reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

kradz, wiesz, dopóki nie zaszłam w ciążę, to byłam bardzo zadowolona z kontaktów z Teściową. A teraz... No po prostu już nie mogę słuchać, jak to jej "i tak było gorzej", więc trochę się pogorszyło. Jeśli wybierasz się po zakupy z h&m dla siebie, to naprawdę polecam zapisać się do ich newslettera, -25% na jedną rzecz się dostaje. Czyli w sam akurat na drogie spodnie ciążowe. :p A za żurawiną nie przepadam, więc odpada. :-p

Basidrak, oby wszystko było dobrze. :*
 
reklama
Natalia, jeszcze nie wiem czy wybieram się do H&M, ale 25 % to sporo więc jeśli nie mają ograniczenia czasowego wykorzystania zniżki to się zapiszę.
I w ogóle doczytałam, że mamy wizytę w tym samym dniu. Możemy razem odliczać do 26.09 :laugh2:


Ja z moją teściową mieszkam... Ogólnie jest ok, ale po prostu czasem nie mogę z jej pomysłów i z tego że próbuje w nie angażować mojego S. I oczywiście jej plany stoją zawsze na pierwszym miejscu...
Do tego jest strasznie przesądna, a przesądy w ciąży ehh ... to już same wiecie ile tego jest:wściekła/y: Ostatnio jej powiedziałam, że może się popukać w głowę! Swojej córce kładła różne rzeczy do głowy przez telefon, gadała z nią godzinę dziennie, masakra jak można w takie kity wierzyć :crazy:
Ostatnio nas poinformowała, że wnusia będzie miała chrzest w październiku, ale że nie zapytała kogo wybrali na chrzestnych, ale pewnie brata (czyli mojego S), on na to stwierdził, że on już chrześniaka ma więc mogliby wziąć mnie, bo ja jeszcze nie mam żadnego i bym się pewnie cieszyła (zgodnie z prawdą). I tu nastąpiła szczera i wielce przemyślana wypowiedź, że Kasi to może teraz lepiej nie.... Wyszłam z pokoju, bo nie wiedziałam co odpowiedzieć... bo wiecie jest taki przesąd :wściekła/y:)
 
No naprawdę, od rana taka produkcja? Dziewczyny :-) Po prostu nie nadążam.

Od waszych smaków mi aż słabo haha :-p
Ja biorę już tylko Euthyrox, z witaminami jeszcze czekam, aż mdłości przejdą.
Wózek mam czarno-zielony, uniwersalny kupiliśmy poprzednio :-D
Ja też po Kubusiach mam zgagę i polecam Renie, pomaga zawsze.
A tak w ogóle to rano wstałam chłopaków wyprawić, przed 7, a potem z powrotem do łóżka i do 10 spałam :-)
I chałupę ogarniam, a tak mi się nie chce...
 
Nie ma szans, żebym doczytała wszystkie wpisy dokładnie :)
Heven, moje menu na dzisiejszy obiad - jajo sadzone, groszek z marchewką i ziemniaczki z koprem :)
Co do wózka to mi się podoba x-lander xcite, jakiś granat albo beż. No i graco evo też fajny, jakiś limonkowy może. Czekamy z wózkiem do nowego roku prawdopodobnie.
kradz, nie znam żadnego przesądu związanego z ciężarną i chrztem, ale to trochę bez sensu jest, co mówi teściowa. eee tam nie przejmuj się! Jak byłam na weselu to kilka "życzliwych" ciotek opowiadało mi, czego nie mogę robić... te zabobony mnie śmieszą i żadne z nich się nie sprawdzają! Nie wolno stąpać na próg? Nie wolno klepać się po brzuchu? Bzdury! :) z z rzeczami mam tak, jak ty. Dopóki nie znam płci nie kupuję nic dla bobasa.
basidrak, trzymaj się kochana! Z babcią na pewno będzie dobrze.
A ja wróciłam od dziekana... hmm myślałam, że żadnego problemu nie będzie. Zgodnie z regulaminem wszystkie wymagania spełniam. Ale dziekan powiedział, że musi się skonsultować z radcą prawnym, bo jest gdzieś w regulaminie zapis, że powinnam przejść egzamin z rysunku jak się staram o przyjęcie na ten kierunek. Tłumaczyłam, że taki egzamin przeszłam na tej drugiej uczelni i nie staram się dostać na magisterkę, bo już się dostałam, tylko chcę się przenieść... ma mi dać odpowiedź mailem jeszcze dziś... czekam.
Biorę się za obiad, chociaż za chwilę.. teraz jeszcze trochę się powkurzam na tego dziekana :p
 
Konwalianka nie strasz :-( wiem ,że muszę uważać ale się bardzo boje i mam nadzieje ze będzie dobrze .
A spadochron fajna sprawa tez się zastanowię po porodzie :-) .

Bachuta nie znam się ale z tego co wiem po sobie bo też brałam to przy braniu luteiny tworzy się taka powłoka która ma chronić dziecko . Wiec to może dlatego . Mam nadzieje że Ci kochana wytłumaczyłam w miarę .

Natalia B mam nadzieje ze mój mnie nie zabije :-)

Heven kochana może nie będzie tak źle z ta impreza :-)

Basidrak bardzo mi przykro :-( . Trzymamy kciuki żeby babcia doszła do zdrówka :-) .

Miłego dzionka
 
Bachuta tez biore luteine dopochwowo (naszzescie ostatni tyfzien bo gin kazal brac tylki do konca 16tyg) ale nie wkladam za pomoca tegi alplikatora bo balam sie ze na suchi moge cos uszkodzic wiec wkladam recznie(gdyby moj maz by to czytal to usmial by sir z naszych wpisow;)takze sprobuj recznie;)bedziesz spokojniejsza a mysle ze jesli nie ma zadnego krwawienia to nie masz sie czym martwic napewno nie zwezilas sobie szyjki...nie denerwuj sie
 
reklama
Basidrak, trzymamy kciuki &&&

Żeby sprzątać i gotować u teściów, to jest urlop? Oj za dobrze mają :-p

Te zabobony są śmieszne :-D To o byciu chrzestną też mi wmawiali, w dodatku nie moja teściowa, tylko teściowa szwagierki.
I jeszcze o brzydnięciu lub pięknieniu (dobrze napisałam? :-D) w ciąży, albo o spiczastym lub okrągłym brzuchu.
Wystraszenie się czegoś i złapanie za brzuch, nie kupowanie niczego przed porodem (mojej mamie nic nie pozwolili kupić i była wciekła potem), zgaga jeśli włochate, albo żeby włosów nie obcinać w ciąży. Można normalnie komedię napisać.

Mojej szwagierce tak teściowa dowaliła, że na pewno będzie dziewczynka, bo taka brzydka jest. Dajecie wiarę? :-) oczywiście był chłopiec.
 
Do góry