Dzień dobry i ode mnie
Nie było mnie cały weekend, byliśmy na tym weselu kuzynki. Nie nadrobię pewnie tego, co pisałyście niestety...
Dzisiaj zaczyna się kocioł w pracy, wrzesień oznacza duuuuużo pracy, brak czasu wolnego, hale targowe pełne grzybów, pleśni i innych świństw w klimatyzacji... no ale szefostwo mi odpuściło część wyjazdów, jak się dowiedzieli o dzidziusiu.
USG w czwartek, przezierność w piątek... już czekam z niecierpliwością.
Miłego dnia! :-)
Nie było mnie cały weekend, byliśmy na tym weselu kuzynki. Nie nadrobię pewnie tego, co pisałyście niestety...
Dzisiaj zaczyna się kocioł w pracy, wrzesień oznacza duuuuużo pracy, brak czasu wolnego, hale targowe pełne grzybów, pleśni i innych świństw w klimatyzacji... no ale szefostwo mi odpuściło część wyjazdów, jak się dowiedzieli o dzidziusiu.
USG w czwartek, przezierność w piątek... już czekam z niecierpliwością.
Miłego dnia! :-)