reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Witajcie!
My wlasnie zjechalismy z Mazur:-) było cudnie, kocham mazury, mazury to najpiękniejsza część Polski!!!
A wy tu o winku?:-)...o ja chętnie, ale jak odstawie od piersi...a najchętniej redds malinowy, uwielbiam ten smak. Wino żeby mi smakowalo musi byc naprawdę dobre, polslodkie i niezbyt mocne.
Patrycja akurat doczytałam przepis...jutro chyba ruszam na zakupy, zdjęcie pobudzilo moje kubki smakowe:-)
Ilość dzieci? Zawsze dwoje chciałam, ale jak się rozwiodlam i poznałam miłość mojego/naszego życia, faceta który kocha moje dzieci bo kocha kobietę która jest ich matką, wiedziałam że te miłość należy pomnożyć. I teraz trojeczka, może kiedyś czworeczka:-)
Ale mnie Gosia podkopuje, coraz mocniej i wyraźniej:-D
 
Hej ciezko was nadgonic...nie daje rady:)wiec ciezko sie odniesc indywidualnie....
Basidrak czasami faceti nie mysla...trzeba im nagadac zeby zaczaili ze cos zlego zrobili
Patrycja to rzeczywiscie udalo wam.sie szybciutko zajsc w ciaze;)myslisz ze na jednym sie zatrzymacie?

A ja zasnelam z synem o 21 i obudzilam.sie o 24 i nie moge spac.....ech mąz jeszcze nie spi wiec siedziny jak łośki;)
 
Winko tez bym wypila ba bezsennosc szczegolnie...leze z katarem ,z zatkanymi uszami I nie moge zasnac..ciekawe czy dam rade do pracy isc..

Z@t super ze juz czujesz malutka ;) fajnie ze wyjazd sie udal.

Zgutek powodzenia w pracy jutro!!
 
Oj nie spałyście w nocy chyba :-p Ja też się obudziłam po pierwszej, bo psu się coś śniło i szczekała przez sen. Kilka razy musiałam wstać, żeby ją obudzić :wściekła/y: Ogólnie lekki sen miałam.
Szuka ktoś kota? Szwagierka ma śliczną szylkretkę i szuka jej domku :p
Ktoś ma razem ze mną wizytę 29, nie pamiętam kto, jeszcze 2 tygodnie....
 
Witajcie z rana! dziś trzeba się przygotować, spakować bo jutro do szpitala.. panikuję bo szew na szyjkę zakładają pod narkozą. Ostatnio dostałam skurczy, mam nadzieję że teraz będzie cisza i szybko wrócę… nie lubię zostawiać domu…
W nocy znów ryczałam...wszyscy spali a ja w bek... efekt? nie mogłam potem zasnąć, głowa boli i mam zapuchnięte oczy... M powiedział coś nie tak, ja zaczęłam sobie wkręcać że nawet mój ojciec nie lubi mnie w ciąży, że leżeć muszę, że szpital przede mną, że żyć normalnie nie mogę... a niedawno pisałam że psychę mam silną!!! bla bla bla!

Natalia
ja od roku nie jem zwykłego chleba, piekę własny na zakwasie i nie wyobrażam sobie jeść innego. Moja córa kajzerki z piekarni zamieniła na własny wypiek- sama robi sobie bułeczki razowe albo owsiane. Niedawno wypróbowałam ryż naturalny ciemny- rewelacja!!!! Podobno tym białym to chińczycy zwierzęta karmią!! Po każdej ciąży zostaje mi nadwyżka 4kg, marzę o mojej 60sprzed 4 lat…a teraz znów pewnie przybiorę ze 25, załamka…

Heven dobrze że porzuciłaś na razie tak ciężkie stanowisko!! Lepiej nie dźwigać niepotrzebnie. Mi się zdarza wyjąć czasem córę z łóżeczka albo z wózka, potem to czuję i wiem że przesadzam..

AnulkaMarcowa ależ z ciebie artycha! Manualna, ołówek i rock, SUPER!! Wyszkicuj nasze brzuchyJ

Micela nie ma u was chorobowych? To jak ty ciążę przetrwasz zwłaszcza pod koniec??
Bachuta fajnie że lubisz swoją pracę. A co robisz?

Basidrak jak tam??? Co słychać??
Daleko macie do szpitala że mąż cię nie odwiedza?? On nie lubi lekarzy szpitali??? A może w ciązy lubi być?? I te okołociążowe problemy chętnie przejmie za ciebie?? Nie martw się.. oni tak mają- uprawiają minimalizm! Mój też czasem tak ma ale przy 3 dzieci to już nie wymagam żeby codziennie kombinował.

Patrycja ja też lubię winko, i czasem nalewki własnej roboty. I bez jaja ta pizza?

Sealpup desperatka z tą pracą!! Ja 14 lutego to już powoli rodzić planuje!

Z@t 30stka na karku i 3 w drodzeJ chciałam napisać że to tak jak u mnie a zapomniałam że u mnie przecież 4!! Człowiek rachubę traci!!!!! Normalnie będę ich liczyć niedługo jak będziemy się w auto pakować!!!! Już wiesz że córcia?

Śluby… ech… nam 10 strzeliJ ale 1winko ciągle mamy- Don Leon- rośnie w lata i może na 20 albo 30 rocznicę wypróbujemyJ a swoje kwiaty oddałam do kościoła na przystrojenie bo 4 wiadra ich było!!!
 
Hej :) ja dzis zostalam w domu,leb peka itp,przeziebienie pelna para...Kartagina biedaku!!!Wszystko bedzie dobrze trzymaj sie!!Ja tez ostatnio mialam ryczacy dzien..chorobowych nie ma,miesiac przed porodem musisz juz wziac urlop macierzynski..a jak chora to mowisz ze chora I nie przychodzisz
 
Kartagina przytulam Cie i trzymam kciuki, żeby szybko i szczęśliwie zabieg sie skończył.

Bachuda super, ze lubisz swoją prace, to bardzo ważne. Pochwal sie co robisz? Ja tez swoją lubię, bo gdyby było inaczej, to nie jezdzilabym jak głupia po całej Polsće wciąż. Ja generalnie lubię ludzi. Ale ostatni tydzien spędziłam calutki poza domem, jak wyjechałam w poniedziałek, to wrocilam w sobote wieczór i szczerze powiem, ze jestem bardzo zmęczona. A do końca października chce dotrwać, bo mamy taki zjazd firmowy całej firmy - ok 1500 osób z całej Europy. A ze odbędzie sie niedaleko, bo w Warszawie, to polecę, żeby sie z ludźmi spotkać. Widujemy si raz w roku, wiec niezbyt często. A w zeszłym roku byliśmy na zjeździe w Dubaju- suuuuper było. Jednak Dubaj to nie to samo co Warszawa, a hotel i miasteczko wodne do naszej stolycy sie nie umywa. Żal, ze nie jakies piekne wyspy, byłoby pięknie, ciepło i urokliwe.
 
Dzień dobry :) w końcu udało mi się trochę odpocząć w weekend i po prostu nic nie robić:)

Agaawa - to fajne masz te zjazdy w pracy :) Dubaj brzmi fajnie na taki wypad, ale w ciąży to chyba Warszawa jest wystarczająca ;)
 
reklama
Do góry