reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Atka, trzymamy wszystkie mocno kciuki:-) Będzie dobrze! Głowa do góry i koniecznie daj znać, jak wrócisz z badań.

Kartagina, Tobie również zdrówka i oby wszystko się udało, szybko i sprawnie.

I miłego dnia dla wszystkich. Ładna pogoda... przez okno w pracy...
 
Ja planuje wziąć roczny macierzyński skoro jest taka możliwość

Atka trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, na pewno będzie dobrze trzymam kciuki

Ja wizytuję jutro już się nie mogę doczekać co tam moja WoJula wyprawia J
 
Cześć dziewczyny.

Wczoraj mogłam Was tylko czytać, bo wszystkie urządzenia się uparły i były przeciwko mnie. Na telefonie chciałam Wam odpisać wyskoczył mi komunikat, że nie jestem zalogowana na forum, wszystko się skasowało... DWA RAZY! Wieczorem odpaliłam kompa i zdążyłam przeczytać wątek brzuszkowy i internet padł, a potem nie chciał załapać ponownie i skapitulowałam... :wściekła/y: Przymusowy odwyk:szok:

Patrycja też poprosiliśmy o trunki zamiast kwiatów - wrzuciliśmy do zaproszenia liścik z takim samym wierszykiem. Większość przyniosła właśnie wino, z czego byłam bardzo zadowolona. To był super pomysł i teraz mamy barek zapełniony jeszcze na długo. Piccolo też było i jeszcze czeka :tak: Wiadomo, że kwiaty cieszą oko może tydzień.

Z@t, witaj po urlopie. Super, że wyjazd mieliście udany :-) Cudownie, że czujesz Gosię. Ja nadal czekam na ruchy :-)

Miałam wczoraj jakąś hormonalną huśtawkę. Mąż stwierdził, że jedziemy na kawę do rodzinki i miałam się szybko zebrać, bo w sumie było dość późno... Oczywiście nie mogłam nic wybrać do ubrania, bo wszystko już ciasne i mąż przyleciał zobaczyć co się dzieje, a ja z miną zbitego psa, normalnie już bym stała pod drzwiami gotowa, a tu totalna rozsypka. Sterta rzeczy koło mnie i ja w samym środku tego bałaganu. Biedny nie wiedział czy się śmiać czy płakać. Komedia. Zaczął mnie pocieszać, mówić, że jestem piękna i że mnie kocha, a ja oczywiście w ryk i tak zamiast się szybko zebrać siedziałam jak ta sierota na kupce za małych ubrań. :zawstydzona/y: Jutro robię porządek w szafie. Postanowione!
 
Kradz mi też zdarzają się takie spotkania z szafą. Mi mąż powtarza, że ten brzuch to dzidziuś i wcale nie jestem gruba. Nigdy nie miałam brzucha, więc czasami mam napad czucia się grubą. Pociesza mnie, to że do tej pory rośnie mi tylko brzuch.
 
Zastanawiam się skąd się bierze nie plodnosc albo co jest nie tak ze kobieta poroni przykre to jest i raczej nie do przeżycia. Boje się takich rzeczy wspolczuje wam takich historii i nie wiem jak ja bym to zniosla. Jedni chcą a nie mogą a drugie rodzą i oddają albo zabijają lub znecaja się psychicznie i fizycznie. Ja zaszlam w pierwsza wieku 20 lat musialam szybko dorosnac,ale jakoś dalam rade sama rodzice mi dużo pomogli do tej pory pomagają i nie widza świata poza Pawlem odkąd jesteśmy daleko od nich to bardzo tęsknia a ja widzę różnice miedzy pierwsza a terazniejsza ciąża madrzej jem mniej się denerwuje może dlatego ze mam oparcie w partnerze którego braklo mi w pierwszej ciąży mogę się wyzalic a wtedy nie moglam no,ale tak bywa ze jak się jest mlodym wszystko spada na matkę a ojciec jest ale wcale nie musi być. Nawet nie mialam stabilizacji finansowej której teraz mi nie brakuje. Teraz jestem najszczesliwsza podwójna mama ;) w czwartek USG oby wszystko byli w porządku :D
 
Atka trzymamy kciukci za ciebie i malenstwo napewno bedzie dobrze, przeszlas juz swoje teraz czas na radosc i spokoj!
Kartagina kobieto dasz rade!!!jestesmy wszystkie z toba!
Spokojnego dnia!
 
DZIEŃ DOBRY CIŻARÓWECZKI!!!!

Basidrak jak wyjdziesz ze szpitala to gotuj tylko takie rzeczy,które twój facet lubi.....ale dla siebie ,staremu daj dwie kromki chleba z twarożkiem!!!!

Ewa&Kubuś...koty mówisz???mam dwa,które chodzą sobie po działce i znoszą mi.......myszy na taras i ich nie jedzą..dzisiaj rano leżały dwie!!!Jędrek mówi,że jak koty tak robią to znaczy,że z miłości do pani przynoszą jej te myszy...ble..ble..myślałam,że najzwyczajniej w świecie sobie rzygnę!!!a koty są przecież męża a nie moje!!!

my z naszego wesela to mamy jeszcze dwie połówki....ale kopyto pewnie będą miały!!!zostawię je na nasze spotkanie po porodowe!!!a do ślubu i na salę eskortował nas......radowóz!!!!!

trzymam kciuki za zabiegi i za wizyty!!!

czekam za poduszką rogalem...a kobieta już mi komentarz wystawiła i to pierwsza!!!!
miłego dnia!!!!a ja znowu sama....szanowny małżonek znowu na 10 do 22ej..ale jutro mam wolne
 
reklama
Patrycja, dzisiaj sama się z siebie śmieje, ale to psychika wariuje i na szczęście rzadko mam takie napady :-D

Atka, Basidrak, Kartagina trzymam kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna &&& Na pewno wszystko będzie dobrze!
 
Do góry