reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

mamusia to jesteśmy z tych samych okolic :) ja na Borowską też mam blisko ale chyba wybiorę Brochów. Trochę przerażają mnie opinie szpitala na Borowskiej. Trochę poczytałam trochę popytałam i.....zgłupiałam :)
 
reklama
dziewczyny mam pytanie czy wierzycie w przesądy związane z ciążą?
Patrycja zwrócę na to uwagę to mój taki nawyk jest ciężko się odzwyczaić od takiego pisania
 
Ostatnia edycja:
Witaj Kajkapol wow blizniaki fajnie!

ja na chłopaka mialam mega ochotę na mięso I to koniecznie czworonozne normalnie miesa az tak nie lubie I obywam się. Teraz jem wszystko choc lubię słodycze. Ale zniwu slodyczami nigdy nie gardzilam.

Boli mnie głowa bardzo bardzo. Chyba zatoki. Jak nie przejdzie to jutro siedzę w domu nie chcę się faszerowac paracetamolem. :(
 
ja jem wszystko :-)
mam jednak wieksza ochote na nabial za ktorym wczesniej nie przepadalam.
najwiekszy problem ze jestem ciagle glodna:sorry:

co do porodu sn czy cc to panicznie boje sie cc. 5 razy rodzilam sn
 
W ogóle - hej, kajkapol! :-)
Ja teraz po prostu nie cierpię sera. Nie mogę na niego patrzeć, wąchać, w ogóle najlepiej z daleka ode mnie. Ryby i mięso wciągam namiętnie. Śledzika bym zjadła. Pomidorową dziś trzy razy jadłam. :-D Słodkie mi smakuje, ale nie przesadzam. Wolę słone. Chipsy, pizza, makaron... Mmm, mówcie mi jeszcze. :-)
 
U mnie smaki się sprawdziły..odrzuciło mnie na początku od mięsa, miałam piękne mdłości bez wymiotów potem pochłaniałam nabiał, słone , kwaśne a na końcu przyszedł smak na słodycze, tak mi przepowiadali dziewczynkę i podobno ma być dziewczynka.teraz jem wszystkiego po trochu, a słodycze i owoce ograniczam.
W przesądy nie wierze chodzę w golfie z chustką a zimą zamierzam z szalikiem bo nie lubie marznąć.
Byłam z pieskiem na spacerze..czuć jesień sąsiedzi palą już w piecach..liście lecą lekka mgła ehhh
mąż wróci dopiero za godzine.
 
KasikP to ja mam teraz podobnie-mięsa nie tykam, kwaśne lubimy a słodkie od czasu do czasu podjadamy :):)

Dziś dostałam pyszne ciasto więc wciągnęłam 3 kawałki a co... :-D
 
reklama
Zarunia ciągle idziemy łeb w łeb, nawet smaki mamy takie same :-)
więc i może razem będziemy rodzić tylko w dwóch oddzielnych województwach.
Ja moją Lenkę namawiam żeby się urodziła 15.03.2015 taka ładna data:-)
Zobaczymy czy posłucha mamusi:-D
ja dziś zakupiłam sałate i szczypiorek więc idę tworzyć kolacje;-)
 
Do góry