu i pewnie mi przedłuży na kolejny miesiąc.
sealpup, ja mam wadę -3,75 więc zwykle mam soczewki, ale czasem zakładam też okulary. Dużo bardziej wysychają mi oczy w ciąży. Częściej używam kropelek bo normalnie soczewki do wieczora dawały radę a teraz już o 17:00 bunt oczu
noszę miesięczne, ale mam w zapasie z dwie pary już w domu bo to różnie bywa. Kup sobie krople albo łzy do oczu i zakrapiaj po południu, nie powinno być problemu do wieczora. Słyszałam gdzieś, że z powodu zatrzymywania wody i ogólnego jałowienia organizmu w witaminy i składniki mineralne, które idą do dzidzi, to mogą wystąpić takie problemy.
Dzień dobry w sobotę! Jaka to ulga, że od poniedziałku będę wspierać moją firmę tylko telefonicznie w wypadku, gdy będą mnie pilnie potrzebować... Dzisiaj chyba lepię pierogi na obiad
Miłego dnia!